Czerwiec 2013

[ankaka.]

Jezu ja znowu do tylu. U mnie juz lepiej. Jakos nam wiecej checi do zycia, juz mniej zmeczona jestem i mam 1000 pomyslow na minute. Gorzej z czasem i silami na wykonanie. Okresu dalej nie ma, jedna krecha dalej na tescie. Ostatni okres 25 czerwca ..
Fifi budzi sie rano z placzem. W ogole jakis marudny. Spac nie da. Dzisiaj znalazlam 8 zeba. Na szczescie m na l4 to wstaje do niego.
Kolezanka z grupy czerwcowej rodzi wlasnie drugie dziecko !! A siostra ma termin na 15 wrzesnia. Wczoraj bylam z nia na zakupach dzieciowych, az sie zdziwilam pozytywnie, ze sie mnie o wszystko pytala bo ona zazwyczaj wszystko wiedzaca ale ja mam jakies juz doswiadczenie a to jej pierwsza dzidzia juz sie nie moge doczekac malej Wiktori. Chce jej zrobic tort z pampersow. Tylko kiedy?

Gosiak powodzenia. Fifi juz spi u siebie! U nas ta m twarda reka bo ja bym z checia brala Filipa do nas dacie rade tylko trzeba byc konsekwentnym

Bona to sie relaksujesz widze fajnie ze wypad sie udal.

Skalbka super ze fasolka rosnie zdrowa ! To najwazniejsze

Poza tym chcialabym ogorki czy jakies inne konserwy zrobic i pokazac sie z perfekcyjnej strony pani domu, ale nie umiem i raczej nie znajde czasu wkoncu najwyzszy czas byc przykladna pania domu .. latka leca. We wrzesniu 23 na karku.
Sorki ze glownie o mnie ale pisze na szybko z pracy.

 

[gosiak_85]

Emka - tak pamietam o Twojej "fance " mam nadzieje, ze ktoras z dziewczyn poda nr tel bo do mnie to nie ma co wysylac ;-) alez jestem ciekawa jak Twoja corcia wyglada !

Anaka - mi tez przy opoznieniu 5 dni test wyszedl negatywny. DOpiero po tygodniu a moze i lepiej byla delikatna, ledwo widoczna kreseczka. Ale mialam jeszcze wszystko nieregularne i moze dlatego tak bylo.

Tymek przespal nocke sam wstalam do niego raz ok trzeciej i do 6 spal ladnie. Potem juz byly jeki i kweki wiec wizelam go do nas i dospal jeszcze do po 7 . A teraz juz marud nie z tej ziemi a godzinke temu wstal. Lezy w lozeczku - moze zasnie. Moze to byc wina szczepienia ??? ze taki markotny i senny ?? bylo trzy dni temu

 

[emka01]

Gosiak no mowi sie,ze 3 doba po szczepieniu moze byc najgorsza,ze beda to bardziej odczuwac,ze jesli ma cos wtedy wyjsc to wyjdzie-chodzi tu o nop. U nas dopiero druga doba i nadal trzese gaciami,do wiwatu daje jej skwar i zeby,ktore hurtem ruszyly...dobrze,ze od rana pada,chlodniej jest. Dwa wieczory miala placzaco-krecace,zganiam to na zeby.
Co do zdjec to teraz pozostalo nam poczekac na jakis nr tel.

Ankaka ale Ty mloda jestes! Ja w Twoim wieku nie myslalam jeszcze o zakladaniu rodziny,o dziecku,w glowie glupoty mialam,wiec gratuluje takiej dojrzalosci

 

[mama2013]

Ależ dawno mnie tu nie było

Kingusia- na pocieszenie napiszę, że my też jeszcze nie chodzący i coś czuję, że nie prędko to nastąpi

Gosiak- brawa dla Tymka :-) Wow, u Ciebie już 28tc, kiedy to zleciało

Emka- my dzisiaj idziemy na szczepienie (w końcu upał zelżał na chwilę) i też już zaczynam trząść gaciami

Ankaka- a staracie się o dzidziusia? :-) Jeśli tak to kciukam na pozytywny test :-) Ja bym już chciała znowu zajść w ciążę, ale póki co jestem na etapie owulacji ;-)

 

[ankaka.]

U nas jest tak. Oboje chcemy ale moj mówi, zeby najpierw z dlugow wyjsc i w sumie ma racje, ale i tak ja zawsze przypominam o zabezpieczeniu, a i tak najczesciej wychodzi, ze go nie ma

 

[mikoto]

Witam się z kawką!


Noc fatalna. Zosia budziła się co chwilę, popłakiwała albo szlochała, nie wiem czy spałam ze dwie godziny. Z samego rana pojechałam nabić klimatyzację w aucie. Sofii została z moją siostrą. Pospacerowały póki było jeszcze znośnie, bo teraz na dworze jest skwar.


Kingusia jak cv? O której masz spotkanie? Trzymam kciuki! Jak Laura?


Bona jeszcze jutro i się widzimy! Mikotki w liczbie 3 stawią się w wyznaczonym miejscu o ustalonej porze ;-)



Gosiak jestem ciekawa jak ten rozsuwany bok sparwdzi się u nas, bo poki co Zosi nie wie o jego istnieniu Brawo dla Tymcia! To marudzenie można powiązać i z zębami i ze szczepieniem. obserwuj


Asiulka ale wymodziłaś z tym łóżeczkiem Chłopcy śpią już sami? Mają wspólny pokój?


Skalbka jak noc? Natalka piła wodę! Trzymam kciuki za dalsze sukcesy! Remont budynku gospodarczego w toku ( zrobione jest orynnowanie, podbitka, wiatrówki, wymienione drzwi, czekamy na ekipy od elewacji i schodów), odswiezanie jadalni ( w ubiegłym tygodniu malowałam i przemeblowałam jadalnię)


Emka, tak jak pisałam Ci na priv, czekam na sygnał ;-)U Zosi póki co beż na ścianie, ale chce wprowadzić kroplę koloru w postaci sówek, ptaszków, lisków czy sarenek. Tez się obawiam etapu księżniczkowego póki co wystrzegam się Hello Kitty (która, mam wrażenie, że opanowała wszystko ) Oby obyło się bez odczynu! Niech zęby szybko się wyrzynają!



Ankaka. gratuluję kolejnego ząbka! 23 lata to dopiero się ma na życie Mnie za rok strzeli 30! Ja też nie wiem kiedy porobię ogórki



mama2013 wieki Cię tu nie było! co u Was?



DzikaBez jak Panny? podjęłaś decyzję odnośnie pracy?


Wenusjanka co u Was? Jak Bella?


Minnie masz więcej czasu? Mąż już przyjechał? Ogród zrobiony?


Robaczku co u Was? Jak Dzieciaczki? Dajesz radę w firmie? Jak spisuje się niania? byliście na wakacjach pod namiotem?


Korba jak Dziewczynki? Znalazałaś nianie? Byłas u lekarza? jak się czujesz?


Sara wiem, że jesteś zabiegana, ale wróc do nas, brakuje tu Ciebie:-(


Teri u Was dzisiaj też tak grzeje? Jak Daria? Porobiłas resztę ogórków?



Anula jak się mieszka w nowym mieszkaniu? Pokój Dzieci już zrobiony? Pamietam dylematy z fototapetą , co w końcu postanowiłaś? Dalej się karmicie piersią? Jak Tosia? Ma nowe koleżanki? Kiedy zaczynasz opiekować się dzieckiem koleżanki?


Marys jak w pracy?


Anusiakanusia jak Sebastian i Zuzia? Jesteście w domu czy stacjonujecie w Norwegii?


MatkaEwa co u Was? Wróciliście już z wakacji?


Martam jak się czujesz? Jak po wakacjach? Odpoczeliście?


Wisienka nadal zaganiania? Dajesz radę? Na pewno! ale pewnie też jesteś zmęczona :-(

 

[Wisieńka]

Witam kochane
Przerwa kawowa dla was. Jestem zalatana to fakt. Koniec miesiąca i wielkie papierologie. Generalnie jednak daje radę i już wpadam na tory. Gdyby tylko maluchy szybciej zasypiali miałabym wieczory dla siebie. A tak nie śpią do 22 i potem to ja się kąpiel i padam.
Mikoto Bona miłego spotkania!
Skalbka to wy jeszcze cycusiowi? Też czeka cię intensywny tydzień
Martam
jak samopoczucie ?
Marys
Jak tam praca ? Dajesz radę ?
Mini
co do ogrodu to ja ostatnio uwielbiam hortensje i róże
Dzika
i co zdecydowałas w sprawie pracy
Mama

Witaj i wpadaj czesciej
Emka, Mikoto my właśnie Mili zmieniamy pokój. Chcę oczywiście Róż. Nad wystrojem jeszcze debatujemy
Gosiak
U nas też niedługo Tosiu wylatuje do swojego pokoju a w łóżeczku już śpi sam.
Kingusia ??
U nas pada. Ogórki rosną. W weekend robię sałatkę z cukinią.
Tęsknię za wami

 

[gosiak_85]

Mikotku - u nas na przebiciu druga gorna jedynka i juz widze dolna swojke zblizajaca sie do wyjscia, takze marudzenie usprawiedliwione

Wisienka - Tymek spi w lozeczku bez wiekszch problemow, chce jedynie aby spal sam w pokoju co chyba nie bedzie wiekszym problemem. Zostawiamy otwarte drzwi wiec jojczenie nocne slysze Super ze w pracy coraz lepiej !


Tymek zasypia na druga drzemkie, wiec i jak wywale brzucha do gory "odpoczywajac" choc tyle do zrobienia jest ....

 

[Kingusia91]

Moje kochane, rozmowe miałam o 9:15. Było całkiem sympatycznie. Nawet się nie zestresowałam tak bardzo




Praca jest minimum na 1,5 roku (bo to na zastępstwo), od wtorku do soboty, być może na początku miałabym tam staż a potem dopiero byłabym normalnie zatrudniona. Średnio mi to odpowiada ale z braku laku brałabym co by było.
Na razie muszę czekać na decyzje do poniedziałku.
Nie robie sobie większych nadzieji ale myślę że rozmowa przebiegła fajnie i luźno ;-) najśmieszniej było jak zapytała "a nie uczył Pani mój mąż?"
Generalnie wrażenia miłe, mam nadzieję że i ja takie po sobie zostawiłam

Na szczęście rano jeszcze tak nie kichałam itp. Od południa alergia daje czadu i ledwo widze na oczy

Z Laurunią wszystko ok. Moja śmieszka i łobuziara próbuje w końcu chodzić za jedną rączkę... ach jak ona się boi...

 

[madzia128]

Kingusia brawo dla Laury-nadrabiam kilka stron i zaczęłam czytanie od marudzenia, że tylko ona nie chodzi a tu taka niespodzianka w ostatnim poście Tak jak my z Gosią na Tymków narzekalysmy w Bytomiu
Wczoraj pokonalam samą siebie - przejechaliśmy na rowerach ponad 100km. Jestem z siebie (skromnie) dumna
Jutro wraca Starszak z wakacji z Babcią. Ostatni spokojny wieczór przed nami a Tymcio dopiero zasypia..

Buziaki Kochane :*

Mikoto, Bona udanego spotkania :* Prosimy o fotyyyy