Czerwiec 2012

[Iwon]

Kamila, dopiero doczytałam o dzidzi. Myślę ciepło I staraj się zmuszać do pozytywnego myślenia, skoro tylu dzieciom się udało, dlaczego z Twoim miałoby być inaczej?


Co do miejsca zamieszkania, to jestem ze Szczecina, ale mogłabym też mieszkać w Poznaniu lub Gdańsku. Warszawy obawiam się ze względu na korki ;-) Nie chciałabym mieszkać w Polsce wschodniej, bo ta jak dziewczyny piszą, ciężko o pracę i standard życia jest na niższym poziomie. Ale teraz dużą część pieniędzy z funduszy europejskich przeznacza się właśnie na pomoc tym obszarom, więc może za kilka lat to się zmieni

 

[Waris]

Tak, mam wsio ujemne i teraz nie może być wynik dodatni, zawsze mam stresa jak patrzę na wyniki...

Ja kolejne badania będę miała dopiero pod koniec lutego.

 

[karamija]

Iwon
w Szczecinie mieszkałam 4 lata, baaaardzo miło wspominam, szczególnie ze względu na ludzi, których tam poznałam. Miasto samo w sobie też jest super, ma wieeelki potencjał

 

[Waris]

Ja Szczecin i Stargard Szczeciński też troszkę znam mam tak rodzinkę.

 

[sicilpol]

No wrocilam juz

Buziak- tak, ciocia ta co nam wywinela koziolka na sylwka to siostra tesciowej, takze nigdy niezamezna, pamietam ja przed choroba, pani profesor, kobieta tak inteligentna, jakich malo, potem zdiagnozowali u niej Alzheimera i poszlo dosc szybko dzis jest mila Pania, ktora posiada swoja opiekunke, wiec mieszka sama (oczywiscie bracia i siostra sprawuja piecze nad innymi sprawami) ma 84lata i mimo, iz czasem czegos nie zapamieta, to jak sie ja spytac o dorzecza jakiejs zadupiastej rzeki, czy greke, lacine, to spiewa informacjami.

PaulinaMaria- ja tez ogladalam Australian Open po nocach hihihi, ale to bylo jak gral jeszcze Pete Sampras i mial wiecej wlosow... ;-) Tez mialam badanei na cytomelagie, zapisal mi je lekarz razem z innymi badaniami na zupelnie pierwszym spotkaniu pare lat temu (bo my sie jeszcze nie znamy mi powiedzial )

Kamilka- ja ostatnio mialam napd na surowke ale z bialej kapusty, moj sie natarl a ja najadlam ;-)
Carla81, Karamija- dooobre obiadki , baklazany uwielbiam, a kotlety i nas mama nazywala krokiety- ale to pewnie to samo, mniammm
Mamina- moj gra w Warrock tylko ta ale wiernie i oddanie ;-)

A Gdynie uwielbiam Swojego czasu spedzalam tam kazde wakacje, przynajmniej czesc, gdyz mam tam bliska rodzine. Zawsze wydawala mi sie miejscem magicznym, innym- lubie tez Gdansk, najmniej chyba podoba mi sie Sopot. Moja rodzinka mieszka przy hotelu Gdynia- wiec 1min od morza

Kto jadl rybke na Helu w Maszoperii?


A ja dzis mialam sobie zrobic leniwe, ale mi sie zapomnialo Zjadlam po drodze 3bulki zapiekane z kalafiorem, maaalo pozywne, ale sie zatkalam w domku poprawilam sobie ciasteczkami-muszelkami i teraz leze i kwicze, a dopiero 12:40


Z lowow wrocilam nieusatysfakcjonowana malo ciekawych ubranek maja (oczywiscie nie liczac sklepow ze spiochami za 84euro ) upolowalam tylko koszulke i ogroczniczki z bawelny organicznej za 6euro- jestem z siebie dumna
Zakupilam sobie takze kremik na ryjek, mam nadzieje, ze zdarze sie wygladzic do czerwca ;-)

 

[buziak]

A tak poza babcią to śniły mi się całą noc truskawki... W róznych oddzielnych snach i pod różną postacią... Buziak to Twoja sprawka te truskawki

mam nadzieje że Ci smakowały i ze sny ogólnie Ci sie podobały

Ikea a i owszem...ale prędzej ja się przeniosę tam, gdzie ona już jest
Kotlety zrobię te :Wielkie Żarcie - Przepis - Kotlety ziemniaczane z sosem pieczarkowym

pierwszy raz słysze o takich kotletach
bede musiała kiedys zrobic z ciekawosci

Jeśli chodzi o torbę do szpitala, to nawet prawdę mówiąc nie mam bladego pojęcia kiedy ją spakować, tym bardziej, że póki co w domku nawet jednej pary śpioszków nie mam bo wszyscy mówią, że za wcześnie, żeby pecha nie było a ja nie mam siły z nimi wszystkimi walczyc.

Przeciez to Twoja sprawa;-)
A co do tej torby to mi nie chodziło, zeby ona juz gotowa stała pod łóżkiem /ze zpakowaną sczoteczka do zebow czy ksiazeczka zdrowia - bo to faktycznie smieszne. Chodzi o posiadanie w domu najpotrzebniejszych rzeczy, zeby w razie czego cos juz było - w zyciu bywa róznie..;-)

Zobaczcie moje drogie jak moj M udziela sie na baby boom!!!! Bylam w szoku:-) Jest dodany do moich przyjaciol. Jestem z niego dumna. Bardzo
https://www.babyboom.pl/forum/blogs/oto-tata/

prosze prosze jaki tata;-)

 

[Iwon]

Iwon
w Szczecinie mieszkałam 4 lata, baaaardzo miło wspominam, szczególnie ze względu na ludzi, których tam poznałam. Miasto samo w sobie też jest super, ma wieeelki potencjał

O, super :-) Ja generalnie nie narzekam na Sz-n, chociaż doskwiera mi brak "kultury wyższej" ;-) Mam wrażenie, że nic się tutaj nie dzieje, jak porównuję do innych miast.

Uciekam na obiadek :-)

 

[gkvip2505]

Witam czerwcoweczki.
Co do miast to ja od 15 roku zycia bylam w Warszwie, konczylam tam liceum sportowe i AWF czyli sporo latek tam bylam i zeby mi zaplacili to bym tam nie wrocila. Owszem lata spedzone tam byly super ale nie dlatego ze to Wa-wa tylko ze wzgledu na ludzi z ktorymi tam zylam i ktorzy do dzisiaj sa moimi przyjaciolmi.
Moim rodzinnym miastem jest Ustka i kocham to miejsce i nie tylko ze wzgledu na rodzine. Ustka jest malo miescina po za sezonem i jedna wielka impreza w sezonie i to mi sie w niej najbardziej podoba i dlatego co roku tam jezdze na wakacje.
Ja tam nie lubie duzych miast, wole te male i moze dlatego mieszkam tu gdzie mieszkam czyli na koncu swiata :-) Do duzych miast to tylko po zakupki, jakies kino, teatr i to wszystko.
Za nic na swiecie nie zamienilam bym tej ciszy, widokow, poczucia bezpieczenstwa na duze miasto, no ale coz kazdy lubi co innego:-)

 

[buziak]

goldenlucy - przeczytałam i az mi sie łzy w oczach zakręciły;-) ale ładnie to napisał ;D ;D i u Ciebie sprawa jasna hehe torbe juz pakuje mąż Fajnie, ze taki mocno w sprawe zaangazowany, nie kazdy tata tak podchodzi do tematu.. Pewnie pękasz z dumy co???;-)

Macku - wracaj juz z tego usg!!;-)
Blond - co nie piszesz???

 

[Aylin]

A ja słyszałam, że mają budowac IKEa w Lublinie
Ja też, ja też :-)
mi tez dziś śniła się moja śp. babcia, ale ona zawsze mi się dobrze śni- uspokaja mnie na długo później
A tak poza babcią to śniły mi się całą noc truskawki... W róznych oddzielnych snach i pod różną postacią... Buziak to Twoja sprawka te truskawki

Karamija nie chciała urazić... poczułam się urażona. Wiem, że region jest sam w sobie biedniejszy od reszty Polski. Z drugiej strony region to ludzie. Czy uważasz żeby dziewczyny, z którymi tu rozmawiasz, np ja, carla, kamila jesteśmy "zacofane"? Ja kocham swoje miasto z którego pochodzę i chętnie tam wracam, a Ty zdaje się, że nigdy tam nie mieszkałaś... Nie chce się spierać i podnosić kłótni, wyraziłam swoje zdanie.

Hehe ty jesteś urażona l Lublina a ja jeszcze dalej tzn Rzeszów
o moim rejonie to pewnie wszyscy sadzą że straszne zadupie

A ja strasznie lubie Rzeszów, to ze miasto można przejść z jednego krańca na 2 w max 2 godziny, że nie spędzam 1,5 zycia w korkach. Mam zielono na około a przez okno widze bieszczady a jak jest inwersja to nawet tatry zdarza się dojrzeć.

Warszawy nie znosze. Jeżdze co chwile na szkolenia, potrafię w mieście sie odnaleźć ale nie czuje sie tam swojsko.

Jeżeli gdzieć mialabym mieszkać to świnoujście, ew gdańsk. Aczkolwiek najbardziej to sicil zazdroszczę miejsca zamieszkania.

A w ogóle to od wczoraj umieram sobie w kąciku. Jakies przeziebienie mnie dopadlo i czuje sie fatalnie. Lecze się miodem, czosnkiem, pigwą, malina syropem sosnowym i jakims aptecznym wyciągiem z czosnku, maliny i porzeczki. Masakra jakaś