reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Co robicie, kiedy jest paskudnie?

aniaslu

red. nacz. babyboom.pl, psycholog, admin
Członek załogi
Dołączył(a)
14 Czerwiec 2004
Postów
3 642
Miasto
Warszawa
Dziewczyny, jak spędzacie czas z dziećmi, kiedy na dworzu jest paskudnie? Co roku mam podobny problem ( a chyba nie powinnam narzekac , bo mieszkamy w Warszawie), gdzie w takim obrzydliwym okresie "wyszaleć" dziecko. Sal zabaw mam dosyć, chodzenie po Galeriach sklepowych z tłumem ludzi, tylko żeby dziecko pobrykało wykańcza mnie. W Muzeum Techniki nieczego nie mozna dotknąc, Muzeum Kolejnictwa przećwiczone wielokrotnie, Muzeum Wojska Polskiego też. Macie jakies pomysły?
ania
 
reklama
Aniu,

Wczoraj z Juleczką wyciągnęłyśmy papier z metra :wink: (kupiłam go w IKEI)... wyciągnęłyśmy ponad 2 metry i tworzyłyśmy mapę skarbów... Rysowałyśmy kredkami, przylepiałyśmy ciastolinę a na niej koraliki, kawałki papierków, szmatki, gałganki, sznurki... Jula "pracowała" przez prawie 5 godzin z małymi przerwami i wyszło z tego prawdziwe arcydzieło :wink: Dzisiaj podarujemy mapę babci i dziadziusiowi... maja nas odwiedzić :D
 
Super :D Może byście zrobiły zdjątka i się pochwaliły swoim dziełem???
ania
 
Agawa - fajna zabawa i dla córci i dla mamusi :wink: :D

My standardowo: wycinanki, budowle z klocków, cistolina i budownie domków z koców i krzeseł, a w zasadzie jaskiń dla zwierząt, bo animalsy to temat nr 1 dla mojego synka.
No i jeszcze czytanie książeczek (na okrągło :? :wink: :D ) i różne rebusy. Ale najciekawiej jest po prostu zaprosić jeszcze jedno dziecko (np. z sąsiedztwa) - wtedy na pewno nie ma miejsca na nudę - a pomysły maluchów i ich wyobraźnia po prostu mnie zaskakuje :D .
 
Dominika ma 6 lat, więc troche mi łatwiej zając jej czas, bo podam jakis pomysł,ona go chwyta i robi to sama. Jest absorbująca, ale nie musze już koło niej siedzieć, żeby coś porobić.
Pamietam, że jak była w wieku 2, 3 lata to często grałysmy raezm w gry np. mamory , to taka układanka ćwicząca pamięć, zbiera się pary, albo w kolory, gra z serii GRANNA .
Ja osobiście , wiek Dominki, własnie 2, 3 , 4 lata wykorzystałam na ćwiczenie z nią umiejętności spostrzegania, zapamietywania i wypracowania reki...a więc nożyczki, kartki do cięcia, klej...oczywiście siedziałam z nia wtedy i to robiłam. Dominika bardzo lubiła takie gry i wycinanki :) Sprawdziły sie gry z serii Granna, jest duży wybór gier dla tak małych dzieci i mozna cos wybrać.

Agawa - podziwiam twój pomysł na metr papieru i zrobienie z niej takiej galerii, zrób zdjęcie, na pewno warte jest pokazania :D
 
U mnie sprawa jest nieco łatwiejsza .... chłopcy wymyślają sobie zabawy, tylko czasem coś im podpowiem. A Ola? Ona bawi się z braćmi, albo sama.
Zabawy chłopców:
w Mc'Donald lub w restaurację;
w dom - Ola dziecko, Damian tata, Kamil wujek;
układanie budowli i samochodów z klocków;
malowanie farbami, kredkami, mazakami;
lepienie z plasteliny lub masy solnej;
w szkołę;
wyścigi samochodowe, układanie z puzzli piankowych tras dla samochodów;
i wiele wiele innych.

Dzieci też bardzo lubią robić coś ze mną w kuchni, np. kruche ciasteczka.

Ale dzieci jest troje, stąd też mają po prostu z kim się bawić.
 
No własnie,w te ponure dni, moja córa coraz częściej uzywa sformuowania " nudzi mi sie '"...i nic nie pomaga, brakuje jej towarzysza do zabaw, bo w tym wieku dziecko najchętniej bawi się z rówiesnikiem, wiec , jak tylko jest okazja, to zapraszamy do domu jej koleżankę, albo ona idzie do kogoś. Będąc w domu, to już jak wyzej pisałam, puzle, gry, wycinanki, albo rysowanie.
 
Propozycja nowa, sprawdzona w sobotę:

duuużo papierów, różnych, różniastych... dzieci robia z nich małe kulki - zgnietki :idea: może być konkurs - kto więcej ukręci... a potem wyklejanie na tekturce arcydzieł. My mamy Julcinego kwiatka :D

Pozdrawiam :D
 
reklama
No, koniecznie,l Agawa ! Chce to zobaczyc ! Naprawde, ja bym chyba nie miała cierpliwości, żeby zrobic coś takiego, poza tym pomysł mi sie naprawde podoba :) czekamy na zdjęcie :twisted:
 
Do góry