opowiem Wam od początku, tydzien temu zrobiłam obciążenie glukozą 75gr. po 2 h, wynik 147, od tego czasu mierzyłam poziom cukru, jadłam normalnie, nawet słodycze i cukier był w normie, dziś byłam u diabetologa zalecił bym mierzyła poziom cukru, jadła 6 posiłków i nie jadła cukrów prostych ale przy moim niskim przeroście normy nie miałam wprowadzać radykalnej diety, miałam jesc normalne posiłki takie jak do tej pory. Śniadanie jadłam o 9, potem byłam u lekarza i bardzo długo czekałam, wiec obiad był o 16, troszke frytek plus mieso smazone( podobno moge to jesc), ale frytki były okropne, wiec moze cos z nimi było nie tak. Sama juz nie wiem, czy to wina zbyt długiej przerwy miedzy posiłkami, czy te frytki, czy moze stres- jak przeczytałam informacje ze u kobiet z cukrzycą 10 razy czesciej dochodzi do wewnątrzmacicznego obumarcia płodu to az mi sie słabo zrobiło i nie moge sie uspokoić az do teraz, jestem przerazona i do tego ten wysoki wynik, od razu zaczeły mi tragiczne mysli przychodzic do głowy, ale skoro piszecie ze jednokrotne przekroczenie normy nie jest niebezpieczne to mi ulzyło. Czy u Was również pojawiaja sie tak wysokie wyniki jak moj?
Obciążenie glukozą 75r. po 2 godz. 147, przez ostatni tydzien jadłam jak zwykle i cukier miałam w normie, dziś zjadłam zwyczajny obiad a cukier do 1 godz. 174
