reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2011

Hej!!
Jakaś nieprzytomna jestem... I tak jakoś mi nie dobrze :dry: Chyba najwyższy czas test zrobić :-p
Madzioolka przykro mi, ale oczywiście trzymam kciuki &&& żeby się wchłonęło.
Marta wszystkiego najlepszego i dołączam się do życzeń Zołzy :*
Larvunia biedna Misiulka, ale przynajmniej już to będziesz miała za sobą.
Moon u nas popadało dopiero nad ranem i od razu się lepiej zrobiło, ale jak dla mnie, to powinno tak porządnie, bo powietrze ciężżżkie...

Ja się jeszcze w końcu wczoraj wybrałam na basen z Tymkiem i Sz. Ale na kryty, bo za ciepło. Na szczęście nic tam się już nie przydarzyło. Ale wieczorem pożarłam się z Sz. Wkurza mnie Jego narzekanie na pracę, a nowej szuka po łebkach. Wysłał cv, jak dla mnie byle jakie, na kopalnie w Cz. i nie odezwali się, a On zdziwiony, że się nie odezwali. Powiedziałam, żeby wysłał jeszcze raz, a On nie. To nie!! Znalazłam inną ofertę, to On tam nie pójdzie. Jak dzisiaj mi zacznie znowu narzekać na swoją robotę, to chyba Mu pieprznę :wściekła/y:
 
reklama
Dzień dobry;-)
larvunia zdrówka dla Misiulki, w sumie to dobrze, że ta różyczka teraz......myślałam, że to zdjęcie na fb to bez przerabiania.....świetne jest
madzioolka trzymam kciuki za wchłonięcie i pieniążki prześlę w pon., a nie w śr. tylko jeszcze powiedz mi ile za przesyłkę mam doliczyć
marta wszystkiego najlepszego, Ty jesteś bliźnięta, bo Emilka ma jutro i już rak niestety;-)

Maja spała z nami, bo przez te grzmoty niania non stop się włączała. Burza Mai prawie nie ruszyła, tylko jak naprawdę mocno walnęło, to się wiercila przez sen.
A pewnie zaraz wróci, bo odwoził teściową.
Ale głupek ze mnie, zrozumiałam, że burza zaraz wróci bo odwozi teściową i wyobraziłam sobie jak Twoja teściowa siedzi na piorunie i zasuwa do domu:-D To znak, że trzeba mi kawy:tak:
Asinka rób test, bo nie usiedzę na tyłku, btw zaklepałam sobie ten termin na dziarkę;-)
Ironia moja Asia też przytulasek i dla mnie to nowość bo Emilka nie była taka uczuciowa za bobasa, świetne uczucie:-)

U nas oczywiście deszczowo, musiałam koleżankę poprosić żeby Emilkę zawiozła do przedszkola zawiozła ( musiała się pożegnać z KOLEGAMI)
Asia też ju zdrowa tylko ja jeszcze zasmarkana, ale liczę,, że do soboty przejdzie;-)
Czas na kawę, do później

A Trasia odnośnie Twoich mdłości, przypomniało mi się, że u mnie lagodziły migdały i herbata ze świeżego imbiru, może i Tobie pomoże:tak:
 
asinka spoznia ci sie @ ? :szok::szok:;-)


Beni sie usypia po bieganiu a ja tez troszkę odpoczywam :-p leży kotek na dywanie pije chłodne mlecio odłożył butelkę, przekrecił sie na boczek i lula :rofl2::rofl2:
 
niby dobrze niby nie ze ta rozyczka jest teraz
bo na roczek sie dzieci szczepi na nia ;-) spoznilismy sie hehehe
mlody zaszczepionyu to i nie ma rozyczki

dzieki dziewczyny ;*
 
witajcie!
Leo jeszcze nie padł (a 11 to pora drzemki), za to chodzi i smęci upierdliwek mały;-)w nocy tak waliło piorunami, że siedziałam pod kołdrą niczym mysz pod miotłą, bo ja - podobnie jak moon - z tych bojących się:tak:ale tylko w nocy, za dnia mogę normalnie po dworze w burzę chodzić i zero stresu - dziwoląg! za to Leo się nam obudził (bo teraz w tym wspólnym pokoju jego łóżko stoi tuż pod oknem z drewnianą roletą, która nie zakrywa okna, więc mu świeciło prosto w gębulę podczas błyskawic); no i zerwał się z takim płaczem, że M. przyniósł go do nas i tak dospaliśmy do rana; oczywiście młody u nas się rozbudził, przytulał, rechotał, robił mi pierdzioszki:-D... a Ninkowata ani drgnęła - ta to ma sen!

asinka jak wczoraj napisałaś, że Ci się duszno i słabawo zrobiło, to sobie pomyślałam, czy Ty aby nie pregnant;-)ale w sumie nie pamiętam czy coś wcześniej pisałaś - czy chcesz czy nie chcesz;-)

Madzioolka
tez by mi było nieswojo z myślą, że gdzieś tam w czeluściach mojego organizmu jest coś wielkości jaja... no ale grunt, że wiadomo co to i wiadomo jak się tego pozbyć; aczkolwiek przymusu brania tabl.anty nie zazdroszczę (ja się dotąd na moje plasterki nie zdecydowałam); i jakoś mi nieprędko, zwłaszcza podczas zimnej wojny z M. (choć widzę, że mięknie pomału, bo np. w nocy się do mnie przytulił);

Madzioolka
czy mi się coś pokićkało czy Ty w banku pracujesz?


zero pomysłu co na obiad dla starych - co u Was? może mnie natchniecie?
 
kurna napisałam duzo i dupa przez pomyłkę zamknełam stronę...
ja dziś nie w humorze, zdołowana, wszystko mnie wkurza, chciałabym żeby wszyscy sie ode mnie odpiep...li!!!!!!

dubeltówka jak tam u Was ze zdrówkiem? lepiej? robisz sobie dziarę?
moon to muszę zapytać sie o tą wit d, bo pediatra wczesniej mówiła, żeby już nie dawać. A teściowie żadna nowość, sama nie wiem jak to ugryźć, rozgryźć, żeby wszyscy byli zadowloneni. No właśnie pytanie: czy wszyscy muszą byc zadowoleni??? jak kurna znaleźć ten złoty środek, oj męczę się wewnętrznie, do tego kłócę się z M, a czasami nawet nie chce mi się z nim gadać, to źle... Mi z tym źle, że tak jest miedzy nami buuuuuuu
andariel a jak u Was? co do chodzenia to moja mała chodzi teraz tylko za rączkę, mało raczkuje, chodzenie jej się o wiele bardziej podoba, ale gdyby nie rpowadzeni dziadków za paszki, potem rączki to by jeszcze raczkowała:wściekła/y: jak Ninka? zeszło z policzków?
trasieńka Ty jesteś w ciąży i masz prawo do mniejszej cierpliowści do Marysi, ja nie mam żadnej wymówki (żenada:no:)trzymaj się cieplutko kochana
asinka współczuje wiadomości o byłym... i pechpwego dnia. Zapisałaś się na egz z prawka?
lavrunia różyczka?:szok::-(
kati ja też @ więc łączę się z Toba w bólu
marta ślę najlepszejsze życzonka urodzinowe:-D:-D:-D ściskam na odległość
andariel, moon ja też bojąca:zawstydzona/y:
 
Ja też z tych bojących się burz, ale przy dzieciach udaję twardą. Uspokajam je, a sama portkami trzęsę:happy:
U nas na obiad grillowane cycki w pesto, ziemniaczki i sałata rzymska z dresingiem:tak:

martadelka dziewczyny już się wylizały, jeszcze tylko ja muszę i będzie impreza:-) Tak robię dziarkę, udało mi się wcisnąć na 26 czerwca bo jakiś koleś zaliczki nie wpłacił, a tak dopiero terminy na luty:szok:.....na zły humor polecam, chwilkę dla siebie, choćby kąpiel w wannie przy świeczkach i książka:tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry