reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Jest taka sprawa. Trudna. Jedna z naszych babyboomowych moderatorek dowiedziała się, że ma nowotwór. Stało się to kompletnie nieoczekiwanie, a szok spotęgowała informacja, że nowotwór jest złośliwy i niestety są przerzuty. Rozpoczęła się walka. Jeśli możesz wesprzeć Iwonę, bo wiesz jak ważne, żeby maluszki miały mamę - nie czekaj. Jeśli masz do niej pytania, wiesz, gdzie jej szukać. Przeczytaj i zadziałaj

reklama

Co robicie, kiedy jest paskudnie?

aniaslu

red. nacz. babyboom.pl, psycholog, admin
Członek załogi
Dołączył(a)
14 Czerwiec 2004
Postów
3 602
Miasto
Warszawa
Dziewczyny, jak spędzacie czas z dziećmi, kiedy na dworzu jest paskudnie? Co roku mam podobny problem ( a chyba nie powinnam narzekac , bo mieszkamy w Warszawie), gdzie w takim obrzydliwym okresie "wyszaleć" dziecko. Sal zabaw mam dosyć, chodzenie po Galeriach sklepowych z tłumem ludzi, tylko żeby dziecko pobrykało wykańcza mnie. W Muzeum Techniki nieczego nie mozna dotknąc, Muzeum Kolejnictwa przećwiczone wielokrotnie, Muzeum Wojska Polskiego też. Macie jakies pomysły?
ania
 
reklama
Aniu,

Wczoraj z Juleczką wyciągnęłyśmy papier z metra :wink: (kupiłam go w IKEI)... wyciągnęłyśmy ponad 2 metry i tworzyłyśmy mapę skarbów... Rysowałyśmy kredkami, przylepiałyśmy ciastolinę a na niej koraliki, kawałki papierków, szmatki, gałganki, sznurki... Jula "pracowała" przez prawie 5 godzin z małymi przerwami i wyszło z tego prawdziwe arcydzieło :wink: Dzisiaj podarujemy mapę babci i dziadziusiowi... maja nas odwiedzić :D
 
Super :D Może byście zrobiły zdjątka i się pochwaliły swoim dziełem???
ania
 
Agawa - fajna zabawa i dla córci i dla mamusi :wink: :D

My standardowo: wycinanki, budowle z klocków, cistolina i budownie domków z koców i krzeseł, a w zasadzie jaskiń dla zwierząt, bo animalsy to temat nr 1 dla mojego synka.
No i jeszcze czytanie książeczek (na okrągło :? :wink: :D ) i różne rebusy. Ale najciekawiej jest po prostu zaprosić jeszcze jedno dziecko (np. z sąsiedztwa) - wtedy na pewno nie ma miejsca na nudę - a pomysły maluchów i ich wyobraźnia po prostu mnie zaskakuje :D .
 
Dominika ma 6 lat, więc troche mi łatwiej zając jej czas, bo podam jakis pomysł,ona go chwyta i robi to sama. Jest absorbująca, ale nie musze już koło niej siedzieć, żeby coś porobić.
Pamietam, że jak była w wieku 2, 3 lata to często grałysmy raezm w gry np. mamory , to taka układanka ćwicząca pamięć, zbiera się pary, albo w kolory, gra z serii GRANNA .
Ja osobiście , wiek Dominki, własnie 2, 3 , 4 lata wykorzystałam na ćwiczenie z nią umiejętności spostrzegania, zapamietywania i wypracowania reki...a więc nożyczki, kartki do cięcia, klej...oczywiście siedziałam z nia wtedy i to robiłam. Dominika bardzo lubiła takie gry i wycinanki :) Sprawdziły sie gry z serii Granna, jest duży wybór gier dla tak małych dzieci i mozna cos wybrać.

Agawa - podziwiam twój pomysł na metr papieru i zrobienie z niej takiej galerii, zrób zdjęcie, na pewno warte jest pokazania :D
 
U mnie sprawa jest nieco łatwiejsza .... chłopcy wymyślają sobie zabawy, tylko czasem coś im podpowiem. A Ola? Ona bawi się z braćmi, albo sama.
Zabawy chłopców:
w Mc'Donald lub w restaurację;
w dom - Ola dziecko, Damian tata, Kamil wujek;
układanie budowli i samochodów z klocków;
malowanie farbami, kredkami, mazakami;
lepienie z plasteliny lub masy solnej;
w szkołę;
wyścigi samochodowe, układanie z puzzli piankowych tras dla samochodów;
i wiele wiele innych.

Dzieci też bardzo lubią robić coś ze mną w kuchni, np. kruche ciasteczka.

Ale dzieci jest troje, stąd też mają po prostu z kim się bawić.
 
No własnie,w te ponure dni, moja córa coraz częściej uzywa sformuowania " nudzi mi sie '"...i nic nie pomaga, brakuje jej towarzysza do zabaw, bo w tym wieku dziecko najchętniej bawi się z rówiesnikiem, wiec , jak tylko jest okazja, to zapraszamy do domu jej koleżankę, albo ona idzie do kogoś. Będąc w domu, to już jak wyzej pisałam, puzle, gry, wycinanki, albo rysowanie.
 
Propozycja nowa, sprawdzona w sobotę:

duuużo papierów, różnych, różniastych... dzieci robia z nich małe kulki - zgnietki :idea: może być konkurs - kto więcej ukręci... a potem wyklejanie na tekturce arcydzieł. My mamy Julcinego kwiatka :D

Pozdrawiam :D
 
reklama
No, koniecznie,l Agawa ! Chce to zobaczyc ! Naprawde, ja bym chyba nie miała cierpliwości, żeby zrobic coś takiego, poza tym pomysł mi sie naprawde podoba :) czekamy na zdjęcie :twisted:
 
Do góry