reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Nooo kobietki coś się powoli rusza :-)
Może jeszcze faktycznie da się tchnąć życie w nasz wątek :tak:

Beatko cieszę się, że napisałaś w końcu :tak: I naprawdę biję ukłony za Twoją cierpliwość i upór w walce o Matiego. Odwaliłaś kawał dobrej roboty, i nic tylko brać przykład. Ja zauważyłam, że bardzo szybko się denerwuję i frustruję jak coś moim dzieciakom nie wychodzi jak trzeba i myślę że momentami nie traktuję ich jak dzieci tylko mówię i wymagam jak do dorosłych...:zawstydzona/y: A przecież moja rola jest taka, żeby im pokazać i nauczyć a nie od razu liczyć na końcowy efekt...No ale to cała ja, kompletnie zagubiona w świecie dzieci..Brawo dla Mateusza, wierzę że dalej będzie już tylko lepiej. Współczuję jednocześnie strat bliskich osób, to nigdy nie jest łatwy "temat" do przejścia :-(
Piszesz, że jesteście alergikami, w jakim stopniu jeśli wolno spytać ? U nas w domu też wszyscy chorujemy na to draństwo mniej lub bardziej (najmniej póki co Szymon). Z Mikołajem podeszłam poważnie do tematu i od września jeździmy się odczulać. Na teście skórnym, na 20 podanych alergenów, na 16 jest uczulony..:-( Także mamy z czym walczyć, ale dopóki bierze leki jest ok, prawie nie widać że z czymś się zmaga.

Lila no niestety z chłopakami tak jest, albo sielanka albo wojna na całego. U nas bardzo podobnie, i wydaje mi się że to całkiem normalne zachowania..Tą rywalizację samce mają chyba we krwi ;-) Z zabawą też jest różnie, np wczoraj Miki chciał się bawić w ciepło-zimno z Szymkiem. Tyle że Szymek za bardzo nie rozumiał tego szukania na podstawie tego co Miki mu mówił (zimno, cieplej, gorąco, parzy ;-)) Po prostu chodził po pokoju i szukał zabawki po swojemu, a Mikołaj znudzony i poddenerwowany że ON znowu nic nie kuma, zarzucił zabawę, czego efektem była złość Szymka, że brat nie chce się z nim bawić...I tak wkoło Macieju :wściekła/y:

Co do prezentów świątecznych u nas już większość kupiona, list do Mikołaja mieli napisany pod koniec października, heh :-D
Na szczęście na liście było w czym wybierać, i problem z głowy mamy
Mikołaj dostanie: książkę 978-83-7844-887-7.jpg, zegarek
3709065875


karty piłkarzy do kolekcji, bo zbiera namiętnie no i trochę słodyczy ;-)
Szymek: koniecznie ubzdurał sobie już od wakacji miecz dwustronny z Star Wars, mały zestaw klocków lego
3668561722

również karty piłkarzy oraz słodycze

Na małego Mikołaja 6 grudnia dostaną małe figurki samolocików z bajki Planes, kolekcję filmów Piraci z Karaibów na spółę ;-), puzzle i ptasie mleczko :-) Reszta prezentów zostanie rozdysponowana między dziadków i ciocie, więc raczej będą zadowoleni. Na liście mieli jeszcze grę planszową Chińczyka, książkę o Kocie w Butach i grę na xboxa albo PS3 Lego Marvel Heros albo coś z Disneya.
 

Załączniki

  • 978-83-7844-887-7.jpg
    978-83-7844-887-7.jpg
    81 KB · Wyświetleń: 2 119
reklama
Najlepsze życzenia świąteczne dla Was, zajrzałam tu po latach i ucieszyłam się że suwaczek Bartka rośnie, wspominam i czytam, czytam i wspominam.....
 
Do góry