Elenaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Styczeń 2015
- Postów
- 3 766
My tak bierzemy się za to trzecie jak wybiera sie sójka za morze 
byłam ostatnio chora, brałam antybiotyk, jeszcze mam wezly powiększone w organizmie po tej chorobie. Ostatnio internista kazal poczekać aż wezly się wchloną i zrobic moroflogie, crp i ob. A jak za 3 tygodnie się nie wchłonia to dalsza diagnostyka. Ale po ostrej angine chyba tak może być, przez 2 dni ledwo żyłam i 39 stopni gorączki. Naszczescie po antybiotyku była szybka poprawa. 10 dni brałam i mija 10 dni od skończenia antybiotyku.
Mam teraz okres ale chyba po okresie zrobie te badania i jak będą ok to coś tam zaczniemy działać, tak powoli bez spiny, bez celowania w dni plodne, tylko z jakims odstepem kiedy będzie czas i checi, bo te węzły widzę że i tak są już mniejsze (pod pachami mialam ok 1.5 cm a teraz mam mniej niż 1 cm na moje oko) i czuje się zdrowa. Bo czytałam że wezły długo potrafią się wchłaniac a jak tak będę co chwila odwlekac i być 100% zdrowa to się nie da, bo przedszkolaki będą co chwila coś przynosić.
A co sądzicie że w pełnie jest większa szansa na chłopca? Bo mi teraz owulacja w pełnie wypada niby jak patrzyłam to w przypadku syna mialam owulacje przed nowiem, z córka chyba tu po nowiu
byłam ostatnio chora, brałam antybiotyk, jeszcze mam wezly powiększone w organizmie po tej chorobie. Ostatnio internista kazal poczekać aż wezly się wchloną i zrobic moroflogie, crp i ob. A jak za 3 tygodnie się nie wchłonia to dalsza diagnostyka. Ale po ostrej angine chyba tak może być, przez 2 dni ledwo żyłam i 39 stopni gorączki. Naszczescie po antybiotyku była szybka poprawa. 10 dni brałam i mija 10 dni od skończenia antybiotyku. Mam teraz okres ale chyba po okresie zrobie te badania i jak będą ok to coś tam zaczniemy działać, tak powoli bez spiny, bez celowania w dni plodne, tylko z jakims odstepem kiedy będzie czas i checi, bo te węzły widzę że i tak są już mniejsze (pod pachami mialam ok 1.5 cm a teraz mam mniej niż 1 cm na moje oko) i czuje się zdrowa. Bo czytałam że wezły długo potrafią się wchłaniac a jak tak będę co chwila odwlekac i być 100% zdrowa to się nie da, bo przedszkolaki będą co chwila coś przynosić.
A co sądzicie że w pełnie jest większa szansa na chłopca? Bo mi teraz owulacja w pełnie wypada
niby jak patrzyłam to w przypadku syna mialam owulacje przed nowiem, z córka chyba tu po nowiu 
coś nas tu mało jest i cicho, albo to cisza przed burzą 