co komu na święta...?

[aga31]

moja nieteściowa chyba zupełnie nie ma wyobrażni,pomijając sweterek w rozmiarze 36 który dostałam(nawet ładny więc dałam go andzeli) a ja mam 180 cm wzrostu więc nie wiem na co mam go założyć ledwo mi cycki zakrył a do tego sweterka dobrego na andzelę dostałam majtki albo raczej majty rozmiar 4xl na oko na jakies 130 w biodrach.;-)mogę je podciągnąc pod same pachy,:-)ewce kupiła grzechotkę z takiego twardego plastiku ze jak sie dziecko nią trzepnęło w głowę to jej nie mogłam przez pół godziny uspokoić a teraz ma guza i siniora i wańkę-wstańkę .zdjęcie zamieszczę w wolnej chwili bo tego sie opisać nie da,w każdym bądz razie pocięłam sobie palce o kanty tej ''delikatnej'' zabaweczki.a wiadomo że nasze dzieciaki teraz wszystko biorą do buzi więc chyba wam nie muszę pisac jak by wyglądały ewki dziąsła po zetknięciu z tym przedmiotem, pewnie jakby sie żyletką bawiła.no ale liczą sie chęci.powiedziałam tylko żeby jej już wiecej zabawek nie kupowała bo ma BARDZO dużo !!!!!!!!! a i tak wiekszość to nawet jej nie interesuje.dostałam tez parę przydatnych rzeczy no ale o tym to już nie ma co gadać.

 

[asmodis]

Aga...ta twoja nietesciowa...fajne prezenyt robi. pomijajac twoje, bo zawsze mozesz oddac lub dac innej osobie, ale dla malej takie rzeczy
niech sama sobie wlozy do buzi to zobaczy. dobrze ze my zawsze przed daniem zabawek dzieciom je sprawdzamy

 

[Leyna]

my w tym roku poprosiliśmy o prezenty praktyczne: pościel, obrus itp
a dla Piotrusia ciuszki, bo z większości już powyrastał

na chrzciny zaś dostał głównie kasę oraz drobne pamiątki

 

[karoo-kp]

Ja dostalam plyte z podgrzewaczem, kubek, karte do telefonu (bardzo przydatne wszystko, zwlaszcza kubek, mam na ich punkcie jobla ;-) no i karta, bo bylam splukana...). Maz tez kubek, sweter z golfem, dezodorant i plyn po goleniu. I tez karte do telefonu :-) Jagoda zabawke edukacyjna (wkleje zdjecia pozniej), ksiazeczke z materialu, dwa gryzaki, zestaw sliniakow i oczywiscie chodzik - no i jabluszko ktore z radoscia wciagnela wczoraj cale

 

[redaktorka]

mi mikolaj przyniosl 2 ksiazki jedna o dzieciach, druga dla rozrywki;-)telefon, chyba mu bylo mnie szkoda, bo stary trzymal sie na plastrach;-)bielizne, na szczescie dalej nosze swoj rozmiarkoszulke nocna, ktora tam gdzie piersi ma koronkowe kwiatki, spomiedzy ktorych wychodza mi sutki;-).(prezent od tesciowej, ktora szybko chce miec drugiego wnuka, a to chyba mial byc wabik na mezula:-):-)slodycze, a do tego wszystkirgo mam to szczescie, ze w wigilie obchodze imieniny,wiec prezentow razy 2:-):-)

 

[Majka01]

Ja dostałam perfumki od meżusia Strasznie się wykosztował ale sa naprawdę piękne. Mój mężulek dostał wodę kolońską, majty i sweterek. A maleńka nazbierała prezentów że hoho, Ciuszki, sukienusie, grające kwiatuszki, gryzaki, grzechotki i jedynie od chrzestengo alkę (powyżej 3 lat za względu na małe elementy ) ale chłopak ma dopiero 18 lat mógł się nie znać Ważny jest gest

 

[ewa_ll]

ja dostałam:
od mężusia- złoty łańcuszek z zawieszką i torebkę
od mamy- bezrękawnik i kosmetyki dave
od teściowej srebrny łańcuszek z zawieszką i piekarnik- fajnie, bo ten od kuchenki gazowej jest na wyczerpaniu
od szwagra- wspólny prezent dla mnie i julki- baśnie andersena
od siostry - komplet pościeli

moja julka- dostała mnóstwo fajowych zabawek, mnóstwo ubranek i huśtawkę

 

[mada78]

U nas standart czyli ciuchy i kosmetyki ale mniejsza o to ponieważ moja siostra zrobiła wszystkim kubki na kazdym 2 fotki, jedna z Ami a druga z Ami+osoba obdarowana jak trzyma małą naprawde rewelacyjne:-):-):-)

i jeszcze jeden strzał w 10 oczywiście pomysł mojej siostry to konik Sassy , mała jest zachwycona ale o tym juz pisąłam na innym wątku, w każdym bądz razie polecam, nie drogi a mała oszalała na jego punkcie:-)

 

[ollesia]

U nas tez ciuchy i kosmetyki. :-) I toster od mojej Mamy!!! Kiedys, w pazdzierniku, zlapal nas deszcz, jak bylysmy na spacerze z Piotrusiem. Schowalysmy sie do sklepu AGD/RTV (bo tam spokojnie mozna pospacerowac z wozkiem) a ja powiedzialam wtedy, ze Mikolaj moglby nam przyniesc toster. I przynoisl! :-)

Piotrus dostal ubranka, gryzaczki i krzeselko do karmieia. Najbardziej ucieszyl sie z pileczki! Probowal cala wlozyc do buzi. ;-)

A w rodzinie mojego meza nie ma tradycji robienia prezentow. P. troche to reformuje od czasu, kiedy jestesmy razem, ale jeszcze dluga droga przed nami... :-)