Ćwiczymy mile panie !!!

[mea_osi]

Sluchajcie drugi trymestr to najlepszy czas zeby sie ruszyc z miejsca i zabrac sie do cwiczen ... ja juz od tygodnia mam plytki z joga i cwiczeniami w ciazy i zaczelam cos robic ale jak bedziemy pisac o tym ktorej udalo sie wyjsc na basen czy "poskakac" przez kilka chwil to moze inne ruszy sumienie i przynajmniej pochwala sie ze zamiast pojechac na zakupy samochodem to przedeptaly ten kawalek piechota

na dobry poczatek polecam taniec a juz najlepsza jest salsa
wlasnie przetanczylam 20 minut i od razu krew mi szybciej plynie chce sie jakos funkcjonowac przy tej pogodzie i nawet chce sie troszke pousmiechac

wiadomo cwiczenia nalezy dostosowac do mozliwosci i umiejetnosci ...
jak mnie troche zmobilizujecie to opisze wam co ciekawsze cwiczenia ktore kazda z nas nie tyle moze co powinna robic ... np z jogi czy pilatesa

ktos jest ZA ??

 

[Georgina]

No ja od kilku dni myślę o ćwiczeniach i jakoś się ruszyć nie mogę.. Jutro - postanowione - pierwsze ćwiczenia!!! Mam w gazetkach odpowiednie.

 

[mea_osi]

No ja od kilku dni myślę o ćwiczeniach i jakoś się ruszyć nie mogę.. Jutro - postanowione - pierwsze ćwiczenia!!! Mam w gazetkach odpowiednie.

ja proponuje Dzis !! ale jutro tez moze byc

jak macie cwiczenia w gazetkach to zrobcie aparatem fotke i powklejajcie do posta ... trzeba sobie cwiczenia urozmaicac !!

ja poszukuje np cwiczen z duza pilka dla ciezarnych ... ma ktos moze takowe ??

 

[Georgina]

ja proponuje Dzis !! ale jutro tez moze byc

jak macie cwiczenia w gazetkach to zrobcie aparatem fotke i powklejajcie do posta ... trzeba sobie cwiczenia urozmaicac !!

ja poszukuje np cwiczen z duza pilka dla ciezarnych ... ma ktos moze takowe ??

Ja mam Ale nie pamiętam czy na płycie czy gazecie. Jutro powklejam zdjęcia ćwiczeń jakie mam w gazetkach:-)

 

[mea_osi]

no ja na dzis mam juz dosc ... troche salsy, troche jogi i energia naladowana

 

[-monia]

no i niestety laski, poruszyłyście niechciany lub bardziej unikany przeze mnie temat
ćwiczyć to ja niestety nie lubię , cóż zrobić taka natura, a zjeść lubię oj baaaardzo lubię, a w dodatku jestem chyba najstarsza z Was i kilogramki tłuszczu nie łatwo będzie mi zrzucić,
do tej pory starałam się nie stracić kontroli nad swoją wagą i walczyłam z zachciankami ale obecnie od 1,5 tyg leże plackiem (z powodu krwawienia) i jem, a bardziej precyzyjne określenie żrę wszystko co wpadnie mi w ręce, czuję się jak beczka i przez 1,5 tyg przytyłam 3kg ale powstrzymać się nie mogę:-(

a może ten wątek wyjdzie mi na dobre i zmobilizujecie mnie do ćwiczeń, na pewno będę Wam towarzyszyła myślami

 

[mea_osi]

no i niestety laski, poruszyłyście niechciany lub bardziej unikany przeze mnie temat
ćwiczyć to ja niestety nie lubię , cóż zrobić taka natura, a zjeść lubię oj baaaardzo lubię, a w dodatku jestem chyba najstarsza z Was i kilogramki tłuszczu nie łatwo będzie mi zrzucić,
do tej pory starałam się nie stracić kontroli nad swoją wagą i walczyłam z zachciankami ale obecnie od 1,5 tyg leże plackiem (z powodu krwawienia) i jem, a bardziej precyzyjne określenie żrę wszystko co wpadnie mi w ręce, czuję się jak beczka i przez 1,5 tyg przytyłam 3kg ale powstrzymać się nie mogę:-(

a może ten wątek wyjdzie mi na dobre i zmobilizujecie mnie do ćwiczeń, na pewno będę Wam towarzyszyła myślami

monia po pierwsze i najwazniejsze - cwiczenia w ciazy nie sluza ODCHUDZANIU !!! sluza przygotowaniu miesni i organizmu wogole do wysilku jakim jet ciaza i porod a potem bieganie wokol maluszka !!!
po drugie - jak masz krwawienia to jeszcze nie znaczy ze nie mozesz wykonywac prostych siedzacych cwiczen z jogi ... mozesz np skladac dlonie na piersiach i podczas wdechu sciskac mocno rece a wydychajac rozluzniac takie proste cwiczenie reguluje oddech i poprawia wytrzymalosc miesni klatki piersiowej a na 100% nie zaszkodzi maluszkowi

 

[AnOoLa88]

ja sobie dziennie pływam z racji tego, że mamy basen
ale ćwiczeniami też nie pogardzę..
no i każda z nas nie powinna zapomniec o ćwiczeniach tego Kegla. ;> czy jak mu tam ;p

 

[-monia]

mea, ja doskonale rozumiem, że ćwiczenia gł służą mojemu samopoczuciu i rozluźnieniu, ale mają też bardzo pozytywną cechę poboczną - spalają kalorie, które nagromadziłam podczas obżarstwa, i nijak wożenie pupy samochodem (bo szybciej) ani siedzenie na forum (bo miło) nie przyczyniają się do nietycia.
na razie jeszcze 1,5 tyg jestem uziemiona, ale planowałam poszukać jakiś zajęć zorganizowanych typu aerobik, joga dla kobiet w ciąży, bo w grupie zawsze raźniej no i łatwiej się zmobilizować.
nim zaszłam w tą ciążę uważałam , że ciąża to najlepszy okres w życiu kobiety, w pierwszej ciąży od początku byłam pełna energii, w 23 tyg położyłam w całym mieszkaniu (nowym) panele- sama, bo tatuś z racji swoich dwóch lewych rąk nadawał się tylko na pomocnika i do końca ciąży latałam, a teraz koszmar potrafię spać po 20 h na dobę, sił fizycznych nie mam wcale a na siły witalne czekam i czekam, trzeci miesiąc minął, czwarty też, piąty się zaczął i nic- rozmawiałam z lekarzem i powiedziała, że to po prostu taka konfiguracja hormonów jednym słowy pech

 

[mea_osi]

monia to ja cie zmobilizuje do ruchu !!!
najpierw poszukaj jakiejs spokojnej relaksujacej muzyczki ... najlepiej takiej ktora lubi twoja dzidzia jesli juz jakas lubi i siedzac przy kompie miarowo oddychaj to najlepiej sluzy mobilizacji potem wylacz kompa ... usiadz na podlodze po turecku z wyprostowanymi plecami i rekami zlozonymi na piersiach i tak jak pisalam wdech - zacisnij dlonie, wydech rozluzniaj