Dziewczyny, któraś z Was jest (już) na L-4?
Ja właśnie przeżywam okres strasznie dla mnie ciężki, bo zakazano mi robić chyba z 90% rzeczy, które wcześniej robiłam. Od pracy, uprawiania sportów- co zawsze zajmowało mi z pół czasu poza pracą, po pewnie częściową rezygnację ze szkoły i niestety całkowitą z praktyk
Siedzę teraz w domu. Mój A kupił mi mini-boulding, żebym zbudowała nasz dom marzeń;-)
Ale to zajmie jeden dzień. W szydełkowanie, dzierganie itp. na pewno się nie zaangażuję, bo to nie ma moje nerwy
Z nudów założyłam konto na jednej z gier on-line -ZooMumba. Mimo, że ostatnia gra w jaką grałam to chyba był boulder-dash jeszcze za czasów świetności Commodore 64;-)
Ufff, ja to dobrze,że jestem szczęśliwą posiadaczką psa. Nareszcie trochę czasu mogę przeznaczyć na tak zaniedbane przeze mnie szkolenie klikerowego ..ale Badyl też ma swoją wytrzymałość, więc tak pomyślalam, żeby zacząć się jakiegoś nowego języka obcego uczyć. Może włoski? Albo portugalski?
Jak Wy sobie radzicie z za dużą ilośćią wolnego czasu. Dla mnie to dopiero stan odmienny ;-) Tak, wiem, powiennam go doceniać, bo jak już pojawi się pierwsze dziecko to nnudy na pewno szybko nie zaznam...
Ja właśnie przeżywam okres strasznie dla mnie ciężki, bo zakazano mi robić chyba z 90% rzeczy, które wcześniej robiłam. Od pracy, uprawiania sportów- co zawsze zajmowało mi z pół czasu poza pracą, po pewnie częściową rezygnację ze szkoły i niestety całkowitą z praktyk
Siedzę teraz w domu. Mój A kupił mi mini-boulding, żebym zbudowała nasz dom marzeń;-)
Ale to zajmie jeden dzień. W szydełkowanie, dzierganie itp. na pewno się nie zaangażuję, bo to nie ma moje nerwy
Z nudów założyłam konto na jednej z gier on-line -ZooMumba. Mimo, że ostatnia gra w jaką grałam to chyba był boulder-dash jeszcze za czasów świetności Commodore 64;-)
Ufff, ja to dobrze,że jestem szczęśliwą posiadaczką psa. Nareszcie trochę czasu mogę przeznaczyć na tak zaniedbane przeze mnie szkolenie klikerowego ..ale Badyl też ma swoją wytrzymałość, więc tak pomyślalam, żeby zacząć się jakiegoś nowego języka obcego uczyć. Może włoski? Albo portugalski?
Jak Wy sobie radzicie z za dużą ilośćią wolnego czasu. Dla mnie to dopiero stan odmienny ;-) Tak, wiem, powiennam go doceniać, bo jak już pojawi się pierwsze dziecko to nnudy na pewno szybko nie zaznam...