Okiennica
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Styczeń 2019
- Postów
- 2 141
Kciuki, żeby Ci się udało utrzymać takie ładne cukry na czczo i żeby po posiłkach nie szalały
reklama
Jak coś będę się ratować insuliną.
Jeszcze trochę więc nie ma co, wytrzymałam tyle to i resztę wytrzymam.
Jeszcze trochę więc nie ma co, wytrzymałam tyle to i resztę wytrzymam.
Kciuki, żeby Ci się udało utrzymać takie ładne cukry na czczo i żeby po posiłkach nie szalały
Mam obserwować i kolejna za tydzień.Jak tam po wizycie?
Bo któraś chyba miała dziś spotkanie z diablo
Bo dziś akurat było dobrze ...
Wiec już sama jestem zamieszana jem to samo.
Czyli dalej w martwym punkcie ;/
No dalej ... już mnie opuszki bolą bo teraz prawie non stop sprawdzam ten cukier czy spada ...
Tak Ci kazali ? Czy sama z siebie tak się nakręciłaś ? A robiłaś hemoglobinę żeby zobaczyć jaka średnia?
Kazał kontrolować to robię 1h po i 2h po. Robiłam ta hemoglobina wyszła akurat ok 4.9. Wczoraj tez pomiary wychodziły dobre ...
Wiec jakby 2 dni było słabo ...
To jak z krwi wyszło ok to na spokojnie.
U mnie często były podwyższone wartości czy to na czczo czy po posiłku.
Po wyniku z krwi jestem spokojniejsza. Dziecko dobrze rośnie i to jest najważniejsze.
U mnie często były podwyższone wartości czy to na czczo czy po posiłku.
Po wyniku z krwi jestem spokojniejsza. Dziecko dobrze rośnie i to jest najważniejsze.
reklama
Okiennica
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Styczeń 2019
- Postów
- 2 141
Wczoraj moja ciążą zakończyła się planową cesarką w 39+1. Cesarka ze względu na położenie pośladkowe.
Pomimo cukrzycy ciążowej zdiagnozowanej w 5tc i często granicznych wyników na czczo oraz sporadycznych przekroczeń po posiłku Marysia ma wagę urodzeniową 3360g, łożysko wytrzymało do końca i czujemy się dobrze
Dziewczyny powodzenia, walczcie dietą, jak trzeba to nie bójcie się insuliny i trzymam za Was i Wasze dzieciątka kciuki!
Pomimo cukrzycy ciążowej zdiagnozowanej w 5tc i często granicznych wyników na czczo oraz sporadycznych przekroczeń po posiłku Marysia ma wagę urodzeniową 3360g, łożysko wytrzymało do końca i czujemy się dobrze
Dziewczyny powodzenia, walczcie dietą, jak trzeba to nie bójcie się insuliny i trzymam za Was i Wasze dzieciątka kciuki!
