Co robią marcowe mamusie w ciągu dnia??

[catherinka]

Ale momentami mam dość tych "czterech ścian"... Pocieszające jest tylko to, że już niedługo będę za tym spokojem tęsknić

 

[kasiula matula]

no napewno
catherinka czy t ymasz klopoty ze snem ;D
jeju jak nie o 3 to o 4 ja tylko wsatalm cos przegrysc i do lozeczka
chyba ze robisz tak samo

 

[Milla]

A u mnie wygląda to tak. Wstaję koło 8. Robię śniadanko. Jem oglądając tv. Włączam komputer. Sprawdzam poczte. Wchodze na BB. Troche poczytam. Ide się ogarnąć. I do książek. Niestety nie tylko w sesji. Tym bardziej że to prawo a tam duzo kucia na pamięć. No i własnie teraz juz czas isc sie umyc i uczyc... za 5 dni znów egzamin. Ehh mam nadzieje ze jakos pogodze wszystko jak juz bede miec maluszka

 

[Milla]

No ale na tym dzien sie nie kończy. Najlepsze sa wieczory kiedy spotykam sie z moim narzeczonym Niestety on pracuje od 8-20. MASAKRA. Jeszcze razem nie mieszkamy. Zanim do mnie dotrze to jest 21. Dziecko ojca nie bedzie rozpoznawac....

 

[wiewio]

Ja jeszcze pracuję... Ale już niedługo. Za jakieś 2,3 tygodnie wybieram się na L-4. Trzeba przecież sobie troszkę odetchnąć przed porodem. W pracy wszyscy bardzo mnie oszczędzają, ale mimo wszystko wiecie jak to jest- stresów się niestety nie uniknie...
Pozdrawiam!

 

[kasiula matula]

a ja jeszcze co dzien odliczam ile jeszcze zostalo dni do planowego terminu ;D

 

[komkat]

a ja jeszcze co dzien odliczam ile jeszcze zostalo dni do planowego terminu ;D

A to bardzo wyczerpujące zajęcie...

 

[kasiula matula]

oj zebys wiedziala
ile to mnie wysilku kosztuje
ale juz niedługo

 

[komkat]

oj zebys wiedziala
ile to mnie wysilku kosztuje
ale juz niedługo 

Ja też je lubię. I jeszcze śledzenie stron z rozwojem dzidzi w każdym tygodniu. ;D

 

[kasiula matula]

a potem to juz bedziemy śledziły rozwuj niemowlęcia