reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

częste badania USG szkodliwe czy nieszkodliwe

justynaj

Fanka BB :)
Dołączył(a)
13 Czerwiec 2005
Postów
1 531
dziewczyny czy Wy też macie co miesiąc robione USG?
Ja nie przywiązuję do tego wagi, ale np. moja mama uważa,że taka "ingerencja" jest niepotrzebna,jeśli wyczuwa się ruchy płodu i wszystko jest ok
 
reklama
Nigdy nie słyszałam, żeby comiesięczne badanie USG miało dziecku zaszkodzić! :o Bo niby w jaki sposób? Wręcz przeciwnie, comiesięczna kontrola poprzez USG jest teraz standardem. Więc się nie obawiaj. A nasze mamy chcą oczywiście jak najlepiej, ale rodziły jakieś 20-30 lat, a od tamtego czasu wiele się w końcu zmieniło!
 
po pierwsze gratuluję dzidziusia,bo napewno niedawno się dowiedziałaś!!!!
dzięki za słowa otuchy,też tak myślę,że to nie szkodzi,ciekawa jestem tylko czy teraz prawie wszyscy tak robią
pozdrawiam Justyna
 
Dzięki :) Bardzo się cieszymy z dzieciątka. A odnośnie tematu, wszystkie moje zaciążone koleżanki, a ostanio jest ich sporo, mają USG robione co miesiąc, regularnie, począwszy już nawet od 6 tygodnia. Żadna nie spotkała sie nigdy z opinią, jakoby miało to byc szkodliwe.
 
PYTIA gratuluje dzidziolka w brzuszku.JUSTYNAJ ja mialam USG co 2tyg poczawszy od 4tyg ciazy dopiero jak poczulam ruchy to minely 3tyg miedzy jednym a drugim USG tylko ze ja mam ciaze tzw ryzyka bo po leczeniu nieplodnosci.Lubie podgladac swojego bobaska choc wiem ze moj gin robi to dla bezpieczenstwa a nie przyjemnosci.
 
Moj gin powiedział że nie jest udowodniona szkodliwość usg ale jak wszystko ok to nie ma po co przesadzać.. dość realne podejście ale same powiedzcie jak fajnie oglądać maluszka nie..? a przecież nasza radość w ciąży jest konieczna to czemu się nie cieszyć podczas każdej wizyty hę?? :)
 
Ja miałam robione 2 razy USG: na pierwszej wizycie, żeby stwierdzić ciążę, a potem w 14 tc, a teraz idę w środę na trzecie. troszke wam zazdroszczę że tak czesto podglądacie swoje malenstwa, ale cóż skoro mój gin nie widzi potrzeby na częstrze badania....
 
podobno takie normalne(przez brzuch)usg jest ok i nie szkodzi,ale takie dopochwowe jest bardziej niebezpieczne bo ta głowica może za bardzo nagrzać komórki naszego ciała i nie daj Boże coś tam zaszkodzić.Ja też mam często robione usg a to dlatego że mam zagrożoną ciążę i ogólnie byłam 3 razy w szpitalu a tam nie przyjmą Cię i nie wypuszczą bez usg.pozdr
 
Ja miałam takie dopochwowe juz trzy razy robione, ale nie dla własnej fanaberii tylko trzeba było monitorować czy wszystko w porządku. Teraz kiedy wiem, że wszystko jest w porządku i dzidziuś jest żywy i aktywny mogę się cieszyć ciążą i mniej się denerwuję a to chyba jest bardzo ważne :)

Moja babcia jest emerytowaną położną i twierdzi że USG szkodzi dziecku. Ale ja przychylam się do zdania Pytii że przecież technika poszła do przodu, a moja babcia przestała pracować jako położna jakieś 25 lat temu ;)

Słuchajcie kochane mamuśki :) nie denerwujcie się badaniem USG, jest ono naprawdę krótko wykonywane i nie ma szans, żeby dzidzia się "podgrzała". Ktoś tam kiedyś wyliczył, że żeby podgrzać dzidzię o 0,5 st. celsjusza trzeba by ją głowicować przez godzinę bez przerwy. Po to lekarz wykonuje takie badanie, żeby wszystko było OK i żeby ani mamusi ani dziecku nie zaszkodzić... :)
 
reklama
cześć dziewczyny, :) ja jestem teraz w 6 mieś i miałam USG robione 9 razy juz i na początku 3 czy 4 razy endovaginalne. Mama też mówiła że to może nie jest za dobre, ale wyczytałam że od kiedy weszło USG do położnictwa 25 lat temu nie stwierdzono do tej pory szkodliwości działania na dziecko. Też się trochę bałam, ale teraz już nie wyobrażam sobie wizyty u lekarza bez obejrzenia mojego maleństwa i usłuszenia od lekarza że wszystko z dzieckiem Ok :). A wogóle to mam obniżone łozysko i dzięki tym USG stale można kontrolować co się dzieje a bez tego to tak dokładnie lekarz nie wie.
 
Do góry