reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cześć? Nie wiedziałam gdzie mam to napisać...

Dołączył(a)
10 Grudzień 2018
Postów
11
Może zacznę od tego, że mam 17 lat i brakuje mi jeszcze kilka miesięcy do 18. Od dwóch miesięcy wymiotuję i podejrzewam, że jestem w ciąży. Z chłopakiem jestem ponad rok i dodam, że bardzo uwazalismy oprócz jednego, Cholernego razu... Z jednej strony jestem przerażona, z drugiej na swój sposób spokojna. Wiem, że partner mnie nie zostawi i sprosta zadaniu i kwestia czasu jest to, kiedy byłby zadowolony. Przerażona jestem dlatego, że moja rodzina jest dosyć staroświexka i od dawna powtarza, że. W razie mojej wcześniej ciąży zostałabym wydziedziczona, że to byłby wsyd przed sąsiadami, całym społeczeństwem, mimo tego, że ja tak nie uważam. Także jeżeli by się o tym dowiedzieli nie miałabym w domu życia, bo doskonale wiem, że nie zaakceptowali by takiego obrotu spraw. Ja wiem, że jeżeli okaże się to prawda dam radę i nie będę żałować, mamy 21 wiek i wiele możliwości skończenia szkoły później albo w trakcie ciąży i nie uważam tego za wstyd. Każdemu mogło się zdarzyć, prawda? Mój chłopak jest starszy więc ze wspólnym zamieszkaniem nie byłoby problemu, ale... Boję się pójść do lekarza, a wymioyowanie przez dwa miesiące świadczy samo o sobie.. Jeżeli mam 17 lat mogę sama zgłosić się do lekarza rodzinnego bez obecności rodzica, a np z chłopakiem? Czy raczej będzie potrzebna zgoda _ obecność rodzica? Chciałabym wyjaśnić tą sprawę jak najszybciej, ale panicznie boję się .reakcji kogokolwiek z rodziny. Moze wypowie się również jakas młoda mama i powie jak jej rodzina przyjęła wiadomość o ciąży? Ktoś wie jak to jest z lekarzami i samodzielnymi wizytami? Proszę o odpowiedź!
 
reklama
Zrób test. A miesiączkujesz? Co do rodziny, wierz mi rodzice często gadają o wydziedziczeniu, to w rzeczywistości może okazać się inaczej. Po pierwszym szoku, pewnie Ci pomogą, więc nie nastawiaj się źle. Pamiętaj, że mama ma macierzyńskie uczucia wobec Ciebie - pewnie pierwsze wkurzenie jest z tego, że będzie Ci trudniej, ale na koniec dnia jesteś jej córką i będzie chciała Cię wesprzeć. Teoretycznie do lekarza się zgłosić sama nie możesz, ale próbuj. Może jak powiesz mamie, to z Tobą pójdzie. Szkołę spokojnie w ciąży da się robić, w razie komplikacji można przejśc na nauczanie indywidualne. Ciąża w tak młodym wieku to komplikacja ale nie koniec świata. Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki.
 
W listopadzie mialam okres, ale zawsze miałam obfity tak tym razem krwawienie było dosyć skąpe, ale czułam się równie fatalnie jak podczas każdego. Okropne skurcze, bóle brzucha, pleców i senność. Jedynie ilość krwi uległa zmniejszeniu i nie wiem co mam o tym sądzić
 
W listopadzie mialam okres, ale zawsze miałam obfity tak tym razem krwawienie było dosyć skąpe, ale czułam się równie fatalnie jak podczas każdego. Okropne skurcze, bóle brzucha, pleców i senność. Jedynie ilość krwi uległa zmniejszeniu i nie wiem co mam o tym sądzić
Zrób ten test i się nie męcz. Jeżeli wymiotujesz od 2 miesięcy, to test powinien wyjść o każdej porze dnia, bo to nie jest wczesna ciąża. Jak wyjdzie negatywny i tak idź do lekarza - bo wymiotowanie przez 2 miesiące to nie norma.
 
Nie czekaj do jutra tylko biegiem do apteki po test ciążowy i zrób go od razu. Wtedy dopiero można myśleć co dalej.
 
Dzisiaj nie mam możliwości pójść po test, ponieważ przez wymioty nie poszłam do szkoły i dostałam "szlaban "od mamy,, bo stwierdziła, że moje złe samopoczucie jest tylko moją fanaberią i" nie mam prawa nigdy wychodzić "
 
Dzisiaj nie mam możliwości pójść po test, ponieważ przez wymioty nie poszłam do szkoły i dostałam "szlaban "od mamy,, bo stwierdziła, że moje złe samopoczucie jest tylko moją fanaberią i" nie mam prawa nigdy wychodzić "
Naprawdę masz prawie 18 lat?
Jak Twoja mama może zakazywać Ci wyjścia z domu? Jesteś już prawie dorosła osoba. Zupełnie tego nie rozumiem.
Powinnaś iść po ten test juz dziś i go koniecznie zrobić. Wymioty przecież mogą świadczyć równie dobrze o chorobie, w tym niewydolności nerek i wątroby.
Wyklucz ciąże i leć do lekarza!
To nie są żarty.
 
reklama
Moja mama uważa, że tak uchroni mnie przed całym złem świata, woli jak siedzę w domu i się uczę, aniżeli wychodzę na dwór z chłopakiem albo przyjaciółmi. Czuję się czasami jak w takiej klatce, ale już niedługo, kiedy skończę 18 mam nadzieję, że to się zmieni. Test robię jutro, w obecności mojego chłopaka, chcemy zrobić to razem. Wtedy zastanowimy się co dalej
 
Do góry