reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2021

Dziewczyny, mam pytanie. Rok temu w maju straciłam dziecko i byłam na zwolnieniu lekarskim od psychiatry. Na depresje l4 miałam do grudnia i kolejne czyli po 182 dniach już od ginekologa ze względu na ciążę. Na L4 mogę być do 23 marca. Na początku lutego składałam wniosek o zasiłek rehabilitacyjny. Orientujecie się jak to wygląda z tym zusem? Ile mają czasu na decyzję? Jak to jest z wypłata pieniędzy i czy jest szansa że mi odrzucą ten wniosek ? Martwię się trochę.
Mam pytanko opowiesz jak wygląda proces składania tego zasiłku rehabilitacyjnego. Mam podobna sytuację do Ciebie. Od grudnia jestem na l4 w styczniu straciłam ciążę potem bylam na l4 od psychiatry i teraz jestem w ciąży znowu. L4 nalezy mi sie jakoś do konca sierpnia, a termin mam na koniec listopada. Czy Tobie przyznali? Duzo papierologii?
 
reklama
Hejka! Jak u was samopoczucie?
u mnie 35 tc i chyba raczej będzie maj niż czerwiec :p
Brzuch twardnieje przy zmianach pozycji - wstaje twardy, chodzę twardnieje :p ale na tym etapie to już chyba norma.
mam 14 kg na plusie i to chyba jeszcze nie koniec 😒
Jak żyjecie w tych upałach?
Hej hej :) Ja już pessar mam ściągnięty ale narazie cisza :) A co do upałów to właśnie się opalam 🙈😂
 
A ile już jesteś bez pessara? :)
U mnie będzie ściągnięty za 2 tygodnie - 37+2 🙈
I jak w ogóle to ściąganie? Bardzo niemile odczucia?
Od poniedziałku :) Ja miałam ściągnięty 36+3 :)
No super przyjemne to to nie było, pierwszy moment najgorszy, ale do przeżycia :) Przygotuj się na plemienia w ten dzień, ja miałam do wieczora :)
 
Od poniedziałku :) Ja miałam ściągnięty 36+3 :)
No super przyjemne to to nie było, pierwszy moment najgorszy, ale do przeżycia :) Przygotuj się na plemienia w ten dzień, ja miałam do wieczora :)
Ok, a czy jak już wróciłaś do domu to odczuwałaś jakiś dyskomfort oprócz plamienia?
bo ja zawsze po badaniu cały dzień czuje się gorzej - bardziej mnie boli, kłuje, częściej się brzuch napina.
 
Ok, a czy jak już wróciłaś do domu to odczuwałaś jakiś dyskomfort oprócz plamienia?
bo ja zawsze po badaniu cały dzień czuje się gorzej - bardziej mnie boli, kłuje, częściej się brzuch napina.
Nie, kompletnie nic 🙈 Nawet bym powiedziała że mam mniej napięć niż jak miałam pessar
 
U mnie 34tc, znowu hormony mi wariują, myślę o porodzie o starszym synku... Jest mi ciężko +15,5 kg
Chce iść na spacer a przejdę kilometr i już mi ciężko, chciałabym więcej moc w domu zrobić i się złoszczę że nie wszystko mogę....
Wczoraj jeszcze wiaterek wiał, dziś już jest duszno i ciężko mi się oddycha... Na szczęście jutro już będzie chłodniej chociaż kolorytu na buzi złapałam.

W weekend mój luby robi mi "baby shower" dla koleżanek i nawet miałam momenty ze nie chce mi się gości już przyjmować.

Jednym zdaniem...wzielo mnie już zmęczenie i odliczam dni do końca a teraz to się dłużyć będzie niesamowicie coś czuję.
Ciekawe ile kg jeszcze waga dojdzie przez ten miesiąc. Celowam na początku na max 15 a teraz kiedy już osiągnęłam ta wagę to mam nadzieję nie więcej jak 18...
Przy 160m wzrostu to już odczuwalna waga.
 
reklama
U mnie 34tc, znowu hormony mi wariują, myślę o porodzie o starszym synku... Jest mi ciężko +15,5 kg
Chce iść na spacer a przejdę kilometr i już mi ciężko, chciałabym więcej moc w domu zrobić i się złoszczę że nie wszystko mogę....
Wczoraj jeszcze wiaterek wiał, dziś już jest duszno i ciężko mi się oddycha... Na szczęście jutro już będzie chłodniej chociaż kolorytu na buzi złapałam.

W weekend mój luby robi mi "baby shower" dla koleżanek i nawet miałam momenty ze nie chce mi się gości już przyjmować.

Jednym zdaniem...wzielo mnie już zmęczenie i odliczam dni do końca a teraz to się dłużyć będzie niesamowicie coś czuję.
Ciekawe ile kg jeszcze waga dojdzie przez ten miesiąc. Celowam na początku na max 15 a teraz kiedy już osiągnęłam ta wagę to mam nadzieję nie więcej jak 18...
Przy 160m wzrostu to już odczuwalna waga.
U mnie +14 🙈
I lekarz powiedział mi, ze pod koniec niestety waga przyspiesza. Bo u mnie w ciągu 2 tygodni podskoczyła o prawie 2 kg ☹️
 
Do góry