Czy mogę oczekiwać prowadzenia ciąży na heparynie, acardzie i progu?

[Bibi89]

Ja się uparłam na tą trombofilie i zespół bo jestem gruba i tak jakoś na logikę sobie to wzięłam że może ta krew nie krąży jak powinna.

A jak u Ciebie wygląda gospodarka cukrowa ? Jak glukoza? Insulina? Wskaźnik homa?
Jak tarczyca - Tsh na jakim poziomie ?

 

[witch84]

Ja bym zbadała do tego kariotypy - bo może być tak, że żaden lek nie pomoże.

 

[Lady Loka]

To w czym tutaj MÓGŁBY być problem?
Co tu zbadać jeszcze by można? Ja się uparłam na tą trombofilie i zespół bo jestem gruba i tak jakoś na logikę sobie to wzięłam że może ta krew nie krąży jak powinna.

Dziewczyny, Wy wiecie więcej niż lekarze, których spotykam na swojej drodze, mam wrażenie, że każdego o wszystko muszę się prosić i sama dawać jakieś opcje inaczej nic by nie robili jak tylko: CZEKAĆ.

No bo po pierwszym poronieniu się nie robi badań. Bo to statystyka. Większość kobiet ma za sobą poronienie i zdrowe ciąże. Dopiero potem się bada jak się to powtarza. Wiec teraz musisz iść do swojej lekarki i zobaczyć, jakie ona Ci badania zaproponuje.
Po forum krąży cała lista, pewnie ktoś podlinkuje.

Ty tak naprawdę jeszcze nie wiesz, co Ci zaproponują, a już się nakręcasz. Jak nic nie zaproponują to szukaj innego lekarza.

Ja jestem gruba a lekow w ciązy nie miałam wdrożonych

 

[Klemensa]

Miałam progesteron 17 na pierwszym badaniu. Uwierz, że nikt nawet nie pomyślał, żeby go suplementować a jestem obecnie na końcu 2 trymestru. Kobiety, które mają wysoki progesteron najczęściej mają go wyższy od Ciebie bo już długo go suplementują.

Minimum progesteronu, żeby ciążę utrzymać bez suplementacji to te 10/11. Twoje 16 jest w normie.

Poza tym nikt nie przepisuje nic bez badań. Uwierz.

Nie no potrafią dać proga na wszelki wypadek, sama dostałam w ciemno na plamienie jak byłam w cp nie wiem po co ale zdecydowanie nie znałam tematu i teraz bym nie brała

 

[Hefalump]

A jak u Ciebie wygląda gospodarka cukrowa ? Jak glukoza? Insulina? Wskaźnik homa?
Jak tarczyca - Tsh na jakim poziomie ?

Badałam, niestety wygląda marnie- bo insulina jest 13 (wiem, że wynik powinien być najlepiej jednocyfrowy..a był czas że i 22!!! miałam..Niestety, jednocyfrowy nie był nigdy, musiałabym chyba duuużo schudnąć, może wtedy?.), glukoza 95, biore glukophage XR 1000x2, rano i wieczorem. TSH mam na poziomie 1,3-1,5, kiedyś brałam euthyrox25, obecnie nic.

 

[Hefalump]

No bo po pierwszym poronieniu się nie robi badań. Bo to statystyka. Większość kobiet ma za sobą poronienie i zdrowe ciąże. Dopiero potem się bada jak się to powtarza. Wiec teraz musisz iść do swojej lekarki i zobaczyć, jakie ona Ci badania zaproponuje.
Po forum krąży cała lista, pewnie ktoś podlinkuje.

Ty tak naprawdę jeszcze nie wiesz, co Ci zaproponują, a już się nakręcasz. Jak nic nie zaproponują to szukaj innego lekarza.

Ja jestem gruba a lekow w ciązy nie miałam wdrożonych

Nakręcam się dlatego, że od kiedy zaczęłam "leczyć się" w klinice, a było to w lutym to Pani sama z siebie nie zrobiła nic.... oprócz umawiania wizyt na monitoring po 4 w mscu (pierwsza 400 zł, a każda następna wizyta po 3min gdzie tylko patrzyła na pęcherzyk 200 zł) i zgodziła się na histeroskopie. Później nie zaproponowała nic oprocz czekania i ewentualnie stymulacji jeśli się uprę (chociaż owulacje swoje niby mam, AMH badane- jest okey).
Będę szukać, w środę inna klinika.

 

[loumarie]

Podrzucam listę.

 

[mikomiko]

To w czym tutaj MÓGŁBY być problem?
Co tu zbadać jeszcze by można? Ja się uparłam na tą trombofilie i zespół bo jestem gruba i tak jakoś na logikę sobie to wzięłam że może ta krew nie krąży jak powinna.

Dziewczyny, Wy wiecie więcej niż lekarze, których spotykam na swojej drodze, mam wrażenie, że każdego o wszystko muszę się prosić i sama dawać jakieś opcje inaczej nic by nie robili jak tylko: CZEKAĆ.

Ale robiłaś w ogóle badania na trombofilię i zespół antyfosfolipidowy? To jest ta choroba autoimmunologiczna, o której wspomniałaś, czy masz jakąś inną jeszcze?

 

[Lady Loka]

Nakręcam się dlatego, że od kiedy zaczęłam "leczyć się" w klinice, a było to w lutym to Pani sama z siebie nie zrobiła nic.... oprócz umawiania wizyt na monitoring po 4 w mscu (pierwsza 400 zł, a każda następna wizyta po 3min gdzie tylko patrzyła na pęcherzyk 200 zł) i zgodziła się na histeroskopie. Później nie zaproponowała nic oprocz czekania i ewentualnie stymulacji jeśli się uprę (chociaż owulacje swoje niby mam, AMH badane- jest okey).
Będę szukać, w środę inna klinika.

A ile się staraliście zanim poszliście do kliniki?

 

[aspekt]

10 lat temu byli ginekolodzy, którzy wypisywali "w ciemno" po poronieniach heparynę+luteinę+steryd. Ale mam wrażenie, że to się zmieniło, m.in. ze względu na zwiększenie dostępnosci badań (np. na trombofilie i immunologicznych). Choćby dla samej refundacji heparyny (a są to duże kwoty gdy w grę wchodzi stosowanie przez całą ciążę), lekarz potrzebuje podkładki w postaci badania czy konsultacji hematologicznej. Szczególnie, że masz otyłość, wiec jeśli już brać heparyne, to z większa dawka leku.

Możesz oczekiwać prowadzenia ciąży na lekach, gdy masz wyniki badań lub zalecenia od specjalistów. Wtedy możesz chodzić do dziadowskiej poradni ginekologiczno-polozniczej na NFZ i oczekiwać, że lekarz będzie Ci przepisywał recepty z refundacja oraz ew. badania kontrolne.

Sama zobaczysz jak nowa lekarka zareaguje na to, co jej powiesz... Jeśli to będzie dobry lekarz, to - moim zdaniem - powinna Ci powiedzieć, jakie badania masz zrobić oraz że leki p/zakrzepowe i progesteron to może być czubek góry lodowej.

Wczesne poronienie to może być zła jakość komórki jajowej (do czego pasują zaburzenia gosp węglowodanów), to moga być problemu z implantacja (do czego pasuje stan zapalny w macicy, o którym nie wiesz czy na pewno został wyleczony, czy nie ma tam komórek NK, być może też inne reakcje napędzane przez immunologię).

I przecież jest nasienie do zbadania. O kariotypach juz była mowa.

Także działaj wielotorowo. Zaufany ginekolog jest ważny, ale może tutaj potrzebujesz też np. dietetyka, immunologa, genetyka?