reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

co moze oznaczac siniak na zebrach ???

pchelka10.05

Zadomowiona(y)
Dołączył(a)
19 Wrzesień 2006
Postów
1 035
Miasto
grudziądz
witam wczoraj wieczorem zauwazyłam u mojej 11 miesiecznej córeczki 2 siniaczki po prawej stronie tak na zebrach :szok:
sa one jeden nad drugim !!
trzeba sie przyjzec aby je dostrzec :szok:
jestem w szoku bo moja mała jeszcze nie chodzi tylko nieraz w kojcu sie "obija"
przewraca na zabawki itp
na dodatek wokoło pepuszka pojawila sie bardzo mala wysypka taka kaszka raczej białe malusie krosteczki tylko pere ale obserwuje od 3 dni
narazie nic sie nie dzieje
ale dzis przestraszyłam sie tych siniaczków maz uspokaja ze pewnie w kojcu sie udezyla :-(
martwi mnie to ze jak dotknelam te sinaczki to ja to wcale nie boli !!!!
wogó☺le nie zwraca uwagi
dlatego sie martwie bo sinak powinien raczej bolec :-(
i to ze jest dokladnie jeden nad drugim to tez dziwne

moze wiecie cos na ten temat
jak do poniedziałku nie minie pojde do pediatry ale boje sie ze mi poie ze moze DZIECKO BIJE :szok::no:
 
reklama
Wydaje mi sie, ze jesli jest to siniak, to do poniedzialku raczej nie zejdzie :)
Pewnie jest pare chorob, ktore sie tak objawiaja...Ale wydaje mi sie, ze najbardziej prawdopodobne jest jednak to, ze sie uderzyla -dwa siniaki - moze taki ksztalt ma zabawka na ktora upadla, ze tak sie "odbila"? A bolec raczej nie musi - male dzieci sa zdumiewajace i nieprzewidywalne, moja czasem uderzy sie lekko i placze jakby caly bol swiata odczuwala,a czasem uderzy baaardzo solidnie i idzie dalej. A swoich siniakow wydaje sie w ogole nie zauwazac. DO pediatry zawsze mozna isc, zwlaszcza jak masz dobrego zaufanego lekarza, chocby po to zeby sie uspokoic.

A co do "przemocy" - rozumiem Cie doskonale :) Moja corcia ostatnio sciagnela sobie ksiazke z regalu kantem w kąt noska przy oku (twarda oprawa). Przez tydzien chodzila z siniakiem nad i pod powieka - jak panda - (bo siniak obok oka zazwyczaj "przechodzi" na oko - tak czytalam, nie wiem czy to 100% prawda). Tez nie chodzilam do ludzi, bo pytaliby czy dziecko bije :) Ale Mloda przez caly tydzien w ogole nie wydawala sie zauwazac ze ma siniaka - takze chyba to nie tylko u Twojego szkraba taka tendencja.
 
Witam,
Ja również zgodzę się z przedmówczynią - najbardziej prawdopodobny scenariusz to odgnieciona zabawka, jeśli siniaki są niewielkie to chyba nie ma powodu do obaw. Gdyby rozległe siniaki pojawiały się częściej i bez widocznych powodów, może to być powód do niepokoju, ale dwa małe obok siebie - wydają się sugerować zbyt bliski kontakt z twardą zabawką.
Pozdrawiam i życzę ... braku siniaków!
 
Do góry