reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2011

Cinamonku, ja daję Edgarowi raz na dobę butlę sztucznego mleka, bo mojego nie starcza. Nie gadaj głupot, tylko wspomagaj się mieszanką, jednocześnie przystawiając małą do cyca jak najczęściej, żeby pokarm nie zanikł. Bez stresu, będzie dobrze! :-) :*
 
reklama
Cinamon ja od jakiegoś czasu też tak mam, Mariusz je co godzine, co pół. Próbuję walczyć o laktację, póki nie płacze to nie podam mu mieszanki.
Nie poddam się, mieszankę podam jak już nie będę miała wyjścia. A może masz po prostu kryzys laktacyjny? Tak by wypadało, bo kryzysy następują w 3 i 6 tyg. życia i w 3 m-cu. A widzę, że Anusia ma właśnie 6 tyg. Nie poddawaj się :-)
 
witamy sie i my...noc bylaby cudowna gdyby nie to ze nie moglam zasnac i mialam wrazenie ze tetno mam na poziomie 200 :-/ pojecia nie mam co to było...zmierzyłam ciśnienie i było w normie a miałam takie rozedrganie ze jak zobaczylam ze nie mam żadnych uspokojaaczy w apteczce to myslalam ze zejde :-(

mały przespął ładnie nocke :D obudził sie o 4 30 przebrałam i dałam pypke...juz miałam isc robic jedzonko a ten zasnał i spał z nami do 8 :-) wiec zapomniał sobie że ma zjeść :-)

teraz lezy sobie w wozeczku i drzemie troszke, bo pogadał z żyrafą i się zmęczył...slicznie juz guga :-)
 
Zołzuniu dziękuję dobra duszyczko! Już czasem nie wiem co robić.Wczoraj jak dałam jej tą butelkę to tak mocno mnie złapała rączkami że aż się wystraszyłam.Buzię całą przycisneła do smoczka i aż jęczała.Musiała być bardzo głodna.Najadła się ale ja mam przeogromne wyrzuty sumienia.Z Jasiem było tak samo tyle że mleka wtedy wcale nie miałam.

Emiolka zastanawiałam się czy to nie kryzys ale to wszystko trwa od samego początku.Ona całymi dniami przy cycu, a wiadomo potrzebuje jeść coraz więcej.A ja mleka nie mam więcej tylko mniej.Wczoraj odciągnełam 30 mll po 2 godzinnej przerwie z obydwu piersi. To przerażająco mało
 
Cinamon, a może poprostu za dużo o tym myślisz, robisz sobie wyrzuty, że nie możesz karmić i z tego stresu mleczko ci zanika. Może wyluzuj się trochę, wyjdź gdzieś z mężem, zostawcie dzieciątka z rodzicami. Zobaczysz, inaczej na to wszystko spojrzysz jak się odstresujesz...
Mi takie wypady dobrze robią, bo kota już dostaję jak siedzę za długo w domu :-)
 
Cinamon- nic na siłę; i tak nie naprodukujesz nagle nie wiem jakich ilości mleka skoro problem był od początku (chociaz, znajomej znajoma jest doradcą laktacyjnym i utrzymuje, że nawet o zaniknięciu pokarmu można na nowo pobudzic laktację jak się mocno chce - nie wiem jak to możliwe); owszem, przystawiaj Anulkę tak często jak możesz, ale najważniejsze by głodna nie była, więc ta butla to po prostu konieczność i Twoja troska o nią! te tygodnie, które karmiłaś córcię piersią to i tak baaaaaaaardzo dużo - niektóre dzieciątka nawet tego nie mają - a też się świetnie rozwijają! głowa do góry!!!
 
W kwestii herbatki "Trawienie" - mimo iż troszkę lepiej mi po niej było to piję teraz jedną na 3-4 dni ponieważ regularne picie mięty (a także szałwii) działa hamująco na laktację i ja u siebie faktycznie zauważyłam mniejszą ilość pokarmu od kiedy zaczęłam regularnie pić tą herbatę (piłam codziennie czasem nawet dwie filiżanki na dzień). Zatrzymanie laktacji to ostatnia rzecz jakiej bym chciała więc herbatka poszła w odstawkę...
kochana a ja maleka mam wydaje mnie sie ze oki a pije ja codziennie :shocked2: Jest ryzyko ze jeszcze moze mi zaniknac przez te herbate :confused:

co do pieluszek to wyczujesz kochana sama, nie ma reguły mozesz juz zmienic na 3ki i sprawdzisz czy cos przecieka, ale nie sadze jak juz w nozkach scisk sie robi ;-)
 
kurcze, zaczęłam rano pisać posta i poszłam przebrać Marysię, a jak wróciłam to kot siedział na laptopie i zżerał moje śniadanie. Nie zostało więc ani śniadanie ani post.

Cinamon kurcze... wiem jak ci zależało na karmieniu, może u ciebie to sprawa psychiki? Za bardzo się stresujesz tym, że coś może być nie tak i to niestety odbija się na laktacji. Jeśli bardzo ci zależy i chcesz walczyć (ja bym walczyła!) poszukaj doradcy laktacyjnego. Babki naprawdę bardzo pomagają, ja jak mam problem to dzwonię z pytaniem do doradczyni, która prowadziłą naszą szkołę rodzenia. Czasem potrzeba jedynie wsparcia psychicznego i wiary, że dasz radę. Naprawdę jesteśmy w stanie same wykarmić nsze maluchy tylko nie zawsze wiemy jak, od tego są inni żeby nam pomóc. Trzymam za was i ściskam serdecznie ciebie i Anię:)

Madzioolka jeśli pieluszki zaczynają pomalutku cisnąć to możesz spróbować 3. Na pewno się nie zmarnują, nawet jesli teraz jednak okażą się odrobinę za duże:)
Ja widzę, że nasze preferencje co do pieluszek w dużej mierze będą zależeć od budowy naszych dzieci, każde jest przecież inne. Nam np dużo lepiej leżą Dady. W Pampersach mamy trochę pouciskane nóżki. I u nas jeśli chodzi o Pampersy to już zdecydowanie trójki, chociaż Marysia wcale dużo nie waży (ok 4800). PO prostu ma taką budowę.

Ivona ja też jestem wściekła jak spojrzę przez okno, na spacer nie ma szans a ja nic na obiad nie mam. Chyba wpakuję małą do chusty i wyskoczę z parasolem do spożywczego pod domem. Tak nie lubię sidzieć przez cały dzień w domu z dzieckiem. Nawet jak jest grzeczne to męczy mnie to.
 
Dostaliśmy od rodziny Huggisy 3 i wyjęłam jedną pieluszkę z ciekawości - jest tak wielka że ja prawie bym się w nią zmieściła :) a Małej sięga po pachy więc to chyba jeszcze nie nasz czas na rozmiar 3, no chyba że inne "trójki" są mniejsze...
 
reklama
Madziolka - ja mam probke huggisy 1 i moim zdaniem jest wieksza niz dada 2 nie mowiac o pamkach, strasznie są grube i szerokie w kroku :)

Moja wlasnie sie budzi po 3 godzinnej drzemce wiec teraz bedzie atak glodomorry :-)
 
Do góry