reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Ja jestem w 30 tc, a dawkę tez miałam zwiększać o jeden jak przez 2 dni będzie przekraczać 90, wiec jeszcze zobaczę dzisiaj, bo dopiero 2 dni za mną z insulina a po pierwszym dniu miałam 90. A jakie masz wartości w nocy, bo ja mam mierzyć tez o 1 i 3 w nocy przez kilka dni i mam o 1 w nocy 108 a o 3 - 93 i zastanawiam się czy to nie jest za dużo.
 
reklama
Hey! O rany, widzę, że ja tu wiodę prym z tą insuliną:( nikt nie ma do posiłków??
A ta na noc dlugodziałającą też mam inną - humulin n i już 8jednostek... Fasolka współczuję tego mierzenia w nocy, ja już zazwyczaj mam pobudkę na ta 22 hehe.
U mnie ginek też się absolutnie nie czepia wagi, mówi że najważniejsze żeby dziecko odpowiednio rosło! Za to diabetolog jest bardzo dokładna, zwiększyła mi WW jak chudłam (a to głównie przez straszne mdłości na początku) także teraz pomalutku wracam do wagi sprzed ciąży;) zobaczymy na ilu skończę, byle by mi już nie dokładali jedzenia...
Miłej niedzieli!

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mamaasiaj - spróbuj jeść O tej 22... albo jak będziesz dalej tak się budzić to zmierz cukier i w razie co zjedz coś, trzeba uważać na spadki w nocy... i duszę kciuki za serduszko synka!!

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dzięki dziewczyny!
Tak Was czytam i już sama nie wiem. Dołek za dołkiem.

Dzwoniłam na Karową, tam bezwzględnie każą jeść o 22, nie później, broń Boże w nocy! Kolację każą o 18-19 najpóźniej, obiad o 14... Ja zwariuję... O 21 jestem nieżywa, chyba, że utnę drzemkę w dzień, co mi się zdarzyło ze dwa razy w ciągu ostatniego miesiąca, więc doczekać do 22 to masakra, zazwyczaj zasypiam i jak mnie mąż nie obudzi, to przepadło.

Po dwóch kanapeczkach o 22giej mam kilo do przodu (tylko przez dwa dni!), a cukier rano 93, jak był, tak jest. Nie mam zamiaru upasać się na tych nocnych podjadaniach! Myślę nad najlepszą opcją, ale chyba wrócę do trybu jedzenia kolacji koło 19-20 i żadnych potem podjadanek. Cukry i tak robią co chcą. Ja wstaję dość wcześnie, najpóźniej koło 6:30, więc muszę szybko mierzyć, żeby nie wzrósł za bardzo.

Cukry w dzień oscylują wokół 90-100, ciut więcej jak np. pośpię sobie zaraz po posiłku, co mi się rzadko zdarza. Jak zaszaleję i zjem białą bułkę do kanapek, czy rosołek teściunia tyle pyszny, co i tłusty ;-) to powyżej 120 rzadko skoczy. Więc jaką ja mam cukrzycę, Boże mój... A często zdarzają mi się w okolicach 80 i mniej, i ssie mnie z głodu zanim mienie jeszcze ta "magiczna" godzina do zmierzenia cukru :-( Jak wtedy wytrzymać? Karowa każe jeść i się nie głodzić :-( Ech...

Dziecko na usg połówkowym ma niespełna 400g. Gdzie ta makrosomia?...

Trochę czuję się wkręcona niepotrzebnie. A i że dieta niewiele daje, bo waga jednak sobie rośnie, a u Was widzę, że stoi w miejscu, bo to oznacza, że jej przestrzegacie. Znaczy to, ze ja nie przestrzegam, bo mimo wszystko waga rośnie :-(
 
A jeszcze tak mam, ze byłam tylko raz u diabetologa i kazali dzwonić w razie niepokojących cukrów. Więc w sumie to ja tak sobie bez żadnej kontroli jestem, lekarz prowadzący tylko zapytał, czy mierzę i stosuję dietę, mogłam odpowiedzieć cokolwiek i by uwierzył :-/ Nie kumam, albo mam cukrzycę, albo jej nie mam. Mam też kamicę nerkową, problemy z żylakami, wiek - hehehe - poważny, a tak naprawdę czuję, że jestem na własnej odpowiedzialności. A tu piszecie o nadciśnieniach, ketonach, wątrobie... strach się bać. Pojutrze idę do gina, a on tylko dał mi skierowanie na poziom żelaza we krwi, żadnego moczu nawet. Marudzę?...
 
Mamaasiaj nie marudzisz,dzielisz sie swoimi obawami.Ja po raz pierwszy miałam wizyte u diabetolog w listopadzie i powiedziała że raz w miesiącu chciałaby sie spotkać wiec teraz jade 8 12 na wizyte i przypuszczam ze w styczniu tez mnie zaprosi;).Wiec ty rzeczywiscie jestes puszczona sobie sampas,że tak to okresle...Gin kaze mi brac książeczke z zapiskami cukrów na wizyte.Moja waga w dół mimo nieraz zjedzenia i o 12 w nocy,ale zjadam 1 kanapeczke.Takze twój organizm zachowuje sie zupełnie inaczej.Moja dzidzia wazy prawie tyle samo jak Twoja.A dzis to też zgłupiałam ,wstałam miałam cukier 95 zjadłam sniadanko i po godzinie 78,o co chodzi?
 
Fasolka jeśli chodzi o mierzenie w nocy to ja mam przykazane zmierzyć raz na tydzień o 3 w nocy i mój diabo mówi, że chodzi o to, żeby sprawdzić, czy cukier nie za niski,ale jak trafiłam kiedyś do innej babki to powiedziała, że 93 to za dużo i że powinno być poniżej tak jak na czczo i kazała podnieść insulinę..- ile lekarzy tyle opinii, zgłupieć można!!!
Saszowata, no ja się trzymam tylko na tej nocnej i ona mi w dzień też pomaga, bo zauważyłam, że na więcej mogę sobie pozwolić odkąd ją biorę. Zdarzają mi się wpadki, ale to zazwyczaj jak nagrzeszę ;) albo jak się czymś mocno zdenerwuję to wtedy cukier skacze, ale to jest raz na tydzień, więc do posiłku insuliny nie każą brać póki co i oby tak zostało.
Mamaasiaj doskonale Cię rozumiem, ja też ledwo wytrzymuję do tej 22:( Co do tego wieczornego posiłku to mi diabo powiedział, ze nie chodzi o ilość, ale jakość- posiłek powinien zawierać poniżej 20% węglowodanów, ale być sycący, żeby w nocy nie było dużego spadku cukru, bo ten powoduje wzrost tego na czczo. Polecił mi, żeby zjeść np jajko albo jakąś sałatkę. Też tak często mam, ze jeszcze zanim zmierzę to głodna jestem...ale jakbym więcej zjadła to wtedy cukier mi skoczy pewnie, wiec ja po prostu jem częściej, ale mniej. Powiem Ci, że z tą opieką diabetologiczna to naprawdę u Ciebie jest jakoś słabo.. Duże wyszły Ci przekroczenia na krzywej cukrowej? I nie mów, że marudzisz, bo to forum właśnie o tego jest żeby się wygadać:)
 
Hey Dziewczyny! Ale ja dziś wkurzona!
Mamaasiaj - łączę się dzisiaj z Tobą w dołku... Ale tak jak mówisz, trochę słabo się Tobą "opiekują" choć faktycznie cukry w ciągu dnia masz piękne! Może to jednak ta słynna "nietolerancja"? (teraz ponoć albo stwierdzają cukrzycę albo jej brak, ale wiele kobiet tak właśnie ma, że nawet po zakazanych rzeczach cukry ok - może I Ty tak masz?) A jak dzwoniłaś to co powiedzieli na te cukry na czczo? Może faktycznie działaj po swojemu jeśli widzisz, że to przynosi efekty?...
Dorota - ja trochę wywalczyłam wizyty raz na miesiąc, bo potrafią być co dwa tygodnie... A śniadania nie miałaś mniejszego? Albo więcej ruchu po?

No a czemu ja się wkurzyłam. Miałam dziś wizytę u diabetologa. Powiedziała że ok, że ładnie tam sobie dobieram, ALE na noc już dodamy "w razie co" i do kolacji też już mam dawać 1j insuliny:( czyli 4 razy dziennie zastrzyki, bo "i tak za chwilę cukry urosną"... Na pytanie co jeść na święta - najlepiej to co zawsze (wigilia z serkiem wiejskim?!) Jak zapytałam O pierogi, jakieś sałatki itp. to powiedziała, że musiałabym sama zrobić i to tak żeby przeliczyć WW... nosz kurde, czy to już nie paranoja?
Aha i zapytałam O ten ksylitol lub stewie - w ciąży niewskazane, ale wiadomo od święta można tylko po co skoro Max pół kawałka, plasterek ciasta mogę zjeść:/! Tak więc ja się załamałam zupełnie...

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dorota dla mnie te wyniki cukrów to jest jakaś tajemnica, zagadka nieodgadniona... ja dziś zjadłam taki sam obiad jak wczoraj i cukier wywaliło mi 130... zmierzyłam po 5 minutach, bo uwierzyć jakoś w to nie mogłam, (bo wczoraj wynik miałam poniżej 110) i wynik 109- no ręce opadają...
 
reklama
Mkas super, że Ci ta dlugodziałająca tak pomaga i faktycznie oby tak zostało!! Duszę kciuki;) A jakie sałatki zjadasz na noc? Szukam inspiracji, bo wieje u mnie nudą hehe.
I macie rację - dla mnie też te wyniki to czasem czarna magia...

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry