reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Co teraz gdy sa dwie ciaze..

Dołączył(a)
26 Czerwiec 2019
Postów
10
Witam, nie dawno dowiedziałam się ze zostanę mamą po raz drugi. Strasznie się ucieszylam. Dziś byłam na pierwszej kontroli, ciaza jest na tyle wczesna ze jest tylko pecherzyk i ciałko żółte co Pani doktor na to ze idzie ku dobremu.. ale nie to mnie zmartwilo. Okazało się ze mam druga ciaze ale pozamaciczna która rozwija się w jajowodzie. Więc z tego co zrozumiałam mam 2 ciaze.. jedna prawidłowa druga pozamaciczna. Kazała się narazie nie martwić gdyż nie daje 100 % pewności i ze na wizycie za 3 tyg. Wszystko będzie jasne. Ostrzegał mnie.. ze gdyby coś się działo szybko udać się na pogotowie. Po prostu nie wiem co o tym myśleć... Sama czuję się nijako... Boję się. Ktoś coś może doradzi, czy ktos tak miał i jak sie wszystko rozwiązało... ??
 
reklama
reklama
Witam, nie dawno dowiedziałam się ze zostanę mamą po raz drugi. Strasznie się ucieszylam. Dziś byłam na pierwszej kontroli, ciaza jest na tyle wczesna ze jest tylko pecherzyk i ciałko żółte co Pani doktor na to ze idzie ku dobremu.. ale nie to mnie zmartwilo. Okazało się ze mam druga ciaze ale pozamaciczna która rozwija się w jajowodzie. Więc z tego co zrozumiałam mam 2 ciaze.. jedna prawidłowa druga pozamaciczna. Kazała się narazie nie martwić gdyż nie daje 100 % pewności i ze na wizycie za 3 tyg. Wszystko będzie jasne. Ostrzegał mnie.. ze gdyby coś się działo szybko udać się na pogotowie. Po prostu nie wiem co o tym myśleć... Sama czuję się nijako... Boję się. Ktoś coś może doradzi, czy ktos tak miał i jak sie wszystko rozwiązało... ??
Hej jak u Ciebie ?
 
Do góry