Czerwiec 2012

[Pamka_]

Aylin ślicznie. Ja niestety nie mam szans na fryzjera w tym roku, bo nie będę miała z kim Julka zostawić... chyba, że pojadę do rodziców

Edek a
aaa i zazdroszczę drinkowania, mnie by sie przydało ale z %...

Zauważyłam, że od tego wszystkiego mam dużo mniej pokarmu:-( Potrzeba mi mniej nerwów ale jak to zrobić?

 

[Rysica]

Aylin - ale ładnie wyglądasz naprawdę ślicznie

 

[mlodak]

Pamka - przytulam.

Aylin - piękna kobieta w super fryzurze :-)

Aga - fajnie, że młody nauczył się tak ładnie sam zasypiać. No i nie zazdroszczę sprzątania kuchni....

Rysica - zażycz sobie kurs prawa jazdy. Może jeszcze zdążysz przed zmianami zrobić. Samochód zażyczysz sobie za rok

A moje dziecię zasnęło o 20:15. I o dziwo znów wypił butlę. Owszem z małymi oporami na początku, ale jakoś poszło.
Niestety o 21:20 usłyszałam płacz. Biegnę do pokoju, a ten leży na brzuchu i zawodzi. Normalnie to uwielbia pozycję na brzuchu, ale w nocy w łóżeczku to nie wie co się dzieje i płacze wtedy.
Ciekawa jestem nocy.
Teraz zmykam bo K zaraz z roboty wraca, a ja nawet butelek jeszcze nie pomyłam.

DOBRANOC MAMUŚKI!!!

 

[Rysica]

młodak - mam kurs, muszę tylko wziąć jazdy doszkalające i podejść do egzaminu, ale na to też kasy brak... a samochód mamy, stary ale jest, w dodatku niby mąż jest współwłaścicielem, ale kupił i jest głównym właścicielem mój tata xD
mąż też mnie namawia na to, że mam zdać na prawko, żeby mógł się czasem napić

 

[Addiena]

Tak sobie myślę, że chyba jednak G budzi się tak przez zęby, a raczej ich brak... Rozmawiałam z przyjaciółką i jej córcia dokładnie tak samo przechodziła ząbkowanie. Często budziła się w nocy i niekoniecznie marudziła. Po prostu się wybudzała. Czasem 1,5 godziny wariowała u nich w łóżku i u nas jest podobnie od kilku nocy. Niech się w końcu chociaż jeden pokaże, to wtedy będę mogła się trochę pocieszyć z tej sytuacji :-)

Muńka- u nas identyczne objawy, wiec może G wkrotce bedzie Cię miala czym gryźc

Ja dziś byłam u koleżanki i jej synek też się tak wybudzał dziś od 2-3:30 nie spał, a rano ząbka znalazła.

Ja jakoś specjalnie nie czekam na te zęby jakoś boję się kontaktu ząb-cyc

Ja juz oberwalam z 4 razy, ból straszny, chwilami boje sie karmic hahaha.

Lece Was doczytac, trudno ogarnac co tu słychać

 

[Rysica]

Addiena - ała aż mnie zabolało jak pomyślałam o kontakcie ząb-cyc...


Dziewczyny wrzuciłam w galerię fotki Monisi z dzisiaj

 

[MsMickey]

Hello Girls:-)

Hatszept pralka chodzi idzie rana non stop ;-) wczoraj jeszcze pranie puste poszło a dziś powoli odzyskujemy ubrania:-)
Fajnie, że taki szef. Ja jeszcze nigdy nie miałam szefowej, ktora byłaby dla mnie w jakikolwiek sposób pomocna, przydatna, nie mówię o byciu inspiracją czy mentorka ...

Wybrałam się dziś do lekarza, już nie mogłam z tym gardłem. No i mam duomox. Z tej okazji dałam dziś Gosi kleik ryzowy na wodzie gdy już nie mogła usnac a było za wcześnie na cyca po anty. Trochę zjadła, ciekawe, czy ją to przetrzyma trochę dłużej...

Aylin jak już wczoraj pisałam: super:-) a kina zazdroszczę:-)
Mam nadzieję, że uda mi się iść na Hobbita w styczniu:-)

idę robić kolejną inhalację. Lekarka poleciła lozeczka majeranku i sody oczyszczonej. Reakcja mojego Pe: "Pewnie przeczytała to w jakimś 'Poradniku Młodego Zielarza"

 

[mlodak]

I ma racje ten Twoj maz. Ja sie bronilam przed prawkiem 9 lat az w koncu K pojechal mi po ambicji i po prostu poszlam na kurs i go zrobilam. Jakies 2 tygodnie przed zajsciem w ciaze. Czesto jezdzic zaczelam dopiero po porodzie, jakos wczesniej sie balam. A i teraz z mlodym na pokladzie to jeszcze nie prowadzilam ale wszystko przede mna. Czekam tylko az juz przesadzimy go do nowego fotelika zeby juz przodem siedzial i widzial co nieco.

A mialam posprzatac i isc spac. Ale ze modemu nie wylaczylam to z komorki sobie zajrzalam jeszcze.

 

[Iwon]

No hej, tęskniłyście?

Nie było mnie, bo po południu pojechałam na zebranie do szkoły starszaka, a potem wypuściłam się na shopping Kuźwa, kto wymyslił torebki dla kobiet? Miałam sobie kupić czarną, chodziłam po sklepach półtorej godziny (w tym w kilku byłam więcej niż raz, co by po raz setny sobie torebkę oblukać, pomacać, pooglądać się w lustrze) i wróciłam do domu z ... beżową z różowymi elementami Do tego obdarowałam siebie perfumami, podkładem i kredką do oczu, a mężusia odtwarzaczem mp3. A co


No dobra, to teraz moja pora na wspomnienia z narodzin Julka :-) Właśnie o tej godzinie biorę sobie ciepłą kąpiel w nadziei, że uspokoją się dziwne skurcze, które mam od 18-tej. Bo to przecież NIE MOŻE BYĆ JUŻ TO, skoro starszak jutro ma uroczystość zakończenia przedszkola. Prezent jest już kupiony (tak, tak mimo dziwnego samopoczucia i lekich skurczów udało mi się pojechać z rodzinką do Empiku). Zaproszeni są dziadkowie, moja siostra. Obiecałam młodemu, że jutro będziemy, a sobie samej, że jeszcze nie urodzę. W piątek może być, ale jutro Julek jeszcze musi poczekać .

Zaraz się położę do łóżka, ale skurcze nie ustąpią. Aż do rana będą regularne i co 7-10 minut. Ból jest do zniesienia, dlatego każę M. iść spać, a sama przenoszę się do salonu i oglądam TV. Bo przecież i tak nie zasnę. O trzeciej dołącza do mnie M. Bo przecież on też nie moze już spać
C.D.N

 

[Rysica]

Iwon - ja się cały wieczór zastanawiam gdzie jesteś!
czekam na CDN
a Ty zobacz w galerii te "moje" turkusowe oczy Moniki, bo mi super wyraźne zdjęcia się udało porobić hahahaha