martyynaa81
Fanka BB :)
aga cin- powiem ci że chyba nie zależnie od tego kiedy się traci dziecko to zawsze boli.Ja teraz mysle bardzo pozytywnie zeby nie zwariować.Przeciez musi byc dobrze.Wiesz ze ja nic nie chowalam.Wszytskie zeczy Melki sa poukladane w szafie tak jak byly.Co prawda jest to u rodzicow bo tam mielismy byc przez pierwszy okres ale wszytsko jest łózeczko tez stoi.i to mi daje nadzieje ze bedzie ok.Ty tez kochana doczekasz tylko niech ci sie wszystko ladnie zagoi i do dziela.no ja słyszalam ze tez po cesarce trzeba rok czekac dlatego polozna mi jej nie zrobila,no ale zobaczysz jak to bedzie,buziaki i przytulam
ja tez mam duzo zeby,troche dostalam po dzieciach ktore pilnouje w weekendy,troche kupilam bo uwielbiam ubrana dzieciece wiec kupuja a potem jak gdzies ide to mam na prezent a te ktore najbardziej mi sie podowaja zachowuje na poznej...mam juz wozek..itp.Czasem mysle czy powinnam oddac to wszystko dla innych dzieci...moze dla biednych samotnych matek....
Dodam ze w pierwszej ciazy nie kupilam nic,ani jednej rzeczy,w drugiej kupilam kilka rzeczy -kaftaniki spioszki bo byly wielkie promocje,a jeden sklep jest dos daleko od miejsca gdzie mieszkam wiec stwierdzilam ze jak bede wieksz to bedie ciezko w ten upal tam jechac wiec pojechalam gdzies w 15 moze 16 tygodniu....kupowalam biale zeby bylo dla chlopca i dziewczynki...jak kupowalam cos dla dziewczynki to myslalam ze jesli bedzie chlopiec to damy w prezencie kolezance ktora oczekuje coreczki...
teraz mam caly pawlacz rzeczy ktore schowalam bardzo glboko zeby ich nie widziec...i mam nadzieje ze niedlugo bede musial je wyjac zeby ubrac moje malenstwo......i tego wam zycze