reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Co się dzieje w tych przedszkolach? Wmawiają dzieciom "dysmózgowie"

Dokładnie nigdy swojego syna nie uderze.
Moja tesciowa wolala tłumaczyć 50 razy nigdy nie uderzyla.Jestem jej wdzieczna za to jaki jest moj narzeczony. :)
A mam znajomych dostawali w dzieciństwie i mowia ze siedzi im to caly czas w głowie .
Moj maz dostawal,ja tez dostalam za cos co zrobilam.. ale nie siedzi mi to w glowie ;) jemu tez nie,a dostawal ze sciery nie raz ;) ale nie znaczy to ze moja corcie uderze ;) poprostu trzeba dopilnowac dziecko i pokazac mu zasady jakie panuja w domu ;)
 
reklama
Moj maz dostawal,ja tez dostalam za cos co zrobilam.. ale nie siedzi mi to w glowie ;) jemu tez nie,a dostawal ze sciery nie raz ;) ale nie znaczy to ze moja corcie uderze ;) poprostu trzeba dopilnowac dziecko i pokazac mu zasady jakie panuja w domu ;)
Ja nie dam nawet klapsa.Sa inne metody i skuteczne.Wiesz scierka oni dostawali gorzej pasem itp :( Nie miałabym serca zeby synka pic po "lapach"nawet nosiłam go pod sercem..
 
Mowisz? Ja sie uwazam za madra i swiadoma, a nie jestem glupia :D chyba :D
Tak niestety:( Dlatego ja juz odlubilam wszystkie możliwe strony z gownoburzami zyje mi sie spokojniej haha:D..Np matka dajaca zupe w 2 miesiącu ost sie spotkalam z tym budyn i mleko z biedronki wyzywala.inne mamy które zwrócily jej lekko uwage ze to wcześnie ze glupie ze wymyslaja itp..i rozne inne sytuację dobrze nam znane..Bo ona byla i zyje..
 
Niby tak ale moze dziecko ma.uczulenie na gluten a w przedszkolu czesto nie przestrzegają żywienia dzieci..
Ile razy slyszalam dziecko z alergia na bmk ktowie mleko dostawalo do pica

Ja bym sie bardziej autorki postu czepiala..bo starej daty jest .
Tez slyszalam i coraz wiecej dzieci ma to dziadostwo.. ciekawe od czego to sie bierze.. :/ ja np nie mialam nigdy ,przenigdy ,a teraz w 31 tyg mam nietolerancje laktozy masakra normalnie.. oby mi to nie zostalo..
A ta matka faktycznie mogla powiedziec normalnie ze dziecko mauczulenie czy tam sie tak odzywia i tak.. nie lubie jak matki robia awanture ludziom ,ktorzy np o tym nie wiedzieli.. inaczej gdyby wiedzieli, to pewnie sama bym zjechala ;)
 
Tak niestety:( Dlatego ja juz odlubilam wszystkie możliwe strony z gownoburzami zyje mi sie spokojniej haha:D..Np matka dajaca zupe w 2 miesiącu ost sie spotkalam z tym budyn i mleko z biedronki wyzywala.inne mamy które zwrócily jej lekko uwage ze to wcześnie ze glupie ze wymyslaja itp..i rozne inne sytuację dobrze nam znane..Bo ona byla i zyje..
Dlatego twierdze ze spoleczenstwo glupieje :D
 
Dlatego twierdze ze spoleczenstwo glupieje :D
Ale zwroc uwage :D o matko...
Cale zycie trzeba sie uczyc a nie w miejscu stac..Te alergie to rozne przyczyny a to geny powietrze, chemia ktora zjadamy..jeszcze jedna rzecz ale lepiej sie nie odzywam haha
A potwierdzone ?.Jak sie objawia u Ciebie?
 
Ja nie dam nawet klapsa.Sa inne metody i skuteczne.Wiesz scierka oni dostawali gorzej pasem itp :( Nie miałabym serca zeby synka pic po "lapach"nawet nosiłam go pod sercem..
Paskiem to ja czasem dostawalam :) ale co bylo to bylo ;) znam duzo blednych metod wychowania.. np najpierw krzyk czy klaps pozniej glaskanie.. tak dziecko sie nie nauczy.. ja na moja pierworodna krzyczalam.. bylam chyba wtedy nerwowa.. teraz po 14 latach jest okazja zmienic to i wdrozyc inne metody,inaczej mowiac naprawic swoje bledy ;) ale corcie mam kochana ;)
 
Paskiem to ja czasem dostawalam :) ale co bylo to bylo ;) znam duzo blednych metod wychowania.. np najpierw krzyk czy klaps pozniej glaskanie.. tak dziecko sie nie nauczy.. ja na moja pierworodna krzyczalam.. bylam chyba wtedy nerwowa.. teraz po 14 latach jest okazja zmienic to i wdrozyc inne metody,inaczej mowiac naprawic swoje bledy ;) ale corcie mam kochana ;)
Krzyknac tak ale nie bic..ja tak mam w glowie ze dla mnie nie ma zadnego wytłumaczenia na bicie dziecka.
Bedzie pomagac przy maluszku;)
 
reklama
Ja się tylko zastanawiam po tym wszystkim co przeczytałam jakie Ty masz naprawdę pojęcie o dysfunkcjach,które dotykają inne dzieci niż Twoje.
Wiedzieć też powinnaś,że nietolerancja,ktora miałaś tu okazję zaprezentować, to też pewnego rodzaju dysfunkcja.
Już nie wspomnę o tym,że uczysz tego własne dziecko.
Oczywiście,że nie wszystko,co na tym świecie się teraz dzieje i wyprawia,normalne jest. Ale czasy są jakie są,trzeba umieć się w nich zaadaptować bez zbędnego wyszydzania. To jest sztuka!
Poza tym,idąc Twoim tokiem rozumowania(ze kiedyś było lepiej),odmowmy szczepionek,godzinę policyjną wprowadzmy i generalnie nie dofinansowujmy badań nad lekami itd.
Z niczym nie nalezy przesadzać,z szydera i byciem lepiejwiedzacym też nie...
Ja nie śmieję z tych ludzi, mnie szokuje jacy oni są! Możesz mówić, że uważam się za wszystko wiedzącą, ale żeby ponad połowa dzieci w przedszkolu była na coś chora to już normalne nie jest (chyba że było by to przedszkole specjalne, a nie jest). Mogłabym zrozumieć, że czasami zdarza się że ktoś jest na coś chory nawet jak fizycznie po nim nie widać. Przecież skądś wariaci i ci inni się biorą. Ale na Boga, nie pół grupy w przedszkolu! I to jeszcze dzieci w dodatku. To już jest przesada.
 
Do góry