reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2021

Ojj chodziłam się dziś w basenie pół dnia, no to ciekawe która szybciej złapie [emoji87]
Ja znowu wieczór i brzuch dęba mi staje co 5-10 min, i w głowie tylko myśl.. Może to dzisiaj [emoji1200][emoji1200]
Też mam termin na 25 czerwca [emoji3526] ale trace nadzieję, że zacznie się przed terminem [emoji85] chyba, że ruszy nas w czwartek bo jest pełnia [emoji23]
 
reklama
Ojj chodziłam się dziś w basenie pół dnia, no to ciekawe która szybciej złapie 🙊
Ja znowu wieczór i brzuch dęba mi staje co 5-10 min, i w głowie tylko myśl.. Może to dzisiaj 🇵🇱🇵🇱
Też tak mam :) ale szybko przechodzi więc na razie to tylko ćwiczenia. Oj wczoraj to bym nie chciała bo gości mieliśmy 🙈. Ja liczę na wtorek, to byłby dla mnie ideały termin.
 
Też mam termin na 25 czerwca [emoji3526] ale trace nadzieję, że zacznie się przed terminem [emoji85] chyba, że ruszy nas w czwartek bo jest pełnia [emoji23]
Ja nadziei nie miałam ale lekarz mi ja zrobił :D druga sprawa że jak nie miałam skurczy wogole tak teraz czuję co wieczór co pozwala mi wierzyć że może to niedługo :D
 
Ja wczoraj termin pierwszy, jutro drugi, a nic a nic nie czuję żeby się coś działo 😑 A pierwszy dzień lata to byłaby ładna data. Albo Dzień Ojca 23. :) Z drugiej strony całkiem niezle znoszę upały i nie puchnę, wiec niech sobie mała wybierze ten termin. W tym tyg maja zacząć się burze i pełnia, może faktycznie ludowe mądrości się spełnią ^^
 
Ja wczoraj termin pierwszy, jutro drugi, a nic a nic nie czuję żeby się coś działo 😑 A pierwszy dzień lata to byłaby ładna data. Albo Dzień Ojca 23. :) Z drugiej strony całkiem niezle znoszę upały i nie puchnę, wiec niech sobie mała wybierze ten termin. W tym tyg maja zacząć się burze i pełnia, może faktycznie ludowe mądrości się spełnią ^^
Może weźmie cię z zaskoczenia :D tego nikt nie wie, specjalnie wpływu nie mamy na termin bo czy spacer czy inne rzeczy wcale przyspieszyć porodu nie muszą, nawet czasem wywołanie farmakologiczne nic nie daje 🙈 deszcze z pewnością będą miła odmiana, tu też dla mojego ogródka bo mimo podlewania mam spalona trawę 🤣
 
Ja nadziei nie miałam ale lekarz mi ja zrobił :D druga sprawa że jak nie miałam skurczy wogole tak teraz czuję co wieczór co pozwala mi wierzyć że może to niedługo :D
Mi też wieczorami się brzuch spina już parę razy miałam nadzieję, że ruszy bo skurcze były dość bolesne ale rozchodziło się po kościach [emoji2368][emoji16] No nic, czekamy [emoji16]
 
Dziewczyny a szyjka sie wam wczesniej zaczela skracac? Ja jestem zalamana, maly juz 10 czerwca mial 3677 g, wszyscy mi sie pytaja czy mam blizniaki, ja 158cm, szyjka b wysoko nie da sie jej dosiegnac :( zadnych skurczy, nic sie nie dzieje, leze w szpitalu a lekarze chyba chca czekac na porod jeszcze 3 tygodnie, nie sa chetni do cc. Ja jestem juz bardzo zaniepokojona bo maly ma problemy z serduszkiem a tu jeszcze jest duzy i moze sie nameczyc podczas porodu, za 3 tyg to juz bedzie ogromny :( nie wiem czy sie wypisac na zadanie czy szukac innego lekarza, czy w ogole co mam robic. Boje sie, ze w tym szpitalu nas pozabijaja :/ i tak tylko raz sprawdzili to serce a tak to samo ktg, lekarz nie odpowiada na pytania. Koszmar :/
 
reklama
Cześć dziewczyny :) wcześniej się nie udzielałam, przeczytałam kilkanaście stron Waszych postów i stwierdziłam że coś napiszę. Moze będzie raźniej popisać z kimś kto też ma noworodka na posterunku i trochę ponarzekać i pochwalić się co słychać :) mam termin na 29 czerwca, to moja druga ciąża. Mam synka Kacpra - 3,5 roku i teraz czekamy na Kaję :) Kacper urodził się w 36tygodniu więc miałam wielkie obawy że historia powtórzy sie. Tym bardziej że od drugiej połowy ciąży mialam wodnistą wydzielinę, która bałam się że jest wodami płodowymi.
We wtorek byłam u położnej, zbadała mnie i powiedziała że główka już nisko i mam się szykować niedługo bo do 29 na pewno nie wysiedzi🙈 po badaniu miałam nieregularne skurcze i już myślałam że będzie akcja ale przeszło po 3 godzinach.
Gratuluję tym które już urodziły i trzymam mocno kciuki dla tych co czekają tak jak ja❤ dawajcie znać 🥰 Pozdrawiam 🙂
 
Do góry