reklama
Ewstra
Fanka BB :)
Ja mam Emmaljunge mam duza gondole i bylam bardzo zadowolona pozniej szybko zmienilam na Maclarena xt duzo podrozujemy w tym loty samolotem , nie bede zmieniac wozka raczej czeka mnie dokupienie siedziska do tego wozka i buggyboar albo widzialam buggepod ale moze do tego czasu moja dama zechce chodzic na spacerach
aesthete ja bym poczekala moze cos fajnego znajdziesz
aesthete ja bym poczekala moze cos fajnego znajdziesz
Straciatella
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2013
- Postów
- 1 248
ja mam jeden typ - Mutsy Urban Rider - od lat mi sie podoba 
ale......nowy - troche kosztuje - a nawet jakby sie kasa znalazla to nowe sa w takich kolorach ze mi sie nie podobaja - czarny, szary, bezowy, granatowy - nie lubie takich smutnych kolorow
wiec wychodzi uzywany - i tanszy i kolory fajne
ale......nowy - troche kosztuje - a nawet jakby sie kasa znalazla to nowe sa w takich kolorach ze mi sie nie podobaja - czarny, szary, bezowy, granatowy - nie lubie takich smutnych kolorow
wiec wychodzi uzywany - i tanszy i kolory fajne
Straciatella
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2013
- Postów
- 1 248
Ptysia - ja mam plan na Urbana - stelaż nowy kosztuje 1200 zł ;-) używana gondolka silver joy - 200 i już mam komplecik za 1400 ;-) i to prawie nówka!
Ale ostatnio woziłam Urbana w sklepie... i powiem ci ciężki jest :-( a był moim faworytem.
Ale ostatnio woziłam Urbana w sklepie... i powiem ci ciężki jest :-( a był moim faworytem.
No dobra Dziewczynki, ale jak to właściwie jest... Czym się kierować przy wyborze?
Bo tak: z jednej strony ciężki to minus, bo problem ze składaniem np. do bagażnika? Z drugiej strony ciężki = stabilny, lepiej się prowadzi?
Zupełnie nie wiem czym się kierować przy wyborze, pomijając względy estetyczne.
Jeśli macie swoje doświadczenia, podpowiedzcie plis ;-)
Bo tak: z jednej strony ciężki to minus, bo problem ze składaniem np. do bagażnika? Z drugiej strony ciężki = stabilny, lepiej się prowadzi?
Zupełnie nie wiem czym się kierować przy wyborze, pomijając względy estetyczne.
Jeśli macie swoje doświadczenia, podpowiedzcie plis ;-)
same stelaze na allegro uzywane sa po 200-300zl, do tego uzywana gondola 300-400 no ale nowy fotelik bo z tym to nie wiadomo jak jest a spacerowke dokupi sie poznioej
co do ciezkosci poprzedni wozek tez mialam ciezki i bylo ok
mieszkam na parterze wiec nie ma problemu
ja sie kieruje wygladem i skretnymi duzymi kolami
a spacerowke dokupi sie poznioej co do ciezkosci poprzedni wozek tez mialam ciezki i bylo ok
mieszkam na parterze wiec nie ma problemu
ja sie kieruje wygladem i skretnymi duzymi kolami
Straciatella
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2013
- Postów
- 1 248
An_ Ka - o ja się mogę rozwodzić na temat wózków. Chętnie powiem co nieco :-) Może ktoś skorzysta.
Wybór wózka to nie jest takie hop siup. Jest to sprzęt, który posłużyć ma jak najdłużej i ma pozwolić na komfortową jazdę dla maleństwa jak i dla nas.
Przed zakupem najlepiej odpowiedzieć sobie na kilka pytań:
1. Po jakim terenie będzie jeździć? Czy to chodniki, czy wiejskie wertepy? A może jedno i drugie?
2. Jaką porą roku urodzi się dziecko?
3. Czy rodzice dziecka (matka głównie) są wysocy, czy też niscy?
4. Planujemy zakup wózka 3in1, 2in1 czy tylko gondoli, a spacerówkę dokupić później?
5. Jak duża jest gondola i jak wysoko jest mocowana na wózku.
6. Sprawdzić też wielkość spacerówki.
7. Poczytać opinie na temat wybranego modelu wózka.
No i oczywiście 8. Waga wózka. Zamierzamy wnosić go na 3 piętro? Czy też mieszkamy na parterze i jest to mało ważny aspekt.
Odpowiadając na te pytania:
1. Po jakim terenie będzie jeździć? Czy to chodniki, czy wiejskie wertepy? A może jedno i drugie?
Na wiejskich terenach idealnie sprawdzą się koła pompowane. Najlepiej też, by te przednie były skrętne ale nie wiele mniejsze od przednich. Z reguły gdy przednie są skrętne, są dużo mniejsze od tylnych , co czasem rodzi problemy z pokonaniem nierównego terenu.
Jeśli w większości będziemy podróżować po chodnikach - lepiej dobrać wózek z kołami piankowymi. Powszechnie krąży opinia, iż koła piankowe są wadliwe, mniej trwałe itd. Prawda jest taka, że większość producentów wózków oferuje koła piankowe wysokiej klasy, a ich żywotność jest bardzo długa. Koła pompowane są bardziej narażone na przebicia, a ich waga znacząco wpływa na masę całego wózka.
Warto to przemyśleć ;-)
2. Jaką porą roku urodzi się dziecko?
Jeśli w porę wiosenną/ letnią warto rozejrzeć się za przewiewnymi gondolami. Najlepsze są takie, które mają otwory wentylacyjne po bokach gondoli, a budki na tyle duże by uchronić dziecko przed słońcem.
Jeśli rodzimy porą zimną (jesień, zima) godne polecenia są gondole wykonane z tworzywa, pełne, chroniące przed wiatrem i zimnem. Ważna jest też wielkość gondoli - na zimę dziecko ubieramy dodatkowo w kombinezon, więc trzeba przewidzieć wymiary gondoli, by móc malca wozić w niej przez te mare miesięcy.
My - rodzące w maju - również powinnyśmy wziąć pod uwagę duże gondole. Zahaczymy jeszcze o jesień ;-)
3. Czy rodzice dziecka (matka głównie) są wysocy, czy też niscy?
Oj, to jest bardzo ważne.
Niby prawie każdy wózek ma regulowaną rączke - albo teleskopowo, albo na te guziczki, jednak wysocy rodzicie, przy niskim wózku... EE! Strasznie męczące. Sama miałam taki wózek i mimo teleskopowo powiększanej rączki czułam się mało komfortowo prowadząc go. Teleskopowe rączki mają swoją wysokość minimalną, za to wyżej można je "podnieść". Te guziczkowe można opuścić bardzo nisko, jednak są ograniczone na wysokość. Duże znaczenie ma wysokość osadzenia gondoli, ale to w pytaniu kolejnym.
4. Planujemy zakup wózka 3in1, 2in1 czy tylko gondoli, a spacerówkę dokupić później?
Często spacerówki w zestawach są małe, ciężkie.
2 latek w takiej spacerówce to męka i dla niego i dla rodzica. Dobrym rozwiązaniem jest kupno osobno wózka z gondolą i osobno jakieś lepszej spacerówki, która posłuży jak najdłużej.
5. Jak duża jest gondola i jak wysoko jest mocowana na wózku?
Jeśli jest mała, dziecko szybciej z niej wyrośnie. Patrzcie kochane na długość i szerokość gondoli. Największa jaką widziałam, to w bolderze ecoline. Sprawdźcie jej wymiary i ewentualnie porównajcie z tymi, które chcecie kupić.
Jeśli gondola jest nisko mocowana, dla wysokich rodziców jest to bardzo męczące. Jeśli zaś wysoko, niejeden niższy może mieć problem. Należy więc kierować się swoim wzrostem, co by prowadzenie wózka, wyciąganie dziecka nie było problemem.
Dla przykładu: gondola wysoko osadzona Mutsy Urban rider, Mutsy 4rider. Gondola nisoko osadzona: Quinny Buzz, Mutsy Exo, Mutsy Igo.
6. Sprawdzić też wielkość spacerówki.
Dla tych, którzy chcą kupić zestaw ze spacerówką. Patrzcie na wymiary
Nasze dzieci i w kombinezonie muszą czuć się w nich komfortowo i to nie jeden sezon!
7. Poczytać opinie na temat wybranego modelu wózka.
Tego nie muszę tłumaczyć. Znajdziemy opinie na temat każdego wózka.
8. Waga wózka
To chyba też jest oczywiste :-)
No i zwróćcie uwagę też na kosz na zakupy, jego wielkość. Cenę elementów dodatkowych do wózka, okres gwarancji, jakość wykonania. ;-)
Co do fotelika - najlepiej dokupić osobno jakiś testowany, z pozytywnymi wynikami ADAC.
Ceny fotelików Maxi Cosi są w maire przystępne - oczywiście w zależności od modelu. Ale np. Maxi Cosi City do 300 zł można kupić. Jakoś nieporównywalnie lepsza od tych zestawowych, no i bezpieczeństwo.
Wybór wózka to nie jest takie hop siup. Jest to sprzęt, który posłużyć ma jak najdłużej i ma pozwolić na komfortową jazdę dla maleństwa jak i dla nas.
Przed zakupem najlepiej odpowiedzieć sobie na kilka pytań:
1. Po jakim terenie będzie jeździć? Czy to chodniki, czy wiejskie wertepy? A może jedno i drugie?
2. Jaką porą roku urodzi się dziecko?
3. Czy rodzice dziecka (matka głównie) są wysocy, czy też niscy?
4. Planujemy zakup wózka 3in1, 2in1 czy tylko gondoli, a spacerówkę dokupić później?
5. Jak duża jest gondola i jak wysoko jest mocowana na wózku.
6. Sprawdzić też wielkość spacerówki.
7. Poczytać opinie na temat wybranego modelu wózka.
No i oczywiście 8. Waga wózka. Zamierzamy wnosić go na 3 piętro? Czy też mieszkamy na parterze i jest to mało ważny aspekt.
Odpowiadając na te pytania:
1. Po jakim terenie będzie jeździć? Czy to chodniki, czy wiejskie wertepy? A może jedno i drugie?
Na wiejskich terenach idealnie sprawdzą się koła pompowane. Najlepiej też, by te przednie były skrętne ale nie wiele mniejsze od przednich. Z reguły gdy przednie są skrętne, są dużo mniejsze od tylnych , co czasem rodzi problemy z pokonaniem nierównego terenu.
Jeśli w większości będziemy podróżować po chodnikach - lepiej dobrać wózek z kołami piankowymi. Powszechnie krąży opinia, iż koła piankowe są wadliwe, mniej trwałe itd. Prawda jest taka, że większość producentów wózków oferuje koła piankowe wysokiej klasy, a ich żywotność jest bardzo długa. Koła pompowane są bardziej narażone na przebicia, a ich waga znacząco wpływa na masę całego wózka.
Warto to przemyśleć ;-)
2. Jaką porą roku urodzi się dziecko?
Jeśli w porę wiosenną/ letnią warto rozejrzeć się za przewiewnymi gondolami. Najlepsze są takie, które mają otwory wentylacyjne po bokach gondoli, a budki na tyle duże by uchronić dziecko przed słońcem.
Jeśli rodzimy porą zimną (jesień, zima) godne polecenia są gondole wykonane z tworzywa, pełne, chroniące przed wiatrem i zimnem. Ważna jest też wielkość gondoli - na zimę dziecko ubieramy dodatkowo w kombinezon, więc trzeba przewidzieć wymiary gondoli, by móc malca wozić w niej przez te mare miesięcy.
My - rodzące w maju - również powinnyśmy wziąć pod uwagę duże gondole. Zahaczymy jeszcze o jesień ;-)
3. Czy rodzice dziecka (matka głównie) są wysocy, czy też niscy?
Oj, to jest bardzo ważne.
Niby prawie każdy wózek ma regulowaną rączke - albo teleskopowo, albo na te guziczki, jednak wysocy rodzicie, przy niskim wózku... EE! Strasznie męczące. Sama miałam taki wózek i mimo teleskopowo powiększanej rączki czułam się mało komfortowo prowadząc go. Teleskopowe rączki mają swoją wysokość minimalną, za to wyżej można je "podnieść". Te guziczkowe można opuścić bardzo nisko, jednak są ograniczone na wysokość. Duże znaczenie ma wysokość osadzenia gondoli, ale to w pytaniu kolejnym.
4. Planujemy zakup wózka 3in1, 2in1 czy tylko gondoli, a spacerówkę dokupić później?
Często spacerówki w zestawach są małe, ciężkie.
2 latek w takiej spacerówce to męka i dla niego i dla rodzica. Dobrym rozwiązaniem jest kupno osobno wózka z gondolą i osobno jakieś lepszej spacerówki, która posłuży jak najdłużej.
5. Jak duża jest gondola i jak wysoko jest mocowana na wózku?
Jeśli jest mała, dziecko szybciej z niej wyrośnie. Patrzcie kochane na długość i szerokość gondoli. Największa jaką widziałam, to w bolderze ecoline. Sprawdźcie jej wymiary i ewentualnie porównajcie z tymi, które chcecie kupić.
Jeśli gondola jest nisko mocowana, dla wysokich rodziców jest to bardzo męczące. Jeśli zaś wysoko, niejeden niższy może mieć problem. Należy więc kierować się swoim wzrostem, co by prowadzenie wózka, wyciąganie dziecka nie było problemem.
Dla przykładu: gondola wysoko osadzona Mutsy Urban rider, Mutsy 4rider. Gondola nisoko osadzona: Quinny Buzz, Mutsy Exo, Mutsy Igo.
6. Sprawdzić też wielkość spacerówki.
Dla tych, którzy chcą kupić zestaw ze spacerówką. Patrzcie na wymiary
Nasze dzieci i w kombinezonie muszą czuć się w nich komfortowo i to nie jeden sezon! 7. Poczytać opinie na temat wybranego modelu wózka.
Tego nie muszę tłumaczyć. Znajdziemy opinie na temat każdego wózka.
8. Waga wózka
To chyba też jest oczywiste :-)
No i zwróćcie uwagę też na kosz na zakupy, jego wielkość. Cenę elementów dodatkowych do wózka, okres gwarancji, jakość wykonania. ;-)
Co do fotelika - najlepiej dokupić osobno jakiś testowany, z pozytywnymi wynikami ADAC.
Ceny fotelików Maxi Cosi są w maire przystępne - oczywiście w zależności od modelu. Ale np. Maxi Cosi City do 300 zł można kupić. Jakoś nieporównywalnie lepsza od tych zestawowych, no i bezpieczeństwo.
Ostatnia edycja:
Hej! Ja mam Mutsy 4Rider z pompowanymi kołami, ciężki fakt, ale bosko się go prowadzi Gondolka jest Joey Silver, ale wydaje mi się, że jest mniejsza niż inne gondolki mutsy, szybko przeszliśmy na spacerówkę, bo już po 5 miesiącach
Jeśli mogę coś doradzić, to kupcie sobie wszystko do wózka teraz, tzn. przed porodem, pewnie że można dokupić siedzisko spacerówki, parasolkę, torbę, ale jak już jest ten maluch to wydatków jest tyle, że akurat ja się wkurzyłam na samą siebie, że tej spacerówki nie kupiłam od razu
Druga sprawa to KOLOR - nie kupujcie żółtych, jasnozielonych, jasnopomarańczowych, bo leci do tego wszelkie robactwo! Ja mieszkam w bloku w mieście i nawet tu kolor naszej spacerówki to przekleństwo, mamy taki jasnozielony i pod koniec lata jak lata takie małe czarne paskudztwo to wózek cały tym oblepiony fuuuuu
A z doświadczenia powiem Wam jeszcze, że na miasto potrzeba jednej spacerówki w sumie, jak ktoś woli kasę wydać np. na lepszy fotelik My się przebujaliśmy w naszej spacerówce i nie było potrzeby kupować parasolki. Chyba, że ktoś podróżuje to owszem, na pewno lekka parasolka się przyda
A przy wyborze wózka, to polecam zwrócić uwagę na koła, żeby były pompowane, fajnie jak będzie odwracane siedzenie, bo jak wiatr wieje to można dziecko posadzić tyłem, postawić budkę i ma ciepło jak w jajeczku Dla mnie jeszcze genialny jest kosz na zakupy, jest odczepiany, więc wszystko co wrzucę do niego w sklepie, wyciągam razem z koszem i za rączkę zanoszę na górę
Na szczęście już nam wózek potrzebny nie jest, okazało się, że 2,5 roku i Janko całkowicie stanął na nogi i naprawdę duuuuużo przejdzie mój Jaś wędrowniczek
Gondolka jest Joey Silver, ale wydaje mi się, że jest mniejsza niż inne gondolki mutsy, szybko przeszliśmy na spacerówkę, bo już po 5 miesiącach Jeśli mogę coś doradzić, to kupcie sobie wszystko do wózka teraz, tzn. przed porodem, pewnie że można dokupić siedzisko spacerówki, parasolkę, torbę, ale jak już jest ten maluch to wydatków jest tyle, że akurat ja się wkurzyłam na samą siebie, że tej spacerówki nie kupiłam od razu
Druga sprawa to KOLOR - nie kupujcie żółtych, jasnozielonych, jasnopomarańczowych, bo leci do tego wszelkie robactwo! Ja mieszkam w bloku w mieście i nawet tu kolor naszej spacerówki to przekleństwo, mamy taki jasnozielony i pod koniec lata jak lata takie małe czarne paskudztwo to wózek cały tym oblepiony fuuuuu
A z doświadczenia powiem Wam jeszcze, że na miasto potrzeba jednej spacerówki w sumie, jak ktoś woli kasę wydać np. na lepszy fotelik
My się przebujaliśmy w naszej spacerówce i nie było potrzeby kupować parasolki. Chyba, że ktoś podróżuje to owszem, na pewno lekka parasolka się przyda A przy wyborze wózka, to polecam zwrócić uwagę na koła, żeby były pompowane, fajnie jak będzie odwracane siedzenie, bo jak wiatr wieje to można dziecko posadzić tyłem, postawić budkę i ma ciepło jak w jajeczku
Dla mnie jeszcze genialny jest kosz na zakupy, jest odczepiany, więc wszystko co wrzucę do niego w sklepie, wyciągam razem z koszem i za rączkę zanoszę na górę Na szczęście już nam wózek potrzebny nie jest, okazało się, że 2,5 roku i Janko całkowicie stanął na nogi i naprawdę duuuuużo przejdzie mój Jaś wędrowniczek
reklama