cześć mamy polki we włoszech

[anna20061]

no to Lenka lada dzien ruszy w rajdy...
Ptyniu u nas tez dopiero w czwartek do szkoly..Tak co moj maly ma tydzien wolnego bo i tak choroba i wolne od szkoly...
A u mnie dzisiaj na objadek placji ziemniaczane z sosem grzybowym.Kalorycznie ale jak smacznie ze pierwszy raz w zyciu dokladke wzielam...

Pogoda tez pochmurna :/ ja che wiosnyyyyyyyyy....

 

[cucciola79]

Witajcie
i u nas deszczowo i monotonnie a fujj co za pogoda
ptyniua no mamy tu Pania strusiowa co mi pod oknami biega i od czasu do czasu jajo zniesieu nas to jest w kolko mama i mama i pileczki albo przegladanie gazet i to mamusia musi pannie przekladac stronki
pinkyno to Brava dla Lenki na urodzinki bedzie smigac z dziecmi;-)
kermitko masz cos na to gardlo??bylas u lekarza??
annnaooo to smacznie u Was a mnie cos wzielo na jajka w majonezie z ogoreczkiem z Lidla i cebulka jako antypasto no i pasta na pierwsze

wczoraj mielismy gosci kolezanka Fiammi mala Cri wpadla z mam ta polka co wam pisalam kiedys az sie zdziwilam bo sama do mnie zadzwonila tak mi tu rozrabialy ze chalupa jak pobojowisko normalnie:-)mala Cri chodzi do zlobka w marcu konczy 2 latka a tak zaczela rozmawiac daje jak dorosla osobasama kapciuszki zaklada super normalnie tyle w tym zlobku sie nauczyla;-)

 

[anna20061]

A co tu dzis taka cisza??

 

[Ptynia]

No witajcie, a co wy sie do wyborow przygotowujecie, czy zastrajkowałyscie? Co to za bunt jakiś na pokładzie? Do porannego apelu zapraszam:-)
Pinky jak po urodzinach, już były czy dzis robisz? Agatka ty już w domku czy jeszcze w szpitalu cie trzymają? Kermitka, cucciola wy gdzie, pochorowałyście się czy jeszcze dychacie? Ania, ty też sie zbuntowałaś? Zyta pewnie zobaczyła ze puchy tutaj to nawet pewnie nie chce głosu zabierać
Ja tylko od siebie dodam, że u nas od wczoraj leje, siąpi, ponuro, nudnie. Jeszcze parę takich dni, zawartość lodówki znajdzie się w moich biodrach i całej reszcie i patrzeć na siebie jeszcze bardziej nie będę mogła. Tak więc apeluję do Pani Wiosny : niech Pani będzie łaskawa już przybyć do tych pseudosłonecznych Włoch i niech znów zapachnie trawą, kwiatami i całą resztą!!

 

[anna20061]

Ptyniu ja osotanie czasy(czyt.od kiedy max w domu) to malo co przy kompie siedze. Z nerwow mi sie normalnie niechce.Ja niewiem moje w miare grzeczne dziecko zamienilo sie w buntownika,i wogole sie zrobil jakis niegrzeczny i niesluchany.Niemam do niego sily.Jestem juz wszytkim zmeczona.
A pogoda faktycznie nierozpieszcza.Jak nie snieg w piatek z rana i wczoraj w nocy to znowuz leje. Koszmar.Ja sie przylaczam do apelu Ptyni.Ja chce otowrzyc balkon.Wyrzucic gril na balkon i sobie jedzonko grilowac na ogniu i chce sobie posiedziec z ksiazka na balkonikuChce pojezdzic na wycieczki rowerkami Bo ja to zima jezdze naonstop ale moj slubny nawet na spacer jak zimno wyjsc niechce :/

a na koniec moj diabelek wcielony..

 

[Ptynia]

Ania no co ty jaki diabełek, oczka jak anioł i visino delikatniutkie. Ej coś ty jesteś mama przewrażliwiona;-) My też w domu, Maćko lekcje zrobił i teraz jak zwykle coś modzi w klockach. Narzeka tylko biedak, że tak mało miejsca ma na swoje "invenzioni". Może jak też lubi lego zaproponuj mu żeby zrobił jakies super mega fajne budowle, z lego, potem za kazdym razem cykniecie fotke, zalozysz mu w komputerze jego katalog i pozniej w ;rzyszlosc bedzie miał pamiątke. Mozna je podrukować i zrobić album albo zrobic prezentacje w kompie. Moj to buduje, i sam swoim klockowym tworom zdjecia cyka. Potem każe tylko do kompa wstawiac. Z czasem fajnie sie oglada nawet dla nas to o kiedys budował. Ot taki tylko pomysł mi przyszedł

 

[anna20061]

ptyniu kochana mamy chyba z 10 kilo klockow lego.Zawsze ktos cos podarowal.I sie tylko to wala w pudle wielkim.Nielubi budowac nigdy nielubial,tak samo jak nigdy nielubial malowac. Bylam wzielam lekcje do przepisania dla niego i sie za glowe zlapalam.Toc to tyle ze szlag czlowieka trafi ...Powariowali... pare dni wolnego a lekcji tyle ze claymi dniami do srody bedzie siedzial

 

[Ptynia]

Ania to faktycznie pomysł spalony z klockami, szkoda. Ja zawsze mam troche swietego spokoju jak sie za nie weźmie. A co do lekcji, to w szoku jestem, moze wy macie jakis wyzszy poziom w tej szkole? Jak Maciek siedzial w domu ponad tydzien to sie a dziwilam ze tak malo mu zadali bez zadnego przepisywania. Pare jakis zadan to z angielskiego to italiano i matematyka i basta.

 

[minii]

Dzien dobry wszystkim.
PTYNIAur dopiero w ta sobote ,a w zeszla bylismy na karnawale.dzieci chociaz troche radochy mieli ,a poznie kolacja u znajomych i tak dzionek zlecial.wczoraj zajrzalam kilka razy .ale jakos weny nie mialam ,bo nie w humorzr bylam.mam troche malenkich problemow ,a wtedy lepiej z kijem nie podchodz
A u nas od rana snieg.znudzilam Maje ,zeby mogla zobaczyc ,bo poznie mi nie ueierzy.czy u nas tylko tak zimno dzisiaj?Brrrr

 

[anna20061]

Pinky jak ja zla to tez lepiej niepodchodzic hihi,a ze ostatnio strasznie nerwowa jestem to juz calkiem.Fajne te twoje dzieciaczki...U nas dzisiaj dla odmiany od rana cudne i o dzwio bardzo cieplo wo porownaniu z ostatnimi dniami.Wczoraj padalo calusi dzien i siedzielismy w dou.

Ptyniu u nich zakazdym razem strasznie duzo lekcji.Jak max chory to ja mu biore do rpzepisywania tylko matematyke i italiano bo inaczej by padl...
Poziom jak dla mnie maja niski.ALE!!!!!!! one suki zaprzeproszeniem blagam o wybaczenie.Z dzieciakami w skzole malo pracoja(wedlug mnie) ale zadaja niemilosiernie duzo do domu.wczoraj od godziny 14 do 20 siedzial przepisywal italiano.i troche lekcji we Flipie zrobil dzisiaj reszta mam nadzieje ze da rade.STrasznie wkurza mnei tutaj tabliczka mnozenia.W PL daja tabelki i te tableki trzeba sie nauczyc potem dopiero ucza calej reszty a tu do kazdego dzialania musza namalowac obrazki w kolkach i tak w kolko na 3 dzialania cala kartka A4. Strasznie dziecku komplikoja zycie...Ja rozumiem ze oni musza sie tej tabliczki nauczy.Ale czy nielepiej najpierw nauczyc sie ja a potem rozpisywac ?? no w polce robia to inaczej i wcale niegorzej!

Ech idem cos porobic w chaupie puki chopy na szczepienie poszly


DObrego dnia panie