Cukrzyca ciążowa?

[Paulisienka]

Cześć Dziewczyny!
Jestem w 7 tc+ 3 dni. Kilka dni temu miałam robione pierwsze badania. Zaniepokoił mnie wynik glukozy na czczo- 95 mg/dl. Obawiam się że to początek cukrzycy ciążowej. Dziwi mnie to, bo jestem osobą szczupłą, odżywiam się zdrowo, przed ciążą byłam bardzo aktywna fizycznie, nigdy nie miałam problemów ze zdrowiem. Czy któraś z Was miała podobny problem? Pozdrawiam serdecznie!

 

[Kinga1234]

Pojedynczy wynik jeszcze nic nie znaczy. Mi raz wyszedł cukier na czczo w 1 trymestrze 103 (a kilka tyg wczesniej 88). Robilam potem test glukozy i wyszedł idealnie, mierzylam glukometrem i tez bylo OK. Co jadłaś dzień wczesniej?

 

[Paulisienka]

Na śniadanie kanapki z ciemnego pieczywa z wędliną, serem i warzywami (pomidor, papryka, sałata), przekąski to zazwyczaj owoc lub czekolada 90% kakao, na obiad curry z kurczakiem, ryżem brązowym i ogórkiem kiszonym, na kolację musli bez dodatku cukru ze skyrem pitnym. W poniedziałek mam wizytę, zobaczę co powie ginekolog, ale na tą chwilę jestem zaniepokojona...

 

[Kasia 77]

W zeszłym roku byłam w ciąży.Wynik glukozy na czczo wyszedł mi tak jak tobie 95 w 8 tyg.Tak jak ty martwiłam się że będę mieć cukrzycę ciążową. Moj ginekolog chciał robić mi wynik po obciążeniu glukozą,po godzinie i po dwóch.Ale zmieniłam gina i uznał wynik za graniczny.Nastepny cukier miałam robiony w 25 tyg. .Wyszedł mi na czczo 79.6 a po obciążeniu po godzinie 158,a po dwóch godzinach 86..Ja nie zrezygnowałam w ciąży z aktywności fizycznej. Codziennie spacerowałam po ok.6 km.Pewnie musisz powtórzyć wynik. U mnie nie było źle a dziecko zdrowe. Nie martw się na zapas.

 

[Paulisienka]

W zeszłym roku byłam w ciąży.Wynik glukozy na czczo wyszedł mi tak jak tobie 95 w 8 tyg.Tak jak ty martwiłam się że będę mieć cukrzycę ciążową. Moj ginekolog chciał robić mi wynik po obciążeniu glukozą,po godzinie i po dwóch.Ale zmieniłam gina i uznał wynik za graniczny.Nastepny cukier miałam robiony w 25 tyg. .Wyszedł mi na czczo 79.6 a po obciążeniu po godzinie 158,a po dwóch godzinach 86..Ja nie zrezygnowałam w ciąży z aktywności fizycznej. Codziennie spacerowałam po ok.6 km.Pewnie musisz powtórzyć wynik. U mnie nie było źle a dziecko zdrowe. Nie martw się na zapas.

Dziękuję za odpowiedź, troszkę mnie uspokoiłaś. Ja musiałam zrezygnować z aktywności- od samego początku ciąży miałam plamienia i ciąża została zakwalifikowania jako zagrożona, też dlatego, że pierwszą ciążę straciłam. Obecnie plamienia (odpukać ) minęły i powoli wdrażam spacery. Pozdrawiam serdecznie!

 

[Kasia 77]

Dziękuję za odpowiedź, troszkę mnie uspokoiłaś. Ja musiałam zrezygnować z aktywności- od samego początku ciąży miałam plamienia i ciąża została zakwalifikowania jako zagrożona, też dlatego, że pierwszą ciążę straciłam. Obecnie plamienia (odpukać ) minęły i powoli wdrażam spacery. Pozdrawiam serdecznie!

Musisz wyczuć swój organizm z tymi spacerami.Nie miałam tej ciąży zagrożonej,ale miałam plamienia w 10 tc(delikatne) a później w 16tc. Nie wiem jak to zrobiłam ale wsłuchał się w organizm i wiedziałam że wszystko będzie ok.Ze tym razem nie stracę mojego maluszka. Miałam dwa poronienia. Współczuję straty , zdrówka Wam życzę i powodzenia

 

[Paulisienka]

Musisz wyczuć swój organizm z tymi spacerami.Nie miałam tej ciąży zagrożonej,ale miałam plamienia w 10 tc(delikatne) a później w 16tc. Nie wiem jak to zrobiłam ale wsłuchał się w organizm i wiedziałam że wszystko będzie ok.Ze tym razem nie stracę mojego maluszka. Miałam dwa poronienia. Współczuję straty , zdrówka Wam życzę i powodzenia

Dziękuję Ci bardzo! Staram się nie denerwować, ale po moich przejściach- najpierw poronienie przy pozornie wzorowym przebiegu ciąży, poźniej plamienie przedmiesiączkowe aż po obecną ciąże, która zaczęła się tygodniowym plamieniem, trudno mi się nie przejmować...

 

[Kasia 77]

Dziękuję Ci bardzo! Staram się nie denerwować, ale po moich przejściach- najpierw poronienie przy pozornie wzorowym przebiegu ciąży, poźniej plamienie przedmiesiączkowe aż po obecną ciąże, która zaczęła się tygodniowym plamieniem, trudno mi się nie przejmować...

Pierwszą ciążę poroniłam w 12 tygodniu. I mimo że się staramy ,to i tak następnymi ciążami zawsze będziemy się przejmować i stresowac.Inaczej się nie da .Oby nie za często.I tego ci życzę.

 

[aga.i.nieszka]

Hejka. Mam ten sam problem. Jestem w 5+1. Przed ciążą robiłam badanie glukozy ze względu na pcos i brałam metformine na obnizenie cukru. Po pozytywnym teście musiałam lek odstawić. Z ciekawości zrobiłam badanie glukozy wczoraj razem z betą no i wyszła mi tak jak przed braniem leków 96.8. Jestem pewna że to będzie zakwalifikowane jako cukrzyca. Niestety wystarczy ten jeden pierwszy wynik powyżej normy nawet przy obciążeniu glukozą i już stwierdzają cukrzycę.
W ciąży norma cukru jest do 92.

 

[Paulisienka]

Pierwszą ciążę poroniłam w 12 tygodniu. I mimo że się staramy ,to i tak następnymi ciążami zawsze będziemy się przejmować i stresowac.Inaczej się nie da .Oby nie za często.I tego ci życzę.

Jest tak jak mówisz Dziękuję