reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Co jesc na poczatku karmienia piersia

Bylam wczoraj u pediatry. I stwierdzila ze to kolki. To doswiadczony pediatra najlepszy w naszym miescie. Kazala odstawic na te 3 miesiace wszystko co jest dla malej niedobre. Kalafior kapusta fasola ser zolty, papryka, rzodkiewka itp. Mam uwazac na to co jem a pozniej po 3 miesiacach juz normalnie jesc. Wiec mam pytanie co jesc w takim razie? Jem mieso, pomidora, twarog,kasze rozne, salata, szynki na chleb, dzem. Co moge jeszcze? I czym moge przyprawiac twarog czy mieso?
Sama mowila ze owszem mozna jesc wszystko o ile dziecko nie ma kolek. Ze moge wszystko jesc ale dziecko bedzie cierpiec.
No prosze Cie i Ty w to wierzysz masz swoj rozum?
nie rozumiesz ze kolki to niedojrzaly uklad trawienny a nie to co Ty jesz? powiedz mi jak kalafior przejdzie Ci do krwi wzdete mleko bedziesz miala/? tylko witaminy z niego przejda nic wiecej .. odlozysz to a dziecko i tak bedzie plakac ludzie sluchajcie wyksztalconych osob z terazniejsza wiedza nie ciemnoty
Twoja pediatra to nie wiem skad wyszla z lasu? nie wie nic na temat kp...dzieci na mm tez maja kolki i jak to wytlumaczysz?? sorry ale powalila mnie twoja wypowiedz czytasz hafije a wierzysz w takie bzdury
mojej kolezance pediatra tez wcisnela taki kit na poczatku dziewczyna nic nie jadla a dziecko dalej plakalo.. przestalo po 3 mies.
to ze najlepsza nie znaczy ze ma wiedze o kp
Jak wzdecia przenikna do mleka? chodzilas do skzoly? twoje bąki pojda do mleka? musialbys miec dziurawe jelita i mega duze zyly;p
Skoro masz wzdecia znaczy ze nie przyswaja organizm czegos wiec tym bardziej mleko.
wzdecia to niestrawiony blonnik a blonnik nie przechodzi do krwi..
to powiedz co z dziecmi na mm? nie bedziesz nic jadla a dziecko i tak bedzie Ci plakac..
jakby bylo tak jak ona mowi to by pisali ze jesc i obserwowac a nie ze nie ma takiej drogi ktora wzdecia przenikna do mleka a to roznica..
Natura tak to stworzyla ze jest najlepsze dla dziecka.
mleko jest z krwi z kanalikow nie z tresci zoladkowcyh a to co Ty jesz trawi sie w zoladku .
Powiedz jak wypijesz gazowane to masz gazowane mleko? jak gaz odbijasz spowrotem buzia?
pogadaj doradca nie pediatra
to sa badania naukowe nie wymysly
obserwuj dziecko pod katem alergi chociaz nad tym tez polemizuja..i nie ze jedna kropka juz glodowka tylko testy itp zrobic
Mi tak samo mowiili stara szkola nie jedz tego nie pij tamtego bo dziecko na pewno bedzie cierpialo ja mialam swoje zdanie duzo czytalam rozmawialam z ludzmi ktorzy sie doksztalcaja i wyszlo na moje jem wszystko od poczatku od wzdymajacych po gazowane i dziecko ani razu brzuch nie bolal..
i przyznali mi racje.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Z mojego doświadczenia wynika, że jedyne co warto odstawić to mleko i jego przetwory... Ale to przede wszystkim dlatego, że my same, jako dorosłe osoby źle na nie reagujemy. Warto to zrobić dla własnego zdrowia. Poza tym jedz wszystko. Przytulaj, noś, ciasno spowijaj, stosuj ciepłe kąpiele gdy jest bardzo duży kryzys. Bardzo polecam wejście do wanny lub pod ciepły prysznic razem z dzieckiem i przystawienie je wtedy do piersi. Odruch ssania również działa cuda. Uspokaja i wycisza dziecko. reguluje pracę układu pokarmowego.
Zapewniam Cię, że przechodzisz przez coś, co przeszłyśmy w przeszłości my i wiele innych kobiet. Dużo cierpliwości, miłości, spokoju... To najlepszy lek i rada na ten czas. To minie, zapewniam Cię.

Pomyśl również o chuście - to ciasne spowijanie, przytulanie i noszenie w jednym. Dodatkowo masz wolne ręce i możesz coś zrobić w domu.
 
Tylko jak jej pomoc jak ma gazy? Pediatrka kazala uzywac sab simplex 3 razy po 10 0ropli dziennie. Troche sie martwie czy faszerowac tym dziecko. Ale probowalam masazu kulenia nozek i dalej codziennie musi chociaz raz prezyc sie i denerwowac przy piersi no i w snie czesto slychac baki lub kupe po prezeniu sie. Ale nie jest tak ze duzo olacze
 
EdytaLLL to są normalne objawy rozwoju dziecka. Prężenie przy piersi może oznaczać wiele rzeczy: odreagowanie na nowe bodźce czy wrażenia, skok rozwojowy, niewygodną pozycję.

Dziecko też uczy się robić kupki a jego układ pokarmowy działa coraz sprawniej. To wszystko są nowości na które dziecko reaguje w jakiś sposób.

Klasyczne kolki (które uważa się że raczej nie istnieją a ich objawy są po prostu objawami dolegliwości ze strony niedojrzałego układu nerwowego) objawiają się stałym, nieukojonym płaczek przez ok. godzinę. Są to objawy na które należy reagować.
 
Każdy taki wątek, takie wątpliwości sprawiają, że wciąż szukam, sprawdzam i wertuje najnowsze publikacje. I tak przy okazji sprawdziłam znów informacje nt. "diety mamy karmiącej" i znów utwierdziłam się w przekonaniu, że jest to totalny zabobon. Wszelkie eliminacje można czynić przede wszystkim dla własnego zdrowia, ponieważ nasza tradycyjna narodowa dieta, nasz sposób żywienia pozostawia wiele do życzenia. Dlatego też rezygnacja z niektórych produktów lub ich ograniczenie (mięso, nabiał, tłuszcze) na rzecz roślin, owoców, kasz może wyjść na zdrowie przede wszystkim mamie.

BARDZO WAŻNE: pełnowartościowe mleko mogą wytwarzać kobiety o różnym stanie odżywienia organizmu, gdyż produkcja mleka ma pierwszeństwo przed innymi potrzebami metabolicznymi matki. Przy wyjątkowo niekorzystnych warunkach odżywiania i zmniejszenia ilości nawodnienia może ulec zmianie ilość produkowanego mleka bez zmian w jego jakości i składzie.

WYŁĄCZNE KARMIENIE PIERSIĄ jest optymalnym i wzorcowym schematem żywienia niemowląt do ukończenia 6 miesiąca życia przy czym ZLECA SIĘ KONTYNUOWANIE DO MINIMUM!!! 2 roku życia przy jednoczesnym podawaniu produktów stałych. Nie ma zatem nic dziwnego w karmieniu 3-4 latka, ponieważ samoodstawienie w naszym gatunku może pojawić się nawet i w okolicach 5-6 roku życia.

Nie ma podstaw do prewencyjnego eliminowania z diety produktów mlecznych oraz nie zaleca się rezygnacji z karmienia piersią ze względu na występowanie kolki niemowlęcej.

Jeśli chodzi o palenie papierosów w czasie karmienia piersią, nie jest to podstawa do zaprzestania karmienia (wciąż ma ono więcej korzyści niż podanie mleka modyfikowanego), niemniej jednak udowodniono przenikanie nikotyny do mleka. Wykazano również negatywny wpływ nikotyny na samą laktację.

Skład i wartość mleka jest cechą osobniczą i zależy od fazy laktacji, wieku dziecka, pory dnia itp... Oznaczanie składników mleka nie ma najmniejszego sensu gdyż zależy od powyższych jak również o techniki badania. Mleko matki ZAWIERA WYSTARCZAJĄCĄ ILOŚĆ SKŁADNIKÓW I KALORII dla prawidłowego rozwoju dziecka karmionego wyłącznie piersią do końca 6 m-ca życia.

Dieta mamy karmiącej ma jednak znaczący wpływ na jakość odżywiania dzieci po 6 m-cu życia. Jakość i zwyczaje żywieniowe przekładają się na sposób odżywiania i zdrowie naszych dzieci.

PODSUMOWUJĄC: w czasie ciąży i karmienia piersią warto dbać o zdrową i urozmaiconą dietę najpierw ze względu na swoje zdrowie a po rozpoczęciu rozszerzania diety po to by dziecko od początku zapoznawało się ze zdrowymi nawykami.
 
Każdy taki wątek, takie wątpliwości sprawiają, że wciąż szukam, sprawdzam i wertuje najnowsze publikacje. I tak przy okazji sprawdziłam znów informacje nt. "diety mamy karmiącej" i znów utwierdziłam się w przekonaniu, że jest to totalny zabobon. Wszelkie eliminacje można czynić przede wszystkim dla własnego zdrowia, ponieważ nasza tradycyjna narodowa dieta, nasz sposób żywienia pozostawia wiele do życzenia. Dlatego też rezygnacja z niektórych produktów lub ich ograniczenie (mięso, nabiał, tłuszcze) na rzecz roślin, owoców, kasz może wyjść na zdrowie przede wszystkim mamie.

BARDZO WAŻNE: pełnowartościowe mleko mogą wytwarzać kobiety o różnym stanie odżywienia organizmu, gdyż produkcja mleka ma pierwszeństwo przed innymi potrzebami metabolicznymi matki. Przy wyjątkowo niekorzystnych warunkach odżywiania i zmniejszenia ilości nawodnienia może ulec zmianie ilość produkowanego mleka bez zmian w jego jakości i składzie.

WYŁĄCZNE KARMIENIE PIERSIĄ jest optymalnym i wzorcowym schematem żywienia niemowląt do ukończenia 6 miesiąca życia przy czym ZLECA SIĘ KONTYNUOWANIE DO MINIMUM!!! 2 roku życia przy jednoczesnym podawaniu produktów stałych. Nie ma zatem nic dziwnego w karmieniu 3-4 latka, ponieważ samoodstawienie w naszym gatunku może pojawić się nawet i w okolicach 5-6 roku życia.

Nie ma podstaw do prewencyjnego eliminowania z diety produktów mlecznych oraz nie zaleca się rezygnacji z karmienia piersią ze względu na występowanie kolki niemowlęcej.

Jeśli chodzi o palenie papierosów w czasie karmienia piersią, nie jest to podstawa do zaprzestania karmienia (wciąż ma ono więcej korzyści niż podanie mleka modyfikowanego), niemniej jednak udowodniono przenikanie nikotyny do mleka. Wykazano również negatywny wpływ nikotyny na samą laktację.

Skład i wartość mleka jest cechą osobniczą i zależy od fazy laktacji, wieku dziecka, pory dnia itp... Oznaczanie składników mleka nie ma najmniejszego sensu gdyż zależy od powyższych jak również o techniki badania. Mleko matki ZAWIERA WYSTARCZAJĄCĄ ILOŚĆ SKŁADNIKÓW I KALORII dla prawidłowego rozwoju dziecka karmionego wyłącznie piersią do końca 6 m-ca życia.

Dieta mamy karmiącej ma jednak znaczący wpływ na jakość odżywiania dzieci po 6 m-cu życia. Jakość i zwyczaje żywieniowe przekładają się na sposób odżywiania i zdrowie naszych dzieci.

PODSUMOWUJĄC: w czasie ciąży i karmienia piersią warto dbać o zdrową i urozmaiconą dietę najpierw ze względu na swoje zdrowie a po rozpoczęciu rozszerzania diety po to by dziecko od początku zapoznawało się ze zdrowymi nawykami.
Polozna na medal oby wszystkie mialy taka wiedze na temat kp i nie powtarzaly mitow:)
 
reklama
Ja z moim synem przechodze to samo, ma teraz 6 tygodni a problemy z brzuszkiem zaczely sie w 3 tygidniu. Nie jestem na zadnej diecie jem wszystko na co mam ochote, robie tak od samego poczatku. Wiekszosc dzieci ma takie problemy z brzuszkiem nic na to nie poradzimy, z czasem samo przejdzie. Ja juz probowalam wszyskiego, masaze brzuszka, lezenie na brzuszku, dawalam malemu koperk do picia, sama pije do tej pory, stosujemy kropelki i jest troche lepiej, ale im bardziej ja sie nakrecalam to problem sie poglebial. Wiec doszlam do wniosku ze jeszcze troszke i wszystko bedzie w normie[emoji4] U Was tez wszystko wroci do normy, uszy do gory nie jestes sama z takim problemem[emoji57]

Napisane na LG-K580 w aplikacji Forum BabyBoom
Jakbym moja sytuacje widziała .... w 3 tygodniu się zaczęło. Często zanim się na jedzenie obudzi to już się prezy i marudzi, strzeli kupę albo bąka, potem podczas jedzenia, czasem jeszcze po. Czasem zrobi 4 kupy w ciągu godziny. Mam wrażenie ze strasznie go to meczy, mnie tak samo, bo tych kup jest ok 15 na dobę :( i jak słyszę że to za niedługo minie to jakoś nie chce mi się w to wierzyć. ... bo narazie każdy dzień to więcej wiszenia na cycku, więcej kup i więcej marudzenia ...
 
Ostatnia edycja:
Do góry