Mój prawie trzylatek znowu złapał katar. Wszystko byłoby ok a ja bym nie panikowała gdyby nie to, że u Wiktora katar kończy się zazwyczaj zapaleniem gardła lub oskrzeli. Mały ma taki katar że trudno go wydmuchać i często spływa mu do gardła i nie wiem jak temu zaradzić. Oczyszczamy nosek wodą morską i wydmu****emy, nie wiem czy takiemu dużemu dziecku mogę nosek oczyszczać fridą? Jestem już poprostu głupa i nie wiem co robić, teraz mały śpi ale bardzo niespokojnie widać że katar mu przeszkadza i oddycha przez buzię coś czuję że jutro migdałki będą czerwone :-(. Proszę o poradę!
reklama
Jak pojawia sie katar to kładziemy dodatkowo poduszki pod głowę, wlasnie zeby uniknąć zapalenia uszu i obowiązkowo na noc krople dla dzieci, ale te lecznicze np. Xylogel. Tak mi kiedyś doradził lekarz. I to pomaga. Od 2 lat córka nie miała zapalenia ucha.
wiem o czym piszesz bo mam dwóch maluszków : synka w wieku podobnym do Twojego szkraba i dziesięciomiesięczną córeczkę , kiedy pojawia się katar to truchleje aby nie wylądować na antybiotyku ,
u nas zasada leczenia katarku u czterolatka jest taka : jak tylko widac , że leci albo przeszkadza maluchowi w oddychaniu odciągamy( bywało , że nawet kilkanaście razy na dzień ) " katarkiem " tym do odkurzacza , nie zwykłym !! Szymonek nawet woli niż własne dmuchanie a ja tez czuję , że bywa tak iż sam nie dał by rady tego wydmuchać , oczywiście zakrapianie noska wodą my stosujemy quixx to spray hipertoniczny lepszy niż zwykła woda morska dodatkowo nebulizacje ze zwykłej soli fizjologicznej jeśłi nigdy nie robiłaś polecam - rewelacja nam poleciła Pani dr teraz stosujemy u obydwóch maluszków jak tylko pojawia się katar lub kaszel , zakrapiam kilka kropelek olbas na poduszkę , przez 3 dni zapobiegawczo przeciwzapalnie również z polecenia Pani dr ibum dwa razy na dobę , na noc przy większym gęstym katarku i rozpoczynającym się kaszlu smarujemy pulmex baby jak sobie jeszcze coś przypomnę dam znać óki co życzę duuużo zdrówka dla Maluszka i wytrwałości w walce z katarkiem .Pozdrawiam Ewa
u nas zasada leczenia katarku u czterolatka jest taka : jak tylko widac , że leci albo przeszkadza maluchowi w oddychaniu odciągamy( bywało , że nawet kilkanaście razy na dzień ) " katarkiem " tym do odkurzacza , nie zwykłym !! Szymonek nawet woli niż własne dmuchanie a ja tez czuję , że bywa tak iż sam nie dał by rady tego wydmuchać , oczywiście zakrapianie noska wodą my stosujemy quixx to spray hipertoniczny lepszy niż zwykła woda morska dodatkowo nebulizacje ze zwykłej soli fizjologicznej jeśłi nigdy nie robiłaś polecam - rewelacja nam poleciła Pani dr teraz stosujemy u obydwóch maluszków jak tylko pojawia się katar lub kaszel , zakrapiam kilka kropelek olbas na poduszkę , przez 3 dni zapobiegawczo przeciwzapalnie również z polecenia Pani dr ibum dwa razy na dobę , na noc przy większym gęstym katarku i rozpoczynającym się kaszlu smarujemy pulmex baby jak sobie jeszcze coś przypomnę dam znać óki co życzę duuużo zdrówka dla Maluszka i wytrwałości w walce z katarkiem .Pozdrawiam Ewa
mamolka
Fanka BB :)
Ja mogę polecić MUCOFLUID ( na receptę, cena ok 22-25zł). Jest to aerozol do nosa który ułatwia odkrztuszenie felgmy, a co za tym idzie pełnego wydmuchania nosa. Przetestowany na sobie i dzieciach- ma trochę nieprzyjemny słonawy posmak, ale efekt prawie od razu.
justi82
Kubusiowa mama
- Dołączył(a)
- 5 Sierpień 2011
- Postów
- 2 290
U nas pomaga wygrzanie małego. Na wieczór smaruję klatkę piersiową i plecki maścią rozgrzewającą dla dzieci, i jak się upoci to szybko przebieram. Zwykle jest tak że spokojnie prześpi całą noc po takim wygrzaniu. Do tego inhalacje sola fizjologiczną czasami z dodatkiem kropli (po konsultacji z lekarzem). Co do czyszczenia noska młody pozwala na użycie fridy, ale też sam ładnie wydmu****e.
Natomiast co do mucofluidu to mogę jedynie pomarzyć o zapsikaniu nim. Jest dość ostry i nie ma szans na jego użycie. Co najwyżej nasivin soft.
Natomiast co do mucofluidu to mogę jedynie pomarzyć o zapsikaniu nim. Jest dość ostry i nie ma szans na jego użycie. Co najwyżej nasivin soft.
Polecam aspirator do odkurzacza. Zupełnie bezbolesne dla dzieci mimo ze wygląda strasznie. Moi rodzice twierdzą że zwariowałam odciągając dziecku katar odkurzaczem ale fakt jest taki że małej odrazzu lepiej się oddycha katarek nie spływa do gardła i nosek ma porządnie oczyszczony. No a na noc doddatkowa poduszka i kropelki oraz plaster na piżdzame aromaactiv.
kerna
http://www.lauraziobro.pl
tylko wszsytko jak zawsze z umiarem. Odciaganie noska nie moze byc rutynowym zabiegiem gdyz zaburza prawidłowy wuch rzęsek w nosku i moze przyczynić się do ich upośledzenia i właśnie działania odwrotnego. Zamiast pozbywać sie kataru mozemy zrobić stan przewlekły. Aaa i to nie są moje słowa a pediatry. Ja walczę tak: zakrapiam solą fizjologiczna gdy katar zalega gdy jest mokry nie ma potrzeby inhalacji, inhalację stosuję gdy kaszel jest wilgotny i trudny do odksztuszenia, zalegający olbas na poduszkę oklepywanie delikatne żeby wydzielina nie zalegała niżej nie hamowanie kataru specyfikami typu nasivin jeśli umie dmuchać nosek to bardzo, bardzo częste nakłanianie do czyszczenia
reklama
Jeżeli za każdym razem katar u Twojego dzieciaczka powoduje zapalenie oskrzeli, to przy najbliższej okazji spytaj się o radę lekarza. Moja Sonia jest w podobnym wieku i mi pediatra zalecił, żebym płukała jej nosek Sterimarem baby. Nie wiem jakiej wody używasz, ale może też go wypróbuj. Ten, którego używamy ma bardzo delikatną aplikację, a jednocześnie fajnie czyści nosek. Od roku zaobserwowałam, że Sonia rzadziej łapie katarek.