co może wypłynąć na poród

[góralka]

Czytam, że blizny na szyjce macicy powstałe np po elektrokoagulacji podowują komplikacje w trakcie porodu (szyjka nie chce się prawidłowo rozwierać, a bóle są o wiele większe niż zwykle), pytałam o to na ogólnym, ale nikt nie odpowiada, może Wy wiecie coś na ten temat. A druga sprawa to ciśnienie, czy któraś może potwierdzic opinię moich znajomych, które twierdzą, że kobiety z niskim ciśnieniem mają prawie bezbolesne porody

 

[Lucyann]

Góralka z tymi bliznami to niestety prawda moja siostra przechodzila no i niestety cos w tym jest ale podobno duzo wtedy zalezy od poloznej bo one znaja takie chwyty na rozwarcie szybsze szyjki i rozciagniecie pochwy przez chwile boli ale pochwili idzie jak z platka...a z cisnieniem to wiem ze jezeli jest powyzej 140/110 to wskazanie bezwzgledne do cesarki tak samo okolarki a tym niskim to bylo by super bo ja mam 80/60 gora 100/70 wiec milo by bylo zeby na cos sie przydalo takie niskie cisnienie ;D ;D ;D ;D

 

[megusek]

moja szwagierka przed ciaza miala tak niskie cisnienie jak Lucyaan a w ciazy miala strasznie wysokie i miala cesarke. Ja mam w normie, takie ksiazkowe wiec pewnie jzu do niskocisnieniowych sie nie zalapie ;-) ;D

 

[Pola 30]

Góralka-złota kobieto! Oby ziściły się Twoje proroctwa dot. niskiego ciśnienia...Ja mam 90/60. Już czuję jak mnie nie boli.....

 

[dorotak]

no to ja Was chyba nie bardzo pocieszę bo mam też niskie ciśnienie, tak jak to pisze Lucyann, ale żeby ono mi pomogło przy pierwszym porodzie to nie powiem, bo boleć bolało, a jeśli by miało bardziej boleć to wole nie wiedzieć  :

 

[Lucyann]

Oj Dorotko nie bardzo mnie pocieszylas!!! Pole chyba tez....szkoda.. ale powierzyc dobra rzecz...co?? ;D

 

[Pola 30]

Dorotak-żądam wycofania się z ponizszej wypowiedzi Wierze w to, co napisała Góralka i już! Mięśnie Kegla wytrenowane, jak się napne, to nie zauważę kiedy urodzę

 

[Lucyann]

Nie bedzie nam grozilo zapisanie sie kiedys do "Niezapominajek" bo tak sie nazywa stowarzyszenie osob ktore maja problem z trzymaniem moczu...hihihihihi taka mobilizacja kto by pomyslal?!
wczoraj ogladalm program "czas narodzin" na Clubie niezla polozna byla w angli wiec Maja 33 ma szanse zebysmy wszytkie na taka trafily...?! :

 

[maja33]

och dziewczyny jak zczynalam czytac watek i goralka napisala o niskim cisnieniu to juz sie zaczelam cieszyc bo tez mam niziutkie i zawsze moja polozna mowi ze to bardzo dobrze wiec kochana dorotak nie slucham cie ani troszke i bede sobie wierzy jeszce trzy miesiace ze bede miec bezpolesny porod, a zreszta i tak jestem nastawiona na znieczuleni ;D ;D ;D,

lucyann- moze z tymi poloznymi to masz racje bo jak zawsze ide do mojej przychodni to zadziwia mnie ich serdecznosc i tak naprawde to one traktuja kazda kobiete w ciazy jakby byly ich matkami albo siostrami sa niesamowite az czlowiekowi chce sie rodzic i wiemze wrazie jakiegos problemu bede miala pomoc

pozdrawiam

 

[góralka]

dorotak pewnie u Ciebie wystąpiły jakieś inne przyczyny, bo ja święcie wierzę w NISKIE CIŚNIENIE, i tej wersji będę się tzymać !
pytałam wczoraj gina o te blizny po wypalance, twierdzi, że nie jest prawdą, żeby to miało wpływ na przebieg porodu, nie wierzę mu specjalnie, bo czytałam o tym na forum ginekologicznym i kobiety też mają takie doświadczenia, pewnie nie chce mnie dodatkowo niepokoić, aha odradza mi poród w domu z uwagi na możliwą konieczność nacinania krocza, powiedziałam mu, że tego właśnie chcę uniknąć, bo znam procedury szpitalne. widział, że mówię poważnie, więc obiecał przy następnej wizycie dokładnie obejrzeć jak pracuje moje krocze, więc dziś idę nabyć olejki i witaminy do masażu i biorę sie ostro za trening. przypuszczałam, że żaden lekarz nie będzie wykazywał zbytniego entuzjazmu takim pomysłem, toć proste i logiczne, że porody domowe odbiorą im "pacjentki". środowisko lekarskie jest jednym z bardziej zadufanych w sobie, wydaje im się, że położna to zawód "drugiego sortu"