reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Co Potrafia Nasze Dzieci?!

reklama
no w sumie moze macie racje ze rozumieja bo jak sie kłóci z Marysia o zabawki i przegra to jest płacz i zawsze : mamamama hehehehe, cos w tym jest , no i to am jak nosie jedzenia. A jak bijemy mu brawo z Marysia to sie na nas patrzy jak na jakies walniete. No cóz nie dla chłopaka kosi kosi :-D:-D:-D
 
Głuszku przeciez kosi kosi to takie nie menskie;-) zajęcie :rofl2: co innego wspinanie sie, chodzenie :-D

mąż juz małą nauczył wczoraj pokazywac gdzie jest gąsienica :tak: tylko juz ja na robala przechrzcił :dry: niestety tak juz ma, np. na storczyka w stanie spoczynku mówi badyl lub chabryńź :baffled:
 
Swoja drogą uwielbia ogladac książeczke, szczególniejak sie Jej opowiada o obrazkach. Nic nie kuma ale się cieszy i cała sie trzęsie z podniecenia !! :-)

Wojtek też aż się pali gdy otwieram jakąś książeczkę, rzuca wszystko i pędzi, żeby zobaczyć co ja tam oglądam.
Nie zapomnę jak pierwszy raz pokazywałam mu obrazki zwierzątek i robiłam beee, meeee, ihaha intonując - zaśmiewał się w niebogłosy. Aż byłam w szoku:tak: :szok:

Na daj jeszcze nie reaguje, chociaż widzę, że coś kuma.
Za to NIE WOLNO - juz ma opanowane tylko reaguje z różnym skutkiem.
 
Michał łazi od dzis za jedna rączke, wykończy mnie to dziecko :tak:
A mój jeszcze nie reaguje na nic co do niego mówie - taki niekumaty ten mój Misio
 
Nieźle Głuszku, Twoje dzieci zawsze do przodu z rozwojem ruchowym. Pamiętam, że Wojciaszek zaczął chodzić za rączkę tuż zanim skończył 1 rok. A Twoja Marysia w tym czasie to juz chyba biegała.;-):-D

Mówi się, że zmiana otoczenia, wyjazdy stymulują często rozwój dzieci. U nas zawsze to się sprawdzało. Dzieci z każdego wyjazdu "przywożą" nową umiejętność. Tym razem Wojciaszek rozwinął mowę: mówi juz bardzo złożone zdania. A Stas rozwinął się manualnie, wzystko w małych rączkach obraca.
 
Fajne te nasze słodziaki. Oli daleko też do chodzenia w ogóle - tak to łazi sobie oparta o kanapę ale tak jej za dużo nie prowadzam. W porównaniu ze starszą to i tak jestem w szoku ile ona jest bardziej szybsza
 
Ja Stasia usiłuję nauczyc znaczenia bardzo ważnego słowa: "nie". Trenuję, na butelkach przy wannie i na kwiatkach. I coś juz maluch kapuje. Ale ciekawość silniejsza i małe łapki wciąż próbują coś zbroić.:-D
Mój mały też rozumie NIE. Nauczyłam go, że w czasie przewijania nie wolno przekrecać się na brzuszek i wstawać. Teraz jak widzę, że się szykuje, to mówię stanowczo nie i leży spokojnie:tak:. Mam też wrażenie, że pamięta czego nie wolno robić. Kiedy bawimy się w pokoju, mały często nagle startuje i leci do przedpokoju, bo tam zawsze pracuje nawilżacz. Zawsze zanim przejdzie przez próg, zatrzymuje sie i oglada na mnie, czy widzę:tak:. Ale w tym momencie żadne wołanie i NIE nie pomagają...elektronika, światełka i para wodna są zbyt ciekawe, żeby im nie ulec:sorry2:
Moja Natalka zapytana - umie pokazac gdzie jest lampa, misio, lala, książeczka.
Swoja drogą uwielbia ogladac książeczke. Zresztą jak ma np. coś w rączce i ja powiem: DAJ - to zawsze mi to oddaje :-)
Ale super! Mój maly nie umie niczego pokazać, chętnie bierze, ale już nie oddaje:-D. Dziecięce książeczki od razu ladują w buzi, a jak dorwie się do jakiegos papieru, to jest cały szczęśliwy, że może podrzeć:tak::-D.

A mój mały mnie dziś rozśmieszył do łez. Mieliśmy włączone radio, leciała jakaś piosenka, Krzys stanął dziś przy mnie, zrobił poważną minę i powiedział la la la...bardzo wyraznie:tak:. Był to oczywiście zbieg okoliczności, ale cała sytuacja była komiczna:tak:
 
reklama
Maja tez reaguje na NIE ,NIE WOLNO :-) Ale ja najbardziej interesuja papiery,gazety,puste sloiczki,butelki-i wtedy sie nie slucha;-)
 
Do góry