reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy jest jakiś okres ochronny w pracy dla kobiety po urlopie macierzyńskim?

olis23

Fanka BB :)
Dołączył(a)
30 Czerwiec 2010
Postów
937
Miasto
Tbg
Witam, byłam zatrudniona w firmie do stycznia 2011r, byłam wtedy na macierzyńskim, po skończeniu się umowy, zasiłek płacił mi ZUS. Macierzyński skończyl mi sie w maju, od 1go czerwca podpisalam nową umowę ( tej samej firmie) o pracę w wymiarze 5/8 etatu na 4 miesiące (tyle mi brakowalo do zrobienia specjalizacji/stażu) po tym okresie mialam dostac nową umowę ale się nie doczekalam. Wczoraj kierowniczka oznajmiła mi ze nie ma dla mnie miejsca w firmie, za duzo osob na zmianach itd (napracowalam się az 16dni) i czy szefowa ma mi wymowć umowę czy podpiszę rozwiązanie um. za porozumieniem stron.

I teraz moje pytanie czy ochrona (o ile dalej jest) dotyczy tylko kobiet zatrudnionych juz wczesniej tj ciaza, macierzynski, czy tez ochrona taka, jest tez przy nowo podpisanej umowie?
 
reklama
Witam, byłam zatrudniona w firmie do stycznia 2011r, byłam wtedy na macierzyńskim, po skończeniu się umowy, zasiłek płacił mi ZUS. Macierzyński skończyl mi sie w maju, od 1go czerwca podpisalam nową umowę ( tej samej firmie) o pracę w wymiarze 5/8 etatu na 4 miesiące (tyle mi brakowalo do zrobienia specjalizacji/stażu) po tym okresie mialam dostac nową umowę ale się nie doczekalam. Wczoraj kierowniczka oznajmiła mi ze nie ma dla mnie miejsca w firmie, za duzo osob na zmianach itd (napracowalam się az 16dni) i czy szefowa ma mi wymowć umowę czy podpiszę rozwiązanie um. za porozumieniem stron.
Rozumiem, ze pisze Pani o tej obecnej umowie zawartej na okres od czerwca do września. Jesli tak, wypowiedzenie tej umowy jest niemożliwe. Może Pani zgodzić się na jej rozwiązanie za porozumieniem stron, ale żadna ze stronn (ani pracodawca, ani Pani) nie może tej umowy rozwiązać jednostronnie.

I teraz moje pytanie czy ochrona (o ile dalej jest) dotyczy tylko kobiet zatrudnionych juz wczesniej tj ciaza, macierzynski, czy tez ochrona taka, jest tez przy nowo podpisanej umowie?
Nie ma takiej ochrony.
 
Tak chodzi o tą umowę na 4 miesiące, czyli jesli nie zgodzę się rozwiązanie umowy za porozumieniem stron to co wtedy? Pracodawca nie ma prawa mnie zwolnić?
Co mam wtedy jej powiedziec? Juz sie pogubilam,
Z jednej srony jakbym miala odejsc to lepiej w papierach wyglada za porozumieniem stron ale jesli nie znajde pracy to urzad pracy w moim miescie nie przyzna mi zasilku (przyznaje tylko wtedy kiedy pracodawca zwalnia)
 
Ostatnia edycja:
Tak chodzi o tą umowę na 4 miesiące, czyli jesli nie zgodzę się rozwiązanie umowy za porozumieniem stron to co wtedy? Pracodawca nie ma prawa mnie zwolnić?
Umowa na czas określony zawarta na okres do 6 miesięcy nie może być wypowiedziana.

Co mam wtedy jej powiedziec?
Tego pytania nie rozumiem. Albo Pani chce odejść z pracy i rozwiazać umowe za porozumieniem stron, albo nie.

Juz sie pogubilam,
Z jednej srony jakbym miala odejsc to lepiej w papierach wyglada za porozumieniem stron ale jesli nie znajde pracy to urzad pracy w moim miescie nie przyzna mi zasilku (przyznaje tylko wtedy kiedy pracodawca zwalnia)
Nie sądzę by odejście za porozumieni stron wyglądao lepiej niż wygaśnięcie umowy o pracę.
 
Bardzo dziękuję za odpiwiedź.

Skoro szefowa dała mi wybór: albo da mi wypowiedzenie, albo rozwiążemy za por. stron to czy ona może złamać prawo dając mi wypowiedzenie? Bo nie mogę się zgodzić za poroz. stron gdyż nie dostanę zasiłku dla bezrobotnych. Szefowa chce mnie zwolnić koncem czerwca.
 
Bardzo dziękuję za odpiwiedź.

Skoro szefowa dała mi wybór: albo da mi wypowiedzenie, albo rozwiążemy za por. stron to czy ona może złamać prawo dając mi wypowiedzenie? Bo nie mogę się zgodzić za poroz. stron gdyż nie dostanę zasiłku dla bezrobotnych. Szefowa chce mnie zwolnić koncem czerwca.

Kodeks pracy stanowi:

Art. 32. § 1. Każda ze stron może rozwiązać za wypowiedzeniem umowę o pracę zawartą na:
1) okres próbny,
2) (skreślony),
3) czas nie określony.
§ 2. Rozwiązanie umowy o pracę następuje z upływem okresu wypowiedzenia.
Art. 33. Przy zawieraniu umowy o pracę na czas określony, dłuższy niż 6 miesięcy, strony
mogą przewidzieć dopuszczalność wcześniejszego rozwiązania tej umowy za dwutygodniowym
wypowiedzeniem.

Nie potrafię odpowiedzieć Pani na to, czy szefowa wręczy Pani wypowiedzenie, niemniej jeśli tak się stanie, zrobi to niezgodnie z prawem, a zatem Pani będzie mogła odwołać się do sądu pracy.Proponuję jednak po prostu powiedzieć szefowej, że nie zgadza się Pani na rozwiązanie umowy na mocy porozumienia oraz zwrócić jej uwagę na to, że zgodnie z art 33 kodeksu pracy jednostronne rozwiązanie Pani umowy jesy niemożliwe.
 
Odnoszę wrażenie, że się panie nie rozumiecie.
Umowa na czas określony kończy się w danym dniu.
Nie trzeba jej wypowiadać ani rozwiązywać.
W danym dniu następuje koniec stosunku pracy, pracownik dostaje świadectwo pracy i tyle.
 
Odnoszę wrażenie, że się panie nie rozumiecie.
Umowa na czas określony kończy się w danym dniu.
Nie trzeba jej wypowiadać ani rozwiązywać.
W danym dniu następuje koniec stosunku pracy, pracownik dostaje świadectwo pracy i tyle.

No chyba jednak się rozumiemy.
Autorka wątku ma umowę od dnia 1 czerwca do ostatniego września, którą pracodawca chce zerwać z końcem czerwca. I o takiej dacie korespondujemy.
To, ze umowa wygaśnie z datą wskazaną w umowie (koniec września) jest dla wszystkich jasne.
 
Tak tak rozumiemy się :)

Szefowa nie moze mnie zwolnic jesli ja nie podpisze zgody na rozwiazanie umowy za porozumieniem stron. To jedyna opcja zeby zakonczyc umowe, ale ja sie nie moge na to zgodzic gdyz urzad pracy nie przyzna mi zasilku dla bezrobotnych. Wybiore sie do szefowej zobaczymy co ona na to bo chyba chce mnie oszukac, tylko ciekawe jak ma sie do tego inspekcja pracy, gdyz niedawno miala 2 kontrole :/
 
reklama
Tak tak rozumiemy się :)

Szefowa nie moze mnie zwolnic jesli ja nie podpisze zgody na rozwiazanie umowy za porozumieniem stron. To jedyna opcja zeby zakonczyc umowe, ale ja sie nie moge na to zgodzic gdyz urzad pracy nie przyzna mi zasilku dla bezrobotnych. Wybiore sie do szefowej zobaczymy co ona na to bo chyba chce mnie oszukac, tylko ciekawe jak ma sie do tego inspekcja pracy, gdyz niedawno miala 2 kontrole :/

To nie do końca tak, że nie dostałaby Pani zasiłku wcale - zasiłek by się należał niemniej nie od razu po ustaniu stosunku pracy.
 
Do góry