reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CZEKOLADA-od kiedy???

reklama
Mimo, że jestem przeciwna dawaniu czekolady maluchowi u nas mały już próbował- zjadł w czwartek pół jajka niespodzianki i nic mu nie jest.(Mały ma skończone 8 miesięcy)
 
A ja uważam, że jak najpóźniej, czekolada to masa kalorii i nic więcej, nie ma sensu przyzwyczajać tak małego dziecka do jej smaku, lepiej dawać owoce :)
 
Też uważam, że im później tym lepiej. Dopóki samo się nie upomni to po co zaśmiecać żołądek.
Moja Olcia od czasu do czasu przy jakiejś większe okazji dostanie kawałeczek, ale to bardzo rzadko
 
Moja Natala ma 2 lata i dalej nie podaje jej czekolady ani cukierków, lizaków itp. jedyne co ze słodkosci to zelki i to te prawdziwe haribo( ze wzgledu na zaw. zelatyny) tylko dlatego pozwoliłam na cos słodkiego a tak to staram sie ja trzymac daleko od słodkiego jak ktos ją czestuje albo przynosi w prezencie to tłumacze ze mała nie je i lepiej przynieszc jej jakies owoce, pomidorki koktajlowe a jaj biore czekolade i daje w zamian np. pomidorka, i wcale mała nie łacze z takiej zamiany.
 
Też uważam, ze im później tym lepiej, szkoda ząbków na to, ale czasami wykradnie sobie coś słodkiego sama z szuflady :-) jak tu jej odmówić gdy zmarszczy noska i zacznie prosić:sorry2:
 
Do góry