Do rzeczy przydatnych dorzucam bujaczek-leżaczek. Stałam się jego fanką od kilku dni. Córcia zaczyna wykazywać zainteresowanie otoczającym światem i zamiast nosić ją na rekach czy trzymać w nudmym łózeczku siedzi koło mnie o ogląda sobie wszystko dookoła. Ponadto zaczyna się widzenie zabawek na pałąku więc bujaczek sprawdza się w dwójnasób