Trudny moment w pracy...faktycznie dużo zależy jak ten stres na Ciebie działa, u bardzo wrażliwych Osób stres potrafi nawet powodować skurcze czy nasilać nudności..zobaczysz też co lekarz powie. Współczuję takiej atmosfery w pracy akurat terazPowodzenia na wizytach, ja w środę
Mam dylemat odnośnie L4. W poprzedniej ciąży pracowałam do 6 miesiąca, lubię swoją pracę i współpracowników, chciałam być lojalna, zostawić dobre wrażenie, bo po macierzyńskim wracałam. Teraz mam trochę inną sytuację. Ta sama praca, fajni ludzie, ale likwidują nasz dział z końcem roku (przenoszą do Indii, firma szuka oszczędności). Atmosfera jest napięta, ludzie się wykruszają, bo szukają innej pracy, więc ludzi ubywa, ale roboty nie ubywa. Robi się stresująco, prócz tego lada dzień mogę dostać hindusa do przeszkoleniaPlus zaraz zaczną mnie HR naciskać abym brała udział w rekrutacjach do innych działów w firmie. A to się wiąże z chodzeniem na rozmowy itd, kolejny stres. No i rozważam, czy w całym tym bałaganie po prostu nie uciec na L4 odrazu na środowej wizycie…
![]()
reklama
To_ja_olutka
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 7 Październik 2025
- Postów
- 108
Według mnie kiepsko to wygląda, przyrost poniżej normyCześć dziewczyny mam pytanie. Czy ta beta skreśla wszystko?Zobacz załącznik 1726576
To faktycznie trudne jest, kiedy ciężko o zastępstwo.. rozumiem bo pracujè na części etatu w przedszkolu, też delikatnie przygotowywałam Szefowá wcześniej że mogę być dłużej nieobecna i podpowiedziałem kto mnie może zastápic jak Lekarka mnie przy okazji infekcji wypchnęła na L4..mi Lekarka doradziła, żeby się choć na trochę wycofać przez duże ryzyko kolejnych infekcji bo akurat w przedszkolu mieliśmy naraz przypadki covid i krztuśca A działalność musisz zawiesić? Nie wiem czy to nie spowoduje utraty prawa do zasiłku macierzyńskiego za kilka miesięcy ,dopytaj Księgowego może?Ja mam bardzo mieszane uczucia odnośnie L4... Pracuję w żłobku z najmłodszą grupą i nie jest lekko+ jak wiadomo siedlisko wirusów i bakteriiOprócz tego różnie się czuję, choć bez tragedii...
Z drugiej strony muszę pozamykać pewne tematy(jednoosobowa działalność którą na czas L4 będę musiała zawiesić) plus jak już powiem szefostwu nie chciałabym żeby z dnia na dzień zostali bez pracownika, więc jeśli moje samopoczucie na to pozwoli to daje sobie czas do połowy grudnia.
Myślę że trzeba porozmawiać z LekarzemCześć dziewczyny mam pytanie. Czy ta beta skreśla wszystko?Zobacz załącznik 1726576
Kinga0402
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Luty 2022
- Postów
- 296
Trzymaj się, czekamy na info po wizycieKurczę tak się stresuje że chyba zwymiotuję, z plusów to zadzownili czy mogę być pół godziny wcześniej więc chociaż tyle mniej czekania
Ja bym się szybko umówiła, albo jak masz możliwość skontaktowała telefonicznie z lekarzemCzekać do środy by powtórzyć czy umówić się już na wizytę?
Ja tez wieczorami mam taki wzdety brzuchol, że czuje sie jak bańka, a to dopiero 7+1 tc.
Wizyta w czwartek, mam nadzieje, ze bedzie wszystko okej, choc stresuje sie przeokropnie z powodu wczesniejszych niepowodzeń właśnie na podobnym etapie ciąży :|
NO nic... tylko spokoj nas uratuje od wariactwa
Wizyta w czwartek, mam nadzieje, ze bedzie wszystko okej, choc stresuje sie przeokropnie z powodu wczesniejszych niepowodzeń właśnie na podobnym etapie ciąży :|
NO nic... tylko spokoj nas uratuje od wariactwa
reklama
Podziel się: