Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

[*AgA*]

moniqsan normalnie Ci zazdroszcze :-)

Joanna80 witaj i nie martw sie bo STRES podnosi poziom cukru ;-)
Bedzie dobrze
A jakie jeszcze "+"
- waga
- w moim przypadku lepsze wyniki krwi - moja hemoglobina ksiazkowa od kiedy jem tyle zielonego. Wczesniej jak byłam głodna to kupowałam jakis zapychacz (drożdzówka) i to był mój posiłek
- zdrowsze odzywianie rodziny
- i pewnie wiele innych

a "-"
to chyba tylko taki SYSTEMATYCZNOSĆ i troszke silnej woli

 

[moniqsan]

Witam po śniadanku.
Zjadłam ciasto drożdżowe mamy plus serek wiejski posłodzony czubatą łyżeczką cukru trzcinowego plus cappucino.
Cukier po godzinie 100

Kiedyś po gryzie takiego drożdżowca (szczególnie rano) miałabym powyżej 150

Na razie wygląda że jest lepiej. Będziemy się badać dalej.

Kurcze, nie wzięłam jeszcze swojego wypisu ze szpitala, a tam w papierach zostawiłam zalecenia z poradni cukrzycowej.
Jak trzeba mierzyć cukier po porodzie?
Godzinę po? Czy 2? Jaka norma? Może ktoś wie?

 

[ptaszyna83]

Joanna80 spokojnie... ja po 5ciu tygodniach minus widze jeden: trzeba mysleć co się je i brac jedzenie ze soba jak się gdzieś idzie Poza tym jak czlowiek sie juz rozezna wejdzie w swój rytm to jakoś to idzie mozna nawet pozwolić sobie na małe conieco... Mi dziewczyny tu nasuneły lody i Big Milk na podwieczorek przed obiadem u mnie sprawdza się rewelacyjnie (cukier 96) ale kazdy jest inny i trzeba zachowywać czujność. Pytaj jak masz wątpliwości

 

[*AgA*]

Jak trzeba mierzyć cukier po porodzie?
Godzinę po? Czy 2? Jaka norma? Może ktoś wie?

Ja mam wskazane by przez kilka dni robic pomiary z normami jak zwykle. Ale bez specjalnego trzymania diety
A zlecone tylko powtórzenie obciazenia 75 g po 8 tyg

 

[ptaszyna83]

ja mam ze po porodzie norma na czczo i 2h po jedzeniu jest 135

 

[Joanna80]

Dzięki dziewczyny za powitanie!
Spróbuję w jednym poście się zmieścić o streścic i zadac wam dręczące mnie pytania. po pierwsze wrócę do mojego testu, oj głupia ze mnie baba i sbie tak wymyśliałam, ze jak się przegłodzę to będe mieć extra wyniki i przez dwa dni przed badaniem po prostu wstyd się przyznać, ale się przegłodziłam, w sobotę zjadłam kanapke rano i kanapke po południu, a w niedzielę kanapkę rano, kanapkę przed obiadem i o 15 ostatni posiłek udo kurczaka+1 ziemniak+sałata na jogurcie light, byłam straszliwie głodna, tak okrutnie, ze aż mnie skrecało, w poniedziałek nieszczęsny test, wykoano mi go około 18 h po ostatnim posiłku, stąd pewnie te ketony w moczu:-( no i teraz jak was podczytywałam gdzieś tam mi mignęło, ze takie głodzenie, tez moze podnięśc cukier, przynajmniej tak zrozumiałam z kilku wypowiedzi...czy możliwe, ze mój wynik 147 po godzinie jest wynikiem mojej strasznej głupoty?
no i kolejna sprawa dręcząca mnie...jestem osobą przy sobie, duzaaaaa babka ze mnie, wiec jestem w grupe ryzyka, czy mozliwe, że miałam cukrzycę przed ciażą, mimo iż nie miałam żadnych objawów i cukier badany co jakiś czas na czczo zawsze w normie? boję się, ze zaszłam w ciążę już z cukrzycą:-( boję się tez tego, ze za późno ją odkryłam, ze nawet jeśli nabyłam jej w ciaży, to może było to już bardzo dawno temu:-( moje podejrzenia biorą się stąd, ze na przykład na usg w 22 tygodniu moje dziecko ważyło niecałe 600 g, czyli dość spore, to było miesiąc temu, a ja dopiero tydzień temu zbadałam cukier bo wyczytałam, ze najlepiej w 26-28 tygodniu to zrobić i przez ten miesiąc od wizyty do badania jadłam jak koń po dwa schabowe czasem na obiad, kanapeczki, lodziki, cukiereczki, czy mogłam przez miesiąc znacznie zaszkodzić mojemu maleństwu?
strasznie się o niego martwię i boje się kolejnej wizyty że okaże sie, ze mam pod serduszkiem jakiegoś ogromniastego kolosa:-(
teraz też nie wiem czy robie dobrze, ale od wczoraj jestem na diecie cukrzycowej, robię ją w ciemno, bo przecież przy 75 g moze mi wyjść wszystko ok, jem 6 posiłków dziennie, nie jadam słodyczy, nie głodzę się, ale też nie przejadam, na wszelki wypadek, bo boje się nawet tego jednego tygodnia, ze niepotrzebnie będe znów faszerować dziecko...zastanawiam się jednak czy przy takim zywieniu znów mi coś nie wyjdzie za wysoko na teście....no i tyle z moich wątpliwości, będe wdzięczna jak mi przetłumaczycie to i owo
z góry dzieki!!!

 

[ptaszyna83]

Co do cukrzycy wczesniej to pewnie nikt Ci tego nie powie.. musiałąbys zrobić (mi robili na diabetologii) hemoglobinę glikemiczną - ona daje średni poziom cukru z 3 miesiecy...
Przegłodzenie przed testem nic nie daje.. ale nie wiem jak wplywa na poziom tak dokładnie. Wiem że czasem glodzenie zle wplywa na ranne cukry.. ale Ty po tescie jesteś jak po posiłku. Za to ciała ketonowe na bank były z głodowania czego absolutnie robić nie wolno!!!!!!!!!!! Bo najpierw głoduje dziecko... cukier zbijesz insuliną a na głod jest tylko jedzenie - tak mowią u mnie w poradni i mam zakaz głodowania (co dzien badam poziom acetonu w moczu).
Dieta jaką teraz stosujesz na pewno dziecku nie zaszkodzi a pomoże. więc spokojnie.. a obciazenie 75g wszystko Ci wyjasni.

 

[*AgA*]

No to ptaszyna83 odpowiedziała Ci dokładnie to samo co każda z nas mogłaby napisać.
Na pewno na pierwszej wizycie u diabetologa dostaniesz skierowanie na hemoglobinę glikowaną a jeśli nie to poproś o takie. Będziesz wiedziała czy miałaś poziom cukru w normie w 3 m-cach. Nie martw się na zapas, dziewczyny bez cukrzyc maja tez duże dzieciaczki, podobno trzeba wziąc pod uwagę wagę ur. mamy i taty:-)

 

[Joanna80]

no mama i tata, czyli ja i mąż raczej do małych nie nalezymy i pod względem wzrostu i wagi;-)
zrobię to badanie o któreym piszecie, ale co jeśli się okaże, ze ta cukrzyca była wcześniej?
czy bardzo jest prawdopodobne, ze z dzieckiem jest przez to cos nie tak?
z dietką będę trzymac do badania, zobaczymy jak będzie, a jeśli okaże sie, ze mam cukrzycę, to trudno, już i tak nastawiłam się w miarę pozytywnie, bo na poczatku jak zaczęłam czytać to weszlam na stronę gdzie były same KOMPLIKACJE!!! i po prosty para mi z uszu szła ze strachu, nie ma to jak fach-owe stronki

 

[ptaszyna83]

ja chodze na diabetologie i rozmawiam z dziewczynami i po ciazy z cukrzycą i wszystkie dzieciaki są zdrowe.. spokój przede wszystkim... skoro nie mialaś cukrzycy to po co sobie wmawiasz ze ją miałaś? To bez sensu...