Czerwiec 2010

[marta_w]

Witam z rana :-)
Ja też już po śniadanku, córcie w szkole, mąż w pracy i zaglądam do Was (ale przyznam się, że pół nocy nie mogłam spać i bałam się jakie wiadomości przyniesie nam dzisiejszy dzień).

Te wszystkie informacje o zdrowych bobasach to światełko w tunelu, które daje nam siłę i nadzieje.

 

[zdec]

Co za kraj kur**. Złodzieje jeb***.
Dwa dni samochód stał pod blokiem!! Dwa dni!!
I już nie ma szkieł w lusterkach i kierunków przednich!!!
Jak bym dorwała tych zasranych złodziei to bym zabiła po prostu!!
Dwa dni im wystarczyły żeby wyczaić!!
Będziemy musieli rozejrzeć się za garażem:-(

 

[ita85]

witam Was wszystkie!

nie odzywałam się kilka dni...jak przeczytałam o wynikach gnieshy było mi tak źle, tak przykro, chodziłam poddenerwowana,śniła mi się razem ze Stasiem mimo że Jej nie znam stwierdziłam że muszę się trochę zdystansować, dziś postanowiłam zajrzeć a tu znów takie okropne wieści to takie niesprawiedliwe... w postach krakowianki była taka dojrzałość, miłość matczyna która tak mi imponowała...

dziewczyny gniesha, krakowianko tak bardzo mi przykro, modlę się za Was, mam nadzieję że w niedługim czasie znów będziecie mogły cieszyć się macierzyństwem, że wzejdzie słońce i nie będzie już zachodzić

...

[*][*]

...

 

[ita85]

Co za kraj kur**. Złodzieje jeb***.
Dwa dni samochód stał pod blokiem!! Dwa dni!!
I już nie ma szkieł w lusterkach i kierunków przednich!!!
Jak bym dorwała tych zasranych złodziei to bym zabiła po prostu!!
Dwa dni im wystarczyły żeby wyczaić!!
Będziemy musieli rozejrzeć się za garażem:-(

kurcze, straszne, a mieliście może AC? zdec tylko się nie denerwuj, to w naszym stanie niewskazane!
my kiedyś rano schodząc do samochodu zastaliśmy w przedniej szysbkie szyjkę butelki po wódce......ktoś rzucił z okna i sie wbiła. i niestety 550zł trzeba było wydać na nowa

 

[emalia82]

Co za kraj kur**. Złodzieje jeb***.
Dwa dni samochód stał pod blokiem!! Dwa dni!!
I już nie ma szkieł w lusterkach i kierunków przednich!!!
Jak bym dorwała tych zasranych złodziei to bym zabiła po prostu!!
Dwa dni im wystarczyły żeby wyczaić!!
Będziemy musieli rozejrzeć się za garażem:-(

Współczuje bardzo. Ja bym chu.... nie wiem co zrobiła.

 

[ewelinka307]

Jagódko-
[*]
Witajcie!wczoraj już nawet nie zaglądałam bo już coraz bardziej boje się tu zaglądać te wszystkie smutne wieści są straszne!
liliti-dużo odpoczywaj mi też to gin ostatnio zalecił!
nemezizaki-ja ostatnio miałam na wizycie to samo tylko stwierdził że szyjke może zmierzyć dokładnie tylko przez usg i za dwa tyg ma ją zmierzyć i teraz się też martwie czy będzie skrócona czy nie póki co polegiwanie co w moim przypadku jest ciężkie bo ja na chwile nigdy usiąść nie moge i tak jak piszesz że po tym wsystkim co się tu dzieje się boisz i ja mam to samo.

 

[zdec]

Niestety żadnego AC nie mieliśmy. Nawet nie zdążyliśmy:-(
Kur*** kraj złodzieji po prostu. W rządzie złodzieje, na ulicach złodzieje, jak tu żyć

 

[Magda M]

Co za kraj kur**. Złodzieje jeb***.
Dwa dni samochód stał pod blokiem!! Dwa dni!!
I już nie ma szkieł w lusterkach i kierunków przednich!!!
Jak bym dorwała tych zasranych złodziei to bym zabiła po prostu!!
Dwa dni im wystarczyły żeby wyczaić!!
Będziemy musieli rozejrzeć się za garażem:-(

rozumiem nam ostatnio jakiś ciul do piwnicy się wkradł zarypał nam dwa rowery a resztę co chciał wynieść sobie ukrył w takiej wnęce ale nie zdążył reszty zabrać. Przyjechała policja zobaczyła wszczeła śledztwo po miesiącu umożyła i po odszkodowanie mamy sie zgłosić a tu zong bo sie okazało że mamy ubezpieczoną piwnice ale pan który nam ja ubezpieczył zapomniał zaznaczyć że ubezpieczenia obejmuje też włamanie. Mój Piotrek był taki wku...... Tak że przepadły nam rowery i ubezpieczenie

 

[paula24211]

Ghniesha i Stasiu, Krakowianko i Jagódko niech Bóg nad Wami czuwa.


" Kochana Mamo" Wiem że mnie nie widzisz,nie słyszysz i nie możesz dotknąć...ale ja jestem..istnieje..w Twoim życiu,snach Twoich,Twoim sercu...Istnieje.."

Kochana sliczny ten list popłakałam się jak go przeczytałam dzisiaj

A tak na maleńkim marginesie to miałam wczoraj usg i malutka waży 610g.

super ze z malutka wszystko ok:-)

własnie w związku z tymi złymi wieściami, strasznie denerowałam się wczorajsza wizytą:-(, ponieważ to nie czas i miejsce napiszę tylko że wszysko ok, ale strach myślę cały czas nam będzie towarzyszył:-(

njaważniejsze ze wizyta ok:-)

Dziewczyny rozmawiałam z krakowianką:--( Co innego pisać na forum, pisać sms z kimś anonimowo, a co innego usłyszeć kogoś:---(
Krakowianka bardzo dziękuję wam za wszystko co piszecie, przekazałam jej wszystko co napisałyście... wie że wszystkie jesteście z nią całym sercem.... Rozmawiała ze mną, bo chciała się dowiedzieć jak to będzie wyglądać, jak potem od strony prawnej itp....
W każdym bądź razie przechodząc do rzeczy nadal czeka. Wód płodowych już nie ma, bo wszystkie z niej wczoraj wieczorem w domu wyleciały. Małej coraz słabiej bije serduszko, rozwarcie już jest. Teraz tylko czeka aż będzie mogła urodzić. Dostanie coś dopochwowo albo oksytocynę i będzie rodzić:-( Strasznie się boi, ale wie że musi dać radę dla Jagódki.... Jest przy niej mąż i będzie do końca....

Boże to napewno bardzo ciezkie przezycie dla nich było:---(
[*]

Los jest okrutny:-(, nie mam siły pisac nic pozytywnego o wczorajszej wizycie, mąz przed chwilą odebrał wyniki markerów nowotworowych, zdecydowanie przekraczają normę i są wyższe niż przed operacją:--(, tak bardzo się boimy...

Wierzę ze wszystko bedzie dobrze, musi bycch skoncza sie t smutne wieści na forum,dużo siły Wam życze ;-)

z Maluszkiem wszystko dobrze, pieknie rosnie i sie rozwija, wszystkie organy zdrowo sie rozwijaja
tylko w prawej sciance macicy jest za wysokie cisnienie krwi, mam brac magnez

co sie dzieje, skad ta zla karma na forum?
Gosiu trzymajcie sie

Super gratuluję udanej wizyty

Chciałam wejść i napisać coś pozytywnego... jestem już po wizycie, wszystko okej, szyjka zamknięta, serduszko ślicznie bije. Taka mała iskierka szczęścia na dziś.

Gratuluję :-):-):-)

dziewczyny, leze i obserwuje swoj brzuch, skurcze chyba dotycza calego brzucha?? bo ja mam totalnie krzywy na prawą strone i wychodza jakies wzgórki i one sa twarde i czuje napinanie wtedy ale reszta brzucha jest miekka.......pierwszy raz tak mam.......

ja tez tak czasem mam zalezy jak mała sie mi ułoży w brzuszku czasem twarieje z ktorejsc strony ale zaraz poloze sie na ktoryms boku choc czasem boli t mała zaraz sie gdzies przemieszcza;-)

Witajcie Kochane,

NIe dam rady wszystkiego przejrzeć ale z ostatniej strony wnioskuje, że nie jest zbyt wesoło na naszym forum ... Może wieczorkiem poczytam co się dzieje ...

A ja zabiegana a jak wracam do domku to zmęczona na tyle, że już kompa nie odpalam ...
Czekam, już za kilka dni wakacje i odpoczynek

Co u mnie? U nas?
Natalka (już na 100%) cała zdrowa po USG połówkowym, waży 400 gram.
Zaczyna mnie kopać ale to jeszcze bardzo leciutko i rzadko ...
Ja odczuwam zmęczenie i znów zgagę :-(

Pozdrawiam

Gratuluję zdrowej silnej Natalki

Chciałam wam napisać, że krakowianka urodziła śliczną córeczkę, która miała czarne włoski.:-((*)(*)
Poród był ciężki, ale personel pomocny. Nikt nie zna przyczyny dlaczego tak szybko.:--(

Uważam że powinniśmy założyć wątek dla rozpakowanych czerwcóweczek i honorowe miejsce w nim powinna zająć krakowianka i gniesha, razem z Jagódką i Stasiem, którzy są ślicznymi aniołkami(*)(*)
Wiadomo coś o gniesha?

Smutne to,
a pomysł z wątkiem super pomysł:-)

hej mamuśki, wróciłam od lekarza. wszystko z Niunią ok, tak jak sądziłam obróciła sie wczoraj głową do góry teraz ma ja przy pępku i stad te krzywizny na brzuchu, jest bardzo aktywna wiec musze sie przyzwyczajac do takich akcji mój mąż powiedzial dr ze czytam w ciągu dnia forum internetowe a potem przezywam, na co lekarz ze ma zabierac do pracy baterie od mojego laptopa i kategorycznie odradza emocjonalne przezycia, stad tez to moje twardnienie brzucha zabronił mi też kąpieli w wannie zeby nie przekrwic macicy mam brac nospe doraznie i caly czas magnez,zapisal tez 3 x1 duphaston ,dużo odpoczynku i zero emocji. wynki mam dobre,szyjka długa i twarda (uff) dziecko rozwija sie prawidlowo i cudnie było ja znów zobaczyć :-) :-):-) za miesiac kontrola chyba zeby cos sie działo to wczesniej, w podróz tez moge jechać...

super wieści:-)

Ja dzisiaj próbowałam podsłuchiwać małą i okazało się że jest po prawej stronie i chyba tam wywija rękami i dlatego mnie boli. Jeszcze jak mi zasadziła z piąchy w jajnik to uuuuuuuuu. Cały tatuś normalnie...

Fajnie to zabrzmiałao hehe

Jagódko [*]
[*]

A ja w stresie :-(. Miałam dziś wizytę. Z dzidzią wszystko ok ale bardzo skróciła mi się szyjka a maluch na domiar złego strasznie się pcha w dół (przy badaniu ginekologicznym lekarz wyczuł jego głownę więc chyba nie jest najlepiej). Za dwa tygodnie mam wizytę kontrolną, na razie mam przyjmować nospę i Magne B6 i leżeć. Ale ja prawie od trzech tygodni leżę, nie przemęczam się więc czemu mi się szyjka skróciła a jeszcze miesiąć temu miał 4 centrymetry???
Po tych wszystkich złych wiadomościach na forum mam takiego pietra i same czarne myśli kłębią się w mojej głowie.......

Przepraszam że może niepotrzebnie panikuję i w takich okolicznościach piszę ale sama nie mogę sobie z tym poradzić :-(

Odpoczywaj Kochana i sie nie denerwuj a wszystko napewno bedzie dobrze;-);-);-)

Co za kraj kur**. Złodzieje jeb***.
Dwa dni samochód stał pod blokiem!! Dwa dni!!
I już nie ma szkieł w lusterkach i kierunków przednich!!!
Jak bym dorwała tych zasranych złodziei to bym zabiła po prostu!!
Dwa dni im wystarczyły żeby wyczaić!!
Będziemy musieli rozejrzeć się za garażem:-(

Ludzie są okropni!!!!!!!!!!!

 

[neti79]

Cześć dziewczyny z ranka:-):-)
Właśnie zajadam śniadanko i oglądam "Dzień dobry TVN"

Powodzenia na dzisiejszych wizytach.
Po nawale tragicznych wieści potrzebujemy słońca i radości.

nemezizaki to zrozumiałe,że się martwisz.Dziewczyny mają rację,bierz leki i wypoczywaj.Skrócona szyjka na Twoim etapie nie jest tragedią,można załozyć szew a w najgorszym wypadku położą Cię w szpitalu pod koniec ciąży i będziesz tam leżała do porodu.
Zdecydowanie nie możesz się denerwować.

gniesha,krakowianko, gosiaro jestesmy sercem w Wami