reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Co koniecznie powinna przygotowac mama maluszka

aniaslu

red. nacz. babyboom.pl, psycholog, admin
Członek załogi
Dołączył(a)
14 Czerwiec 2004
Postów
3 641
Miasto
Warszawa
zacznę przewrotnie, że laktator i wyparzacz do butelek to był niepotrzebny zakup:-) Natomiast fantastycznie sprawdził się śpiworek, bo miałam pewność, że dziecko ma cieplutko i bezpiecznie. A co Wy rekomendujecie?
 
reklama
Laktator zbędny wydatek, wyparzacz błogosławię każdego dnia :) Do tego polecam podgrzewacz do butelek - oczywiscie przy założeniu że karmi się malucha sztucznym mlekiem a nie piersią. W moim wypadku jest to karmienie mieszane więc obie rzeczy są bardzo przydatne.
Ponadto polecam podkłady jednorazowe na przewijak. Sprawdzają się wyśmienicie, bo w razie pobrudzenia przewijaka nie trzeba prać od razu pokrowca tylko wymienia się podkład :)))
 
wg mnie rzeczy zbędne:

śpiworek, podgrzewacz do butelek, wyparzacz, podkłady jednorazowe, buciki dla niemowląt ( tak tak głupia byłam i kupiłam :-D) ,leżaczek bujaczek z wibracjami( zbędny gadżet), majtki poporodowe. Jak sobie coś przypomnę to dopiszę :tak:
 
a co do podkładów na przewijak to wg mnie są zbędne bo mam taki hmm ceratowy?? :eek: nie wiem jak to napisać ;-) i nigdy nie stosowałam żadnych nakładek na przewijak żeby mi dziecko nie zmarzło, nie ześlizgnęło się i nie wiem co jeszcze ;-)
 
Przewijak ceratowy - kładę na nim pieluchę.
Laktator w szafie - może jeszcze się przyda w późniejszym okresie (karmię naturalnie, ale może jakiś wyjazd kiedyś tam w przyszłości, to by mleczko jakieś dla tatusia zostawić), jak nie - allegro ;)
Spiworek pełnił wartę na razie jednej nocy - pewnie przyda się jeszcze później
Tetra się przydaje - zwłaszcza przy przewijaniu (do łapania fontanny :-D)
Leżaczki, bujaczki - nie posiadamy, nie przewidujemy - tak samo jak kołysek, karuzeli i innych, zbędnych moim zdaniem, gadżetów.

A KONIECZNIE trzeba zarezerwować czas, miłość, cierpliwość i jeszcze trochę czasu ;-)
 
a my z kolei z leżaczka bujaczka jesteśmy zadowoleni. Nie miał córy uspokajać i kołysać tylko służy bardziej jako krzesełko. Jak coś robię to biorę w nim Maję ze sobą a od kiedy je normalne posiłki że tak to ujmę to służy do karmienia(Maja sama jeszcze nie siedzi). Ponad to mamy blokadę w nim i nie buja na okrągło także bardzo nam się przydaje :tak:
 
Na przewijak mam pokrowiec frotte, który nie chłodzi dziecka, łatwo się go pierze i dziecię na ceracie nie leży - mogłabym połozyć pieluszkę z tetry ale koszt 9 zł za pokrowiec nie zwalił mnie z nóg. Pomijam względy estetyczne, bo jakoś wg mnie ładnie i czysto to wygląda. Na to rozkładam podkład jednorazowy (z rossmana) i jeżeli panienka posiusia czy uleje to wymieniam na nowy.
Nie kupiliśmy bujaczka, maty edukacyjnej, hustawek (karuzelka jest prezentem od rodziny), ale córcia ma dopiero tydzień i nie szalejemy z zakupami. Wyparzacz jest OK, bo nie trzeba gotować butelek w garnku, myję, wrzucam, włączam i po 10 minutach są idealnie czyste.
Z rzeczy przydatnych to kilka pieluch z tetry i flaneli, ale bez szaleństw ja mam w sumie 10 tetrowych i 3 flanelowe. Chusteczki nawilżone do mycia pupy, oliwka i krem na odparzenia. Zbędne jest mydło jeśli kupiło się żel - emulsję do kąpieli.
Rzeczy niepraktyczne: buciki dla noworodka, body z golfem, grzebyk do włosków, nożyczki i obcinaczki canpol.
 
Nożyczki canpol są niefunkcjonalne i zwyczajnie tępe. Ja używam zwykłych do paznokci z wąskimi czubkami, bardzo ostre i mozna delikatnie obciąć malutkie paznokcie a kupiłam je w dobrej drogerii.
Innych marek nie testowałam więc wypowiadam się tylko i wyłącznie na temat canpolu:)
 
reklama
mi wogule sie nie przydal laktator,ani razu go nie uzylam,za to chwale wyparz do buteleczek. Jesli chodzi o podgrzewacz to uzywam bo dustalismy go w prezencie,ale gdyby nie to,nie wiem czy bym go kupila.W sumie to zadko go uzywam. Podkladek na przewijak nie uzywam,przewijak jest ceratowy wiec nawet jak dziecko pobrudzi to wystarczy mokra sciereczka przetrzec i czysty:) u nas bardzo dobrze sie sprawdzil lezaczek,bujaczek. Zdarzalo sie,ze Nadia na nim zasypiala,ale najwazniejsze bralam ten lezaczek do kuchni,zapinalam w niego corcie i robilam obiad.Dziecko bylo spokojne,bo widzialo mamusie,muzyczka grala,deliktane wibracje,no coz wiecej chciec:)
 
Do góry