Czerwiec 2012

[gkvip2505]

Ja ciagle nie moge uwierzyc w to wszystko, tym bardziej ze jego matka olewala go przez ostatnie 16lat, nigdy nie mogl na nia liczyc.
Ja tylko zobaczylam co on robi od razu zareagowalam mowiec mu ze tak byc nie moze, na co on zaczal przy mamusi i siostruni pyszczyc do mnie i tak zaczela sie awantura przy nich. Na jej koniec jego mamusia skwitowala ze on ma sie nie martwic tym co ja mowie jak by co to one mu pomoga w wychowaniu malej, jak to uslyszalam to piana mi z buzi szla i od razu do niej z lapami lecialam ale on mnie zlapal. oczywiscie psychiczna ze mnie zrobili. Aj szkoda gadac.
Teraz jak one pojechaly to on nonstop przeprasza i wogole milusienki ale ja nie moge przestac myslec o tym wszystkim i nie potrafie na niego normalnie patrzec ani z nim rozmawiac poprostu nie moge cos we mnie peklo.

 

[polaa]

gkvip normalnie nie chce się wierzyć w to co piszesz wydawało się, że u Was wszystko w porządku no i pewnie tak jest tylko na pewno boli Cie jego ostatnie zachowanie, nie dziwię się:-( a rozmawiałaś z Nim??
Bardzo nieładnie z jego strony

edit. jaka z Twojej teściowej to pi.zda!!!!
Pomoga w wychowaniu Małej - mogła sobie darowac ten tekst

 

[buziak]

dzieki kobitki za dobre slowo.

buziak - tej durnej babie to napluc na twaz mozna a ona i tak bedzie twierdzic ze deszcz pada.
Nic do niej nie docieralo. ciagle cos jej we mnie nie pasowalo :-( no i te ciagle uwagi o moim wygladzie:-(. przez nia depreche mam, wszystko jest na nie i ciagle wyje.
Na mojego m to patrzec nie moge, jego za to obwiniam i znajac mnie nie wybacze mu tego ze nic nie zrobil!!! ze pozwolil komukolwiek na takie traktowanie mnie i to tydzien po tym jak urodzilam mu corke!!! o niczym innym nie mysle tylko o rozwodzie:-(

Niestety oni jacys tacy dziwni sa i nie wiem dlaczego ale na teksty czy zachowania mamus slepi i głusi... Nie denerwuj sie bo szkoda nerwów, a na drugi raz toodpal cos tak ,ze na drugi rz jedna z druga zastanowa sie nad tym co pieprza;-)

Co do wagi ,to ja ndal mam 10 n plusie stoje w miescu mimo iz nie jem duzo ;////
O moich ciuchach moge tylko pomarzyc - kupiłam legginsy, tuniki i tyle ;-)
Wydae mi sie ze na cwiczenia brzuh jeszcze za wczesnie..

 

[polaa]

buziak ja w końcu muszę własnie jechac po legginsy ale jakoś się wybrać nie mogę niby w jakieś jeansy wchodzę bo dzisiaj przymierzalam ale nie czulam sie w nich jakos super. Jutro może wyskoczę do miasta, jak pogoa będzie w miarę a znią to roznie bywa

 

[buziak]

ja kupiłm juz 3 pary i jeszcze musze dokupic ze dwie chociaz

z góra tez mam w sumie problem, bo wiecznie cycki na wierzchu ;//
ae bluzek tez kupiłam i musze jeszcze upoloac kilka fajnych sztuk... kurcze najzabawniejsze to ze niby biore tez najmniejsze rozmiary, ale jaka ja kwadratowa jestem w domu nie mam wielkiego lustra i w przymierzalni olsnienia dostałam.. - jak ja zgubie te kg ????
we wrzesniu chcemy chrzcic małego i chciałabym wygldac jak człowiek

ok kłade sie bo i ta sobie pozwoliłam a juro bedzie ciezko wstac ;//

papapa

 

[polaa]

buziak zgubisz zgubisz;-) mi tez jeszcze zostało.

Ja też się kładę, wszyscy śpią więc moze i mi sie uda zasnąć

 

[MsMickey]

Czyzbym byla pierwsza o ten godzinie???

Jednak poranne karmienie ma swoje plusy

Gkvip współczuję naprawdę to skandaliczne zachowanie. I tesciowy, siostry ale męża najbardziej. Jedyne wytłumaczenie może być takie, że zglupial od ich nagłej obecności po 16 latach a ponieważ nie miał szans wypracować zachowań obronnych to zachował się jak 14 latek za spódnica mamusi.
Co nie tłumaczy go w sensie rozgrzeszenia w żaden sposób oczywiście. Ale chyba musicie dojść do powodów jego zachowania. Samo przeproszenie nic nie da.

A tesciowy przez następny rok nie wpuściłabym do domu. I napisalabym mejla nt tej wizyty i dlaczego nie życzysz sobie takich zachowań i tekstów. Niech wie. Jesteś dla niej zagrożeniem w końcu bliżej syna więc musi się z Tobą liczyć.

Mnie moja teściowa wk...wila w sobotę a dobila w niedzielę i jeszcze wczoraj. Ale wczoraj próbowała się do mnie dodzwonić 3x i nie odebralam. Pewnie chciała przyjechać do Gosi a ja jej widzieć nie chciałam. Stwierdziłam, że mogę decydować kto będzie ja odwiedzał P i tak w pracy a ona niech uważa. Jak mi nadepnie na odcisk bezpośrednio to będzie dym bo nawet że względu na P nie pozwolę na to. Widziałam jak to działało na moja siostrę też beznadziejna teściowa i teść on nie żyje ona bije rekordy na zmianę w byciu malutka dla Ani. Ania nie potrafiła szczerze z nią porozmawiać i efekt był smutny bo ona same pozytywy do tej cholery a tamta na nią non stop.

A moja P się poskarżyła, że 3x i nie odbieralam. No jeszcze pretensje ma. Porażka z głupota tej kobiety.

No nic trzeba dawać sobie radę nawet z mlotami.

 

[karamija]

witajcie
trochę mnie nie było bo raz się wylogowałam przez przypadek i do dziś nie mogłam sobie przypomnieć hasła, ale udało się na szczęście
widzę teściowe na tapecie, gkvip, twoja to prawdziwa suka!
Ja moją tu też tydzień miałam i aż się pochorowałam ze stresu i żalu. Dostałam strasznego zapalenia spojówek, lekarz powiedział że to od niewyspania i stresu. Do tego jeszcze angina ropna i straszny kaszel.
tez mi 10 kg zostało, ja to od porodu kilka kilo przytyłam bo przez tą jędzę zapychałam się żarciem i znieczulałam browarami

 

[alijenka]

Dzień doberek :-)

Bardzo przykro się to wszystko czyta co piszecie o swoich mężach czy teściowych :-(, ale jestem z Wami i trzymam mocno kciuki aby te sytuacje się wyklarowały !!! Nie wyobrażam sobie czegoś takiego u siebie w domu !!!

gkvip strasznie współczuję Ci tego co się dzieje u Ciebie !!!!

My już od 7 na nogach, Niuśka obudziła mi się dziś tylko raz w nocy na jedzonko :-) , oby już tak zostało !!!
A rano tak narobiła, że między łopatkami jej wyszło

Pogoda rewelacyjna :-(, zaś kolejny dzień z dzieckiem w domu, można oszaleć dosłownie !!!!

Idę się doprowadzić do porządku bo mała śpi także troszkę czasu mam dla siebie

 

[zaza26]

dobry!


u nas nocka fatalna maly ryczał co trochę, a od 3 to już non stop, nie mógł biedak zrobić kupki, brzuszek miał bardzo wzdęty, w końcu nie wytrzymałam i pomogłam mu termometrem i o dziwo kupa była rzadka jak zwykle
walczyliśmy do 5, nakarmiłam go i spał pół godz tylko :-( zasnął dopiero jakieś 20 minut temu...


gkvip mąż rzeczywiście zachował się jak ostatni frajer, nie dziwię ci się, że masz takie myśli, ale może poczekaj aż ochłoniesz i wtedy wróć do tematu, hormony plus nadmiar emocji mogą przynieść niedobre skutki...



u mnie odpukać, odkąd jest mały, to teściowa jest nie do poznania w sumie to ja też wrzuciłam na luz i puściłam wszystko w zapomnienie i teraz się nawet układa, mam nadzieję, że z jej strony jest to tak samo szczere jak z mojej...

a jednak mam lęk przed następnym tygodniem - mój D wyjeżdża w delegację od pn do pt, a że mamy dwa psy to teściowa będzie przyjeżdżać zająć się małym, żebym mogła z nimi wyjść na spacer, więc będę miała ją u siebie przynajmniej 2 razy dziennie... to będzie dla nas prawdziwy test;-)

w jeszcze kolejnym tyg D też jedzie znowu w delegację, ale wtedy kuzynka będzie u mnie przebywać, nie wiem tylko czy biedna nie ucieknie jak mały dalej będzie się tak darł przez te kolki