reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czy możliwe, że to cholestaza?

le_bonheur

Fanka BB :)
Dołączył(a)
17 Styczeń 2025
Postów
163
Cześć,
Szukam kobiet w ciąży lub mam, które miały lub mają styczność z cholestazą ciążową. Jakie miałyście objawy oprócz złych wyników badań krwi?

Dzisiaj 37+0. Od 3 dni mam problem ze swędzeniem całego ciała (oprócz stóp i dłoni - dosłownie jakby ktoś namalował granicę, stopy i dłonie nie swędzą w ogóle, a niby przy cholestazie są kluczowe). Najbardziej swędzą mnie ręce (przy łokciach), nogi (głównie kolana i w zgięciu), plecy (głównie dół pleców), szyja, dekolt, pod piersiami, pachwiny i nawet głowa (głównie dolna tylna część przy szyi oraz przy czole). Dodatkowo na szyi, dekolcie i rękach pojawiła się wysypka, a w zasadzie nie wysypka tylko malutkie czerwone plamki, bez krostek. Nie potrafię rozgryźć co mogło mnie uczulić - nie jadłam nic nowego (mam cukrzycę ciążową, więc moja dieta jest raczej mało urozmaicona), nie zmieniałam kosmetyków ani środków do prania. Jedyna nowa rzecz to żel pod prysznic z Musteli, który użyłam raz i akurat pokrył się z pojawieniem się swędzenia. Od razu go odstawiłam.

Badania wątrobowe miałam robione niedawno w III trymestrze ciąży - wszystko było elegancko w normach. Powtórzę te badania w poniedziałek dla własnego świętego spokoju. Kontaktowałam się przedwczoraj z lekarzem - zalecił spróbować z wapnem, a jak nie pomoże to Zyrtec - w ogóle nie zakłada, że to cholestaza. Wapno nie pomogło, mąż poszedł właśnie do apteki po Zyrtec i zobaczymy jak będzie po leku przeciwhistaminowym... Swędzenie jest czasami tak nieznośne, że drapanie powoduje pojawienie się pokrzywki. Oprócz swędzenia nie mam żadnych innych objawów - skóra nie jest zażółcona, białka oczu bielutkie, ze strony układu pokarmowego też nic.

Czy ktoś miał podobnie i okazało się, że to jednak cholestaza?
 
reklama
A jak Twoje cukry? Nie zaczęły teraz skakać?

Spróbuj poszukać pod hasłem PUPPP - i porównaj objawy.
 
Ja tak mialam. Wyniki wszystkie super, a stopy i dłonie swędzialy mnie tak, ze drapalam sie caly czas. Nie mam pojecia z czego to wynikało, bo ja z cukrami nie mialam problemow. Przeszlo po porodzie.
 
Ja miałam cholestazę w obu ciążach. W pierwszej ciąży objawem było swędzenie, ale głównie tych kluczowych obszarów - stopy, dłonie, reszta ciała też, ale głównie te pierwsze dwa obszary. Robiłam wtedy badania i próby watrobowe miałam przekroczone kilkukrotnie. Po lekach wyniki trochę się poprawiły i swędzenie się zmniejszyło.
W drugiej ciąży miała profilaktycznie robione badania co jakiś czas i to na ich podstawie była zdiagnozowana cholestaza. Swędzenie pojawiło się znacznie później, jak wyniki badań były już mocno przekroczone.
Żadnej wysypki nie miałam.

Patrząc na twoje objawy nie wydaje mi się, żeby to była cholestaza, ale dla świętego spokoju zrobiłabym badania - próby wątrobowe plus dodatkowo kwasy żółciowe, bo to właśnie one są kluczowe przy cholestazie. Jak leżałam w szpitalu 2 miesiące z uwagi na cholestazę, to mi nawet nie badali prób wątrobowych, tylko właśnie co 2 dni te kwasy żółciowe.
 
Ja tak mialam. Wyniki wszystkie super, a stopy i dłonie swędzialy mnie tak, ze drapalam sie caly czas. Nie mam pojecia z czego to wynikało, bo ja z cukrami nie mialam problemow. Przeszlo po porodzie.
Tylko mnie właśnie w ogóle stopy ani dłonie nie swędzą. Jakby ktoś narysował granicę dosłownie - zero. Najbardziej uciążliwe są ramiona, pod biustem i pachwiny. 😑

Patrząc na twoje objawy nie wydaje mi się, żeby to była cholestaza, ale dla świętego spokoju zrobiłabym badania - próby wątrobowe plus dodatkowo kwasy żółciowe, bo to właśnie one są kluczowe przy cholestazie. Jak leżałam w szpitalu 2 miesiące z uwagi na cholestazę, to mi nawet nie badali prób wątrobowych, tylko właśnie co 2 dni te kwasy żółciowe.
Tak, zrobię koniecznie. Mam w pakiecie też te kwasy żółciowe, także super.

Ja bym dodała do badań jeszcze mocznik - by sprawdzić nerki przy cukrzycy.
Dziękuję za podpowiedź. Dodałam do pakietu.
 
Mam już prawie wszystkie wyniki, czekam tylko jeszcze na kwasy żółciowe - czyli te najważniejsze.

Na chwilę obecną wszystko w normie, oprócz ALT - przy normie do 55 mam 63, także nieznacznie ponad normę.

Dam znać jak dalsze wyniki, gdy będę je już miała i jaka jest diagnoza lekarza.
 
Ja mam już wszystkie wyniki krwi w związku z tym moim swędzeniem. Tak, jak pisałam post wyżej, wszystkie próby wątrobowe oprócz ALT w normie, zaś samo ALT podwyższone nieznacznie - 63 przy normie do 55. Kwasy żółciowe 4 przy normie do 10, także idealnie.

Wygląda na to, że to chyba jednak tylko jakaś alergia... 🤷‍♀️

Znajoma położna mówi, że nie martwiłaby się na zapas, ewentualnie ponowiłaby badania za tydzień, jakby swędzenie ciągle się utrzymywało. Sama w ciąży miała podwyższone ALT i AST prawie czterokrotnie, przy pozostałych wynikach w normie, i żaden lekarz nie podejmował się w związku z tym leczenia, bo nie miała żadnych objawów.

Spróbuję jeszcze skontaktować się dzisiaj z lekarzem. Jak dzisiaj się nie uda to w czwartek mam KTG - wtedy go zapytam.
 
reklama
Do góry