reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czwarte ciecie cesarskie.

Dołączył(a)
23 Lipiec 2013
Postów
8
Dziewczyny, szukam mam, ktore mialy cztery cc. Mialam trzy, teraz oczekuje na czwarta. Czy to w ogole da sie przezyc? Ma ktos takie doswiadczenia?
 
reklama
JA dopiero jestem po 1 cesarce ale moja bratowa miała ich aż pięć! Dała radę. Co prawda krzywili się jak zaszła w 5 ciąże, miała ją też z problemami ale wszystko sie dobrze skończyło;)
 
O! A myslalam, ze cztery to rekord:-) A komplikacje u Twojej bratowej wynikaly z cesarek czy z innych ciazowych problemow? Ja myslalam, ze na drugiej cc sie skonczy. A potem zapragnelam jeszcze jednego malenstwa, a to czwarte jakos tak samo bardzo chcialo sie pojawic... No i trzeba je jakos ze mnie wyjac.
 
Mamma, niestety nie moja znajoma, ale bardzo bliska znajoma mojej niani miała 5 cesarek (tu w wawie). Ostatnia cc w zeszłym roku. Z tego co moja niania opowiada - wszystko ok u nich :) poza tym to bardzo religijna rodzina....więc az strach co moze być dalej, bo juz każda następna ciąża to moim zdaniem szaleństwo...ale jak widać 5 cc tez moze byc ok :) choć oczywiscie zalezy to od organizmu. Trzymam kciuki zeby wszystko było ok :)))
 
Mamma4 komplikację dotyczyły tego że na początku ciąży okazało się że bratowa ma guza wielkości pomarańczy na macicy. I miała do wyboru, poddać się operacji co oczywiście niosło ryzyko poronienia, albo usunąć ciąże. Bo ten guz rósł bardzo szybko. Wybrała oczywiści operację i Gabrysia za miesiąc będzie kończyć roczek!:tak:
Ja zawsze marzyłam o dużej rodzinie... Sama mam dziewięcioro rodzeństwa. Ale ze wzgledu na cesarkę mam nadzięję że uda się mieć chociaż 3
 
Sama miałam trzy cięcia, ale moja kuzynka jest właśnie po czwartym i wszystko OK, a ta ostatnia jej ciąża była w sumie najspokojniejsza. Mam też koleżankę po 4 cięciach- ona miała problemy ze względu na zrosty, musiała leżeć po prostu. Pozdrawiam i życzę spokojnej ciąży:) A kiedy masz rozwiązanie?
 
heh ja oczekuje dopiero na 3 ciecie balam sie bardzo ze to ryzykowne ale moj gin jak zwykle stoicki spokoj ze wszystko ok i 21 tydz i jest ook moja kuzynka rok temu miala 4 cc i tez wszystko om zero komplikacji a czwarte dziecko najspokojniejsze i najmniej wymagajace nie czuje ze ma czwarte dziecko:-D:-D:-D ale u niej dosc duze odleglosci miedzy jednym a drugim cieciem a miedzy pierwszym a czwartym jest 10 lat roznicy...
 
Dzieki dziewczyny, jestem spokojniejsza. A termin mam na grudzien. Zblizam sie do 20 tyg. Boje sie najbardziej tzw cichego rozejscia macicy.
 
reklama
Do góry