reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

U nas na prowincji można o szkoleniach tylko pomarzyć... nawet diabetolodzy mało mówi... wszystko trzeba się samemu dowiedzieć
 
reklama
1 sredni ziemniak =1 wymiennik
MI na początku ziemniaki nie podnosiły cukrów, jadłam normalnie jadłam frytki i też w granicach, ale teraz to jedynie mogę 3 łyzki kaszy gryczanej do obiadu, może też ziemniaki dojrzewają i rośnie w nich ilość skrobi, a to ona jest odpowiedzialna za nasze wyższe cukry.

Mam pytanie czy po tym jak stwierdzili u was cukrzyce miałyście jakieś szkolenie dietetyczne czy same się dowiadujecie co i jak jeść?
O cukrzycy dowiedziałam się niecały miesiąc temu . Miałam dwie wizyty u diabetologa i dwie u dietetyka , w poradni do której trafiłam tak jest , że przed diabetologiem za każdym razem jest obowiązkowa wizyta u dietetyka . Na pierwszej pogadance przez godzinę rozmawiałyśmy o jedzeniu . Dużo wiedziałam wcześniej z neta , także było łatwiej . I z nowych rzeczy dowiedziałam się , że dietetycy zabraniają pieczywa chrupkiego ! Co mnie zaskoczyło bo mi akurat po każdym innym chlebie cukier rośnie . I niestety nie była pani dietetyk gotowa na to , że nie jadam mięsa . Nie bardzo umiała podpowiedzieć co będzie dla mnie dobre . Opanowałam cukry sama . Teraz mam mierzyć cukier 4 razy dziennie a ketony w moczu raz w tygodniu . Zobaczę w pon. jak morfologia szczególnie hemoglobina .
 
w sumie w ciąży nie przytyłam nic z wagą stoję, na początku schudłam i później wyrównałam, pytałam się mojej diabetolog o ketony w moczu na samym początku, powiedziała, że póki nie ma cukru i ketonów to nie ma się czym przejmować, mierzyć paskami zaczęłam sama, po przeczytaniu różnych forum i artykułów, ale ostatnio na pasku wyszły mi ketony średnie a w labo nic co tez mnie zdziwiło i już nie wiem czemu wierzyć.
Po wykryciu cukrzycy mój gin skierował mnie na szkolenie dietetyczne, spoko dietetyczka wszystko wytłumaczyła sporo wyczytałam w necie, ale wiem, że są dziewczyny, które nie mają szkolenia i uważają, że mogą jeść wszystko co nie jest słodkie np pszenny makaron czy bułkę bo wg nich to nie jest słodkie a cukry im rosną.Zresztą moja teściowa też tak uważa, że nie mogę jeść słodkiego np cukierków.
 
U mnie stwierdzili cukrzycę miesiąc temu. Udało mi się szybko dostać do diabetologa. Wizyta trwała 5min.Nie jeść słodyczy, ograniczyć owoce, jeść 5 posiłków dziennie i tyle. Zdążyłam zapytać o ostatni posiłek przed 22 to odpowiedział tak, kolacje dzielić na dwie.
Teraz mam wizytę w przyszły czwartek, ale za wiele nie spodziewam się po niej.
Wszystko co wiem to wiem z internetu, na szczęście w nim piszą więcej niż powie Ci lekarz. Mam też książeczkę do glukometra, ale tam z ilością jedzenia rano trochę przesadzaja, nie dałbym rady z cukrem, ale zawsze to jakaś podpowiedź co można.
Mówiłam położnej co mamy za diabetologa to chciała mi podpowiedzieć i mówi, że zrezygnować z owoców. Mówię do niej: "niech Pani nawet tak nie mówi, można jeść o niższym poziomie glikemicznym, ograniczać. Ten owoc dziennie to tak naprawdę jedyna moja przyjemność". Mam nadzieję, że tylko mi taka bzdure powiedziała.
 
Czy Wy dziewczyny tez przestałyście przybierać na wadze ? Zgubiłam 0,5 kg i ani drgnie do przodu .
A przypomnij, w którym jesteś tygodniu?

Ja martwiłam się przed dieta, że za dużo przybieram, ale nie dziwne przy mężu, który narzekał jak coś nie jadłam,ze dziecko glodze i odchudzać się będę po ciąży hehe
W 26tyg miałam ponad +10 i dowiedziałam się o cukrzycy. Na tej diecie schudlam prawie 5kg. Troche wystraszylam się, ale położna powiedziała, że to efekt dobrze wprowadzonej diety co mnie trochę uspokoiło i najważniejsze męża ;) Powiedziała, że będę pewnie tyc tylko nie tak dużo jak bez diety.
Heh powiedzialam jej, że niech się mało nie spodziewa bo mam urodziny w tym m-cu i w ten dzień odpuszczam totalnie. Taki prezent dla mnie :)
 
A przypomnij, w którym jesteś tygodniu?

Ja martwiłam się przed dieta, że za dużo przybieram, ale nie dziwne przy mężu, który narzekał jak coś nie jadłam,ze dziecko glodze i odchudzać się będę po ciąży hehe
W 26tyg miałam ponad +10 i dowiedziałam się o cukrzycy. Na tej diecie schudlam prawie 5kg. Troche wystraszylam się, ale położna powiedziała, że to efekt dobrze wprowadzonej diety co mnie trochę uspokoiło i najważniejsze męża ;) Powiedziała, że będę pewnie tyc tylko nie tak dużo jak bez diety.
Heh powiedzialam jej, że niech się mało nie spodziewa bo mam urodziny w tym m-cu i w ten dzień odpuszczam totalnie. Taki prezent dla mnie :)
Jestem w 30 tygodniu i teraz mam 7 kg na plusie , waga stoi . Ponoć tak może być ważne że mały dobrze przybiera , 1380 g i 74 percentyl w 29tyg
 
Mi dzień po sterydach nagle się unormowały i mam lepsze wyniki na tym tragicznym jedzeniu niż w domu. Poczekaj, może u Ciebie tez tak będzie :)
ja miałam na czczo w szpitalu 130 nawet po sterydzie i to norma.

Co tam u Ciebie słychać? Jak szyjka? Mam nadzieję że już się nie skraca. Będziesz miała pessar? Jak dajesz sobie radę z tym jedzeniem szpitalnym :-p?
 
Dziewczyny moja mała waży 2,1 kg w 34+0 to nie za mało ?
Juz wkurza mnie ta cukrzyca ciążowa... [emoji17] dodam ze najprawdopodobniej urodzę wcześniej z powodu niewydolnej szyjki.. mam szew na szyjce który lekarz chce ściągnąć juz za 2 tygodnie w szpitalu i sam powiedział ze być moze wyjdę juz z dzieciaczkiem.. martwię sie bo za 2 tyg mała bedzie miała dopiero 2,5 kg..
 
reklama
Co tam u Ciebie słychać? Jak szyjka? Mam nadzieję że już się nie skraca. Będziesz miała pessar? Jak dajesz sobie radę z tym jedzeniem szpitalnym [emoji14]?
miło, ze pytasz [emoji4]
Wypuścili mnie [emoji4] z szyjka słabo, ale więcej już nie byli w stanie zrobić. Zamieniłam łóżko szpitalne na domowe [emoji4] muszę odpoczywać. Celem jest dociągnięcie przynajmniej do 36 t.

Po szpitalu o dziwo mam lepsze cukry! Szok! Przed pójściem rano miałam już nawet 99, a teraz 80. Coś mi się obiło, ze po sterydach najpierw skaczą, potem się normują, czy któraś z Was tez tak miała?

Dodatkowo, w szpitalu najadalam się na full, a schudłam 2 kg... same paradoksy
 
Do góry