reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czterolatek i jego bunty

To ja zadam niewygodne pytanie….czy wasze trzylatki nadal sypiają w dzień? I jeśli tak to czy chętnie idą spać czy to kolejny Pearl Harlbor?
 
reklama
Skończyłam swoje klasc spać w dzień jakos w okolicach drugiego roku życia.
Spanie w dzień nie było warte wszystkich tych awantur…
Bulek czasem spiny dzień. Ale bardziej na zasadzie jak padnie to śpi. Gaba odkąd skończyła dwa lata mie śpi. Ale za to o 20 już są w łóżkach.
 
Ja próbowałam dwulatka nie kłaść w dzień, jak zaczął robić awantury na spanie. Ale jak po tygodniu bez drzemki codziennie około 16 zasypiał w każdych warunkach, to przeforsowałam tę drzemkę. Kryzys trwał z 2-3 tygodnie. Teraz chodzi spać chętnie. Czasami muszę go uspać, czasami zostawiam w pokoju i sam zasypia. Zależy od nastroju.
 
U mnie czterolatek nadal potrafi isc spac w dzien. Czasem razem z siostra. W aucia zasypia prawie zawsze. Jest wtedy mniej nerwowy pod koniec dnia. Jesli usnie to wieczorne zasypianie przesuwa sie z reguly do 21 lub 21.30. Samjuz wtedy mowi: "mama, chodz spac". Nadal go usypiam wieczorami. Opowiadamy sobie historie, analizujemy dzien...Lubie te nasze rytualy. Moze ktos mi zarzucic, ze taki duzy i sam nie usypia, ale mi to nie przeszkadza.Korzystam z tych czulosci poki moge, bo zaraz mi wyrosnie i o przytulaniu mowy nie bedzie.
 
reklama
U mnie czterolatek nadal potrafi isc spac w dzien. Czasem razem z siostra. W aucia zasypia prawie zawsze. Jest wtedy mniej nerwowy pod koniec dnia. Jesli usnie to wieczorne zasypianie przesuwa sie z reguly do 21 lub 21.30. Samjuz wtedy mowi: "mama, chodz spac". Nadal go usypiam wieczorami. Opowiadamy sobie historie, analizujemy dzien...Lubie te nasze rytualy. Moze ktos mi zarzucic, ze taki duzy i sam nie usypia, ale mi to nie przeszkadza.Korzystam z tych czulosci poki moge, bo zaraz mi wyrosnie i o przytulaniu mowy nie bedzie.

Ja moje tez usypiam wieczorami. Nie mam żadnych wyrzutów sumienia, bo kiedyś się to skonczy. Bułek uwielbia nasza rutynę a Gaba ostatnio namiętnie chce żeby jej czytać książki. Mogę z tym żyć. Póki chcą to będę usypiać.
Gaba wczoraj wlazła mi do łóżka, bo miała zły sen i chciała spać ze mną. Przecież jej nie wygodnie.
 
Do góry