hej Kobity nie wiem kiedy dostane te zdjęcia z chrzcin więc wstawiam dzisiejsze
(poza jednym jak Jagoda daje herbatkę Bartusiowi - to jest chyba zeszły tydz.)
Lena -
[*]aż strach pomyśleć... przykre.
a my mieliśmy akcje ostatnio - 2.30 noc - teściowa wpaduje do pokoju i z rykiem krzyczy że jakiś złodziej po podwórku chodzi, mój wyskakuje z łóżka w samych gaciach bez butów i biegnie - wybiega na podwórek a tam faktycznie ktoś łazi i co się okazało? jak zapalił lampkę to się okazało że to brat mojego K., narąbany jak nie wiem co, chyba spał wcześniej w garażu i nie umiał do domu trafić tylko po tym podwórzu tak łaził w kółko

no i my jesteśmy chorzy, wszyscy.. bez komentarza, kolki od 2dni ustały ale nie wiem czy to czasem nie jest wpływ antybiotyku. Jagoda nadaje jak szalona, do domu ściągam ją tylko na jedzenie i ma 2 dolne 5:-)
baaaardzo przepraszam,że tak tylko o sobie ale nie jestem w stanie Was nadrobić...ale wiecie,że jak w końcu Małemu przejdzie na dobre to paskództwo (kolki) to zawitam znów
piękna pogoda, miłego dnia wszystkim!
Lena -
[*]aż strach pomyśleć... przykre.
a my mieliśmy akcje ostatnio - 2.30 noc - teściowa wpaduje do pokoju i z rykiem krzyczy że jakiś złodziej po podwórku chodzi, mój wyskakuje z łóżka w samych gaciach bez butów i biegnie - wybiega na podwórek a tam faktycznie ktoś łazi i co się okazało? jak zapalił lampkę to się okazało że to brat mojego K., narąbany jak nie wiem co, chyba spał wcześniej w garażu i nie umiał do domu trafić tylko po tym podwórzu tak łaził w kółko


no i my jesteśmy chorzy, wszyscy.. bez komentarza, kolki od 2dni ustały ale nie wiem czy to czasem nie jest wpływ antybiotyku. Jagoda nadaje jak szalona, do domu ściągam ją tylko na jedzenie i ma 2 dolne 5:-)
baaaardzo przepraszam,że tak tylko o sobie ale nie jestem w stanie Was nadrobić...ale wiecie,że jak w końcu Małemu przejdzie na dobre to paskództwo (kolki) to zawitam znów

piękna pogoda, miłego dnia wszystkim!