reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Co gotują wrześniowe mamusie

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.

kaha91

Fanka BB :)
Dołączył(a)
6 Luty 2015
Postów
1 145
no więc jak w temacie ;) ja chętnie przygarnę przepisy na wszelkiego rodzaju zapiekanki do piekarnika:D ziemniaczane i makaronowe:)
 
reklama
kaha91 żadnego fajnego przepisu na zapiekanki nie mam, bo zazwyczaj daję to co mam pod ręką (brokuły, marchew, ziemniak/makaron, ser żółty, szparagi, kiełbasa/szynka/mięso mielone, cebula, pieczarki, papryka, pomidory z puszki) - oczywiście nie wszystko na raz, zależy od dnia :-)
osobiście chciałam się pochwalić wygrzebanym przepisem na fajny, miękki schab :
Składniki:

• 4 kotlety ze schabu,
• 5 -6 średnich marchewek,
• 3 cebule,
• 15 dag sera żółtego,
• kilka łyżek majonezu,
• sól, pieprz, wegeta

Sposób przygotowania:

1. Mięso opłukać, lekko rozbić, oprószyć z obu stron wegetą i pieprzem
2. Marchewki obrać, pokroić w plasterki, cebulę pokroić w półtalarki.
3. W naczyniu żaroodpornym na dnie ułożyć plasterki z 4 marchewek i 2 cebul. Naczynia niczym nie smarujemy, nie podlewamy oliwą - z sera i majonezu wytopi się naprawdę sporo tłuszczu.
4. Warzywa przykryć plastrami mięsa. Na nich rozłożyć pozostałe plasterki marchewki i cebuli. Oprószyć solą lub wegetą.
5. Całość dania posypać startym żółtym serem, na wierzchu rozsmarować majonez
6. Potrawę przykryć folią aluminiową.
7. Wstawić do chłodnego piekarnika. Piec w 180 stopniach C przez 1,5 godziny. Po tym czasie zdjąć folię i zapiekać bez przykrycia kolejne pół godziny (ja, po zdjęciu folii, obłożyłam danie ćwiartkami ugotowanych ziemniaków, aby lekko się podpiekły).
8. Podawać z dowolnymi dodatkami: ziemniakami, ryżem lub jako samodzielne danie z pieczywem.

Sprawdzone wiele razy, robi się samo, a smakuje pyyyyyysznie ! Polecam :)
 
Ps. Gdyby któraś z dziewczyn uwielbiała arbuzy to w Carrefour są po 2,99zł/kg. Ja właśnie swój kawałek skończyłam. Pyszota ! :-D:-);-):tak::-p:laugh2::happy:
 
Aneta1991 - robi się samo, a gdyby tak jeszcze rzeczywiście ktoś zrobił i podał to o ile bardziej by smakowało :-)
ja to ogólnie jestem na etapie fazy na frytki :rofl2: tak jak wcześniej były mi obojętne tak teraz mmm :-)
 
Oooo na arbuza mam mega chęć od kilku dni, chyba zaraz gdzieś wyskoczę po kawałek. A tak naprawdę to nie mogę sie doczekać polskich truskawek. Już śnią mi się po nocach koktajle truskawkowe i biszkopt z galaretką:-D. A dziś u mnie na obiad botwinka, uwielbiam i czekam na nią zawsze cały rok:-)
 
Prosze o szybki przepis na sprawdzoną botwinkę bo marze o niej od kilku dni ;)
 
podbijam też chcę przepis na botwinkę!

a mamuśki robicie niekiedy jakieś zapiekanki w piekarniku na bułkach? pieczarki-ser np. robicie z czymś jeszcze potrzebuje jakiegoś pomysłu na kolację :D
 
nas ostatnio jak wzięło na zapiekanki to zrobiliśmy sobie bułki ala subway ... dodaliśmy sałatę lodową, oliwki, papryczki, ogórki kiszone i świeży, pomidorka, cebulę czerwoną, salami i do tego sosik - jogurt naturalny połączony z majonezem, czosnkiem i ziołami prowansalskimi :p pychotka :D
szukałam ostatnio gotowych zapiekanek na mieście ale Norwegia chyba ich nie zna bo nie znaleźliśmy ... a w Gdańsku co krok :p
 
Dziewczyny, najprostszy sposób na botwinkę jaki znam: wrzucam kawał mięsa do gara z wodą, dodaję 2 lub 3 marchewki. Doprowadzam do wrzenia. Jak się zagotuje wsypuję łychę vegety, kilka kulek angielskiego ziela i kilka laurowych listków. Gotuję na małym ogniu jakieś pół godziny (lub do miękkości mięsa). Myję dokładnie botwinkę i siekam na paski. Po pół godzinie wyjmuję marchewkę i kroję na talarki. Wrzucam botwinkę i pokrojoną marchewkę. Od razu doprawiam octem i cukrem, żeby nie stracić ładnego buraczkowego koloru. Gotuję 10-15 minut, żeby buraczki zmiękły. Dodaję do smaku jeszcze octu, cukru, vegety, pieprzu i maggi, żeby była taka, jak lubię. Na końcu dodaję śmietanki. Podaję z ziemniaczkami z masłem i koperkiem na oddzielnym talerzyku, do zupy dodaję jajko na twardo pokrojone w ćwiartki. Nie znam innego przepisu, ten jest najprostszy i mi smakuje:-D
 
reklama
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry