Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

[krewetka]

Oj tam daleko daleko.wsiadacie w ciuchcie i jutro jesteście kurde wszystko o pieniądze się rozbija

niestety

ja w Zielonej Gorze byłam jako dziecko, milo wspominam ...

 

[Mo-na]

jaimis no właśnie dzisiaj przeczytałam ,ze Twój mały chory.biedactwo. u mnie tez w kółko chorujemy. mała 3 tygodnie w przedszkolu nie była.dzisiaj antybiotyk kończy.
zdrówka kochani:*

krewetka to na wionobranie się przygotuj -jest we wrzesniu

a co z reszta? taka cisza? Mozi po komuni odpoczywa/?

 

[krewetka]

krewetka to na wionobranie się przygotuj -jest we wrzesniu

oj szkoda ze nie wczesniej... moze bym sie skusila wtedy na przyjazd? ;-)

 

[jaimis]

anulaws no mały miał temperaturę na noc mu się zaczęło lać z nocha a dziś rano niby dużo lepiej zobaczymy jak tam będzie dziś wieczorem to gdzie tam znowu grillujesz????? Nie za dużo tych grillów bo Ci strasznie ich zazdroszczę ;-) Ja w piątek do pracy tak że nie mam super weekendu.
Kurcze jak się wchodzi na forum pojawia się info że jakaś dziewczyna zmarła i osierociła 2 synów powalone te życie... Jest człowiek i już go nie ma......... :-(

 

[Mo-na]

o matko tragedia z ta dziewczyna((
[*]

jaimis ja mam podwórko i grill czy ognisko w każdej chwili na kolacje może być więc to żadna atrakcja
oby mały szybko wyzdrowiał-biedny. wieczorem moze znów się zacząć.
krtewetka wcześniej tez możesz wpadać

 

[Mozi]

Jamis zdrowka dla synka
Mo-na wyjazd do zoo udany, tylko polamalo cie pozniej nie dobrze
ale masz super w tym podwórkiem, ja w bloku mieszkam, choc i tak mamy dobrze,bo dzialke niedaleko

a ja ostanio nie mam czasu za bardzo na net,a najgorsze jest to,ze i tak to co powinnam robic i tak nie robie,jakos schodzi
podobnie dzis obejrzalam Masterchef i teraz maly przeglad na necie,a za robate sie nie zabralam, a za godzine bede musiala mloda zbierac spac i ogarnoc kuchnie

 

[jaimis]

no my blokersi zazdrościmy domkowcom ogródków ;-)
Mozi co ma się zrobić samo się nie zrobi i tak się kiedyś zrobi ;-) kiedyś słyszałam tekst że "musze to są nóżki i skrzydełka" i bardzo mi się to spodobało

 

[Mo-na]

heja.
ja mam dzień do d*** normalnie. neta nei miałam 2 dni po burzy. zawołałam gościa żeby naprawił okazało się ,ze blondynka żle kabelki podpieła w samochodzie rura mi odpadła-zostawiłam u gościa i aż się boje ile zawoła.
teraz najchetniej usiadłabym sobie na podwórku wypiła jakies małe piwko i poplotkowała ale oczywiście nie ma z kim...jutro dzien dziecka i ciekawe czy pajac sie odezwie-podejrzewam ,ze w ostatniej chwili zadzwoni ,ze małą chce wziąc.niech się wali! już mam plany na jutro. w sumie z okazji dnia dziecka byłysmy w zoo ale jutro zrobimy sobie pyszny deserek i kolacyjkę. samochodu nie mam to raczej nigdzie nie pojedziemy ale jakos sobie dzien ułożymy
udanego weekend:***
Mozi ja mam tak samo z robota ale to nie zając -nie ucieknie
Jaimis podwórko fantastyczna sprawa do jesieni-jak nie trzeba grabić i zima odśnieżać

Aha musze się pochwalić jak byłyśmy w zoo robili zdjęcia dzieciom ,szukają do filmów czy czegoś tam. no i dałam dziewczyny niech im walna fotki jak chcą i wczoraj dostałam telefon ,ze Monika zakwalifikowała się do castingu.niestety nie pojedziemy-kasa, odległość no i termin bvo to jutro.ale sam fakt ,ze moje dziecko się dostało-super))

 

[Mozi]

Mo-na aby weekand ladny i odmiana tygodnia
my jutro do kina, do piknik rodzinny i do parku
ja chetnie bym wpadla na piwko,aby sie odstresowac,ale za daleko ;(

 

[Mo-na]

Mozi wszystkie daleko;/ jak to jest ,że jak sie z kims człowiek fajnie dogaduję to odległość ,że ho ho.
po rozejściu z pajacem poznałam na pewnym forum dwie dziewczyny w podobnej sytuacji ale jedna z pod ukraińskiej granicy a druga z częstochowy a kontak mamy telefoniczny mailowy, gg i jaki tylko można od dwóch lat do dziś.ile razy płakałyśmy sobie do telefonu czy opwiadałaysmy co wywinełyśmy danego dnia. no mozna powiedzieć ze znamy sie na pamięc.ale nigdy sie nie widziałyśmy.ta diabelska odległość...

Więc udanego Dni Dziecka-co by plany się zisciły :*