reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

reklama
Po wizycie domowej. mam zapalenie oskrzeli i miałam ciśnienie 110/190!!! dostałam ze trzy dożylne ładunki, troche mi lepiej ale antybiotyk mam brać ten co ostatnio a nie pamietam nazwy... no urok jakis, ja zawsze wszystkie leki pamietam a tego akurat nazwy zapomniałam :( więc czeka mnie wizyta u rodzinnej jutro. A i chamy mi zostawiły wenflon w ręce na wszelki wypadek, no ja was proszę- jakbym miała zasłabnąć czy na pogotowie jechać... to mnie optymistycznie nastroili i mówią żeby małą od piersi odstawic- a takiego wała!! Nadal ciężko mi oddychać :( ale już chyba nie umieram.
 
Sorga, współczuję, trzymaj się Kochana. Co do odporności to jedyne co moge poradzić to zdrowa dieta, może nie pomaga od razu jak środki farmaceutyczne, ale z czasem na prawdę się sprawdza. A na oddychanie, może jakieś inhalacje, wietrzenie pomieszczenia, nawilżanie :dry:
Nic mądrego chyba więcej nie poradzę, trzymam kciuki, żeby leki zadziałały. I odezwij się rano, ze wszystko ok:sorry2:

no i barana nie będzie :-D
ale powiem Wam, że cały dzień się tak "dziwnie" czułam, nawet nie potrafię sprecyzować co mi było:sorry2: brzuch mi się stawia cały dzień (może to skurcze, ale nie bolą:dry:), sikam co 5 minut i mam wrażenie, że Junior leży mi bardzo nisko bo cały dzień mam właśnie parcie tam na dół.
No jednym słowem, całe podwozie do wymiany;-):-D

Rozmawiałam z moja położną, jak do niedzieli nie urodze, mam wpaść popołudniu do szpitala na przegląd.
Dzisiaj był pierwszy dzień, kiedy miałam dość ciąży i chciałabym juz urodzić. Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej. M. zostaje w domu, więc może uda nam się spędzić fajny dzień.

a i jescze jedno, chyba budzą sie jakieś nowe uczucia macierzyńskie we mnie, bo własnie przeżywam kolejne zakochanie w Stasiu:zawstydzona/y:

buziaki dla wszystkich
kolorowych snów


ps. cały czas zapominam zapytać: anni jak wystawa???

Ostatnio miło mi się zrobiło, bo zgłosiło sie do mnie kilka osób z prośbą o sesję zdjęciowe:zawstydzona/y:
Postanowiłam sobie po porodzie zabrać się znowu za fotografię, kiedyś nieźle mi szło .....

ok. lecę spać, po drodze wpadnę po raz 10000 do wc:-p:-D
 
Ostatnia edycja:
Szczelnych zwieraczy toska!
Właśnie dzwoniła Pani doktor, zapomniała wspomnieć że 4/5 godzin nie mogę karmić! no masssakra, Kot poleciał szukać sklepu z mlekiem dla dzieci!
ja idę wygotować laktator ;/

kilkanaście minut później:
misja zakończona sukcesem, akurat na naszym zadupiu miała dyżur apteka, mamy bebiko :D ciekawe co młoda powie na butle... herbatek raczej nie chce pic z butli woli z takiego podajnika do leków :p
dobrej nocy, wypiję herbatkę i spróbuje się położyć- choć cienko to widzę :(
 
Ostatnia edycja:
Ciąg dalszy mojej gehenny - spać nie mogę, kaszlę i sie duszę w przerwach na kaszel, młoda już po cycu, akcja butelka poniosła kompletne fiasko! co się robi z takimi dziećmi co to ani butelki ani smoczka nie chcą?
 
Sorga-biedna wspolczuje, sluchaj nie wiem jak to zrobic zeby dziecko chcialo ze smoczka. Alusia od razu jadla i z cyca i z butelki-to taki typ zarloka byl, ze nie wazne w jakiej postaci i z czego byle duzo. A moze z lyzeczki sprobujesz albo strzykawki? Nie mam pojecia, moze ktos napisze kto byl w takiej sytuacji.
 
jeny na ryj padam ale kaszlę, przecież już po trzeciej ja zaraz muszę wstawać a jeszcze spać nie poszłam, masakra!
iza No próbowałam tym podajnikiem do leków takim, tez nie chciała i już wiem dlaczego- to mleko potffffornie gorzkie i niesmaczne było... iza i kiedy zaczynasz prace?
 
wcięło mi posta... :( ale nie wiem jak ;/
już chyba wiem dlaczego Tami mleka nie chciała nawet podajnikiem do leków- gorzkie to bebiko i niesmaczne :(
iza jak sobie teraz inhalacje z mucosolvanu zrobię to już chyba na pewno nie usnę , co? wszystko mnie boli a jak oddycham to świszczy i brzęczy, no orkiestra cała!;p
kiedy zaczynasz prace?
a posta jednak nie wcięło wyżej jest a nie było... dziwne rzeczy dzieją się taka porą :p
 
Sorga-nie pij mucosolvanu przed snem bo on zwieksza produkcje wydzieliny i pogarsza odychanie w nocy jak nie mozna odkrztusic. Mucosolvan rozrzedza ale tez zwieksza ilosc wydzieliny i ulatwia usuniecie z drog oddechowych ale w sumie w nocy moze zapchac drogi oddechowe i powodowac podduszenia...o kurcze chyba Cie juz nie ma...biedna ale sie meczysz :-( Jesli chodzi o mleko to ALusia pila Enfamil i byl chyba dobry choc sama nie wiem bo ona wszystkozerna.
Prace zaczynam jutro i cala sie denerwuje i w ogole, bo ta babka w sumie sie nie odezwala ale w poniedzialek sie z nia umowilam na jutro na 9 ze podpisujemy papiery itd. Ale teraz sie martwie, ze nie zadzwonila, mam nadzieje ze nie wyszly jakies cyrki z tym badaniem. Ja nie uzywam niczego procz wina i piwa wiec chyba nie moglo nic sie tam pojawic, hehe ale wyobraznia dziala :-)
 
reklama
Do góry