reklama
martoosia04
Fanka BB :)
Zobaczcie ile wbrew pozorom mamy udanych girl sways.
Jednak jakieś tam plany na dziewczynkę działają. Może warto zaufać tym męskim sways.
Jednak jakieś tam plany na dziewczynkę działają. Może warto zaufać tym męskim sways.
milla01
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Luty 2019
- Postów
- 1 034
Chyba w następnym miesiącu. Niby czytałam,że zastrzyki i leki brane przez M nie mają wpływu na plemniki,ale jakoś się boję...No i czekam na swoje badania.@milla1982 a Wy kiedy z mężem zamierzacie konkretnie działać ?
@belle81 jak się masz ? Musze przyznać, że taki przyjemny spokój od Ciebie bije
@Grabcia123 jak się czujesz na ostatniej prostej ?![]()
Z drugiej strony wstałam wczoraj niewyspana i myślę sobie, czy ja podołam? Przy starszym synku pracowałam u kogoś,więc w 7 mies ciąży poszłam.na L4 i wróciłam po macierzyńskim do pracy,przy młodszym otwieralam dopiero firmę,jak mial 3 mies,to zaczelam pracowac,ale mialam cudowna nianię,a teraz...firma się rozrosła,chłopcy potrzebują nas,mąż nie przejmie moich obowiązków,bo nie jest to możliwe i boję się,że będę w pracy z noworodkiem na rękach. Strasznie boję się tego skrajnego wyczerpania,braku snu,tego że z przemęczenia zrobię się nerwowa. Trudna decyzja...
milla01
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Luty 2019
- Postów
- 1 034
Martusia a kojarzysz kto mial sway na córkę i wyszło?Zobaczcie ile wbrew pozorom mamy udanych girl sways.
Jednak jakieś tam plany na dziewczynkę działają. Może warto zaufać tym męskim sways.
Megi_Meg
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2019
- Postów
- 5 256
@mis0890 powiem właśnie szczerze, że u mnie w życiu wszystko najlepiej wychodzi bez planów.
@milla1982 odniosę się szczerze i od serca do Twoich obaw. Jak byłam z córką w ciąży, to tak jak już wcześniej wspomniałam, pracuję u siebie i na L4 nie mogłam sobie pozwolić, pracowałam do ostatniego dnia, po porodzie już miałam telefony. Wtedy zaczął się mój koszmar, noworodek, praca, u mnie zaczęły się komplikacje po porodowe, nieprzespane noce, z mężem zaczęły się kłótnie, byłam rozdrażniona, brakowało mi czasu na wszystko, a odpoczynku nie wspomnę. Oczywiście praca była z noworodkiem przy boku. Etap ciąży i pierwszego roku minął mi z prędkością światła i bardzo tego żałuję. Odetchnęłam jak córka skończyła rok, zaczęła chodzić do żłobka i przesypiać noce. Nasza sytuacja zaczęła się poprawiać pod każdym względem na duży plus. Teraz jak zaczęła nam się, można powiedzieć sielanka rodzinna i złapaliśmy stabilizację, to zaczęło mi nagle brakować tego pośpiechu, włączyła mi się tęsknota za ciążą i kolejnym dzieckiem. Na pewno nie żałuję, tego co było. Dostałam szkołę życia i bardzo szybko dostrzegałam wiele ważnych rzeczy. Teraz na pewno nie pozwolę sobie drugi raz na to, co było, teraz zamierzam korzystać z tego, że jestem w ciąży ( o ile będę ) i chce wykorzystywać każdy dzień z niemowlakiem, ten czas bardzo szybko mija bezpowrotnie.
@milla1982 odniosę się szczerze i od serca do Twoich obaw. Jak byłam z córką w ciąży, to tak jak już wcześniej wspomniałam, pracuję u siebie i na L4 nie mogłam sobie pozwolić, pracowałam do ostatniego dnia, po porodzie już miałam telefony. Wtedy zaczął się mój koszmar, noworodek, praca, u mnie zaczęły się komplikacje po porodowe, nieprzespane noce, z mężem zaczęły się kłótnie, byłam rozdrażniona, brakowało mi czasu na wszystko, a odpoczynku nie wspomnę. Oczywiście praca była z noworodkiem przy boku. Etap ciąży i pierwszego roku minął mi z prędkością światła i bardzo tego żałuję. Odetchnęłam jak córka skończyła rok, zaczęła chodzić do żłobka i przesypiać noce. Nasza sytuacja zaczęła się poprawiać pod każdym względem na duży plus. Teraz jak zaczęła nam się, można powiedzieć sielanka rodzinna i złapaliśmy stabilizację, to zaczęło mi nagle brakować tego pośpiechu, włączyła mi się tęsknota za ciążą i kolejnym dzieckiem. Na pewno nie żałuję, tego co było. Dostałam szkołę życia i bardzo szybko dostrzegałam wiele ważnych rzeczy. Teraz na pewno nie pozwolę sobie drugi raz na to, co było, teraz zamierzam korzystać z tego, że jestem w ciąży ( o ile będę ) i chce wykorzystywać każdy dzień z niemowlakiem, ten czas bardzo szybko mija bezpowrotnie.
reklama
Megi_Meg
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2019
- Postów
- 5 256
Ja słyszałam że żeby był chłopiec to trzeba trafić w dzień owulacji ,a dziewczynka że plemniki są silniejsze to np 2 dni przed owu
Tak, ta teoria jest najpopularniejsza, ale niestety opinie są podzielone. Chociaż u mnie się sprawdziło, ja mam córkę sprzed owulacji. Drugie dziecko planuję trafić w owulację, zobaczymy co z tego będzie.
Podziel się: