jolka111
mamy czerwcowe 2007 Entuzjast(k)a
Ja to chyba jakaś wyrodna jestem
bo powrót do pracy jakoś mało problemowo przeszedł
Tylko teraz zastanawiam się czy równie bezproblemowy będzie powrót po feriach
Byliśmy we wtorek u niani i Maks siedział w krzesełku i skrzeczał, niania wyciągnęła ręce żeby go wziąć, ale on nie chciał :-( za to jak ja wyciągnęłam ręcę, to był wyraźnie uradowany ;-) wybredny się robi


Tylko teraz zastanawiam się czy równie bezproblemowy będzie powrót po feriach

Byliśmy we wtorek u niani i Maks siedział w krzesełku i skrzeczał, niania wyciągnęła ręce żeby go wziąć, ale on nie chciał :-( za to jak ja wyciągnęłam ręcę, to był wyraźnie uradowany ;-) wybredny się robi
